To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 3 głosów - średnia: 3.67
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PiS, co zrobił a nie co powiedział
ciekawą zagrywkę stosujecie stawiając się na wyższej pozycji, wręcz autorytetu i deprecjonujecie tych, z którymi się nie zgadzacie. tylko raczej takie klasyfikowanie ludzi jest cechą środowisk, z którymi nie chcecie się utożsamiać.

EDIT
dzięki Zefciu za potwierdzenie, iż trafiłem w sedno.
....jak łatwo wy­wołać echo w pus­tych głowach.


Odpowiedz
Sofeicz napisał(a): Rozśmieszyła mnie do łez wypowiedź Szydło cyt. "Polacy dostaną 17 mld zł".
Zapomniała tylko dodać, że te 17 mld (+ obsługa) zostanie wzięte od innych Polaków.
A lud się k.... cieszy.

Zapomniałeś o wstrętnych bankach z obcym kapitałem. Uśmiech
Odpowiedz
Żarłak napisał(a): Ale trzeba to robić lepiej, niż Petru czy Schetyna. Zyskać wiarygodność Zandberga i przestać się marginalizować jak Korwin.
A ja myślę, że wysokiego poparcia społecznego w Polsce nie osiągnie się dzięki jednemu, charyzmatycznemu "wodzu". Paradoks PiS polega na tym, że mimo iż jest tam jeden niekwestionowany lider podejmujący decyzje - Kaczyński - to sukces tej partii nie wziął się z jego umiejętności porywania tłumów. Kaczor jako mówca jest do dupy. Nudny, spięty, przewidywalny i tekst mu się myli. Ktoś taki nie będzie potrafił zawładnąć tłumem tak jak Donald Trump albo Bernie Sanders.

Jednak można się przekonać idąc na jakieś spotkanie Klubu Gazety Polskiej, że ludzie tam zgromadzeni pytę lub cyce by dali sobie za niego odciąć. Myślę że to się stało dzięki pracy u podstaw. Dzięki spotkaniom "z ciekawym człowiekiem", wykładom i pogadankom, aktywizującą ludzi starszych, albo zbyt biednych, by pozwolić sobie na uczestnictwo w jakichś ambitniejszych wykładach spektaklach, czy innych wydarzeniach.

Swoją drogą był ktoś kiedyś na spotkaniu KGP? Ja tylko widywałem relacje z tego. Kiedyś, mieszkając Gliwicach, czyli górnośląskiej fortecy KGP, próbowałem się wkręcić na jakieś spotkanie. W internecie niby było podane miejsce i czas, ale kiedy tam przyszedłem, do takiej restauracji, to obsługa nie chciała nic powiedzieć i utrzymywała, że spotkania żadnego nie ma.
Odpowiedz
lorak napisał(a): ciekawą zagrywkę stosujecie stawiając się na wyższej pozycji, wręcz autorytetu i deprecjonujecie tych, z którymi się nie zgadzacie.

Hmm? A gdzie coś takiego dostrzegasz?
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
Socjopapa napisał(a):
lorak napisał(a): ciekawą zagrywkę stosujecie stawiając się na wyższej pozycji, wręcz autorytetu i deprecjonujecie tych, z którymi się nie zgadzacie.

Hmm? A gdzie coś takiego dostrzegasz?

Tu na forum.
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Odpowiedz
@lorak
Jeśli pisałeś do mnie to mogę Ciebie zapewnić, że zupełnie źle rozumiesz to co napisałem. Dodam też, że każdy może się mylić, ale od razu chciałbym zauważyć, że przeciwnej strony barykady wg Ciebie deprecjonowanej, w ogóle nie widać w dyskusji. Tak jakby sama siebie wykluczyła albo nie posiadała innych argumentów poza swoimi wierzeniami.


Socjopapa napisał(a):
Żarłak napisał(a): Cenzura internetu
Po co? Przecież memy ze środowisk pisowskich rządzą w internecie, a memy są obecnie głównym narzędziem "dyskusji" nawet u ludzi poważnych.

Nie jest. Nie powinna. Jeśli zaś ktoś opiera się na memach to znaczy, że poważny nie jest i nie warto go wspierać.


El Commediante napisał(a):
Żarłak napisał(a): Ale trzeba to robić lepiej, niż Petru czy Schetyna. Zyskać wiarygodność Zandberga i przestać się marginalizować jak Korwin.
A ja myślę, że wysokiego poparcia społecznego w Polsce nie osiągnie się dzięki jednemu, charyzmatycznemu "wodzu". Paradoks PiS polega na tym, że mimo iż jest tam jeden niekwestionowany lider podejmujący decyzje - Kaczyński - to sukces tej partii nie wziął się z jego umiejętności porywania tłumów. Kaczor jako mówca jest do dupy. Nudny, spięty, przewidywalny i tekst mu się myli. Ktoś taki nie będzie potrafił zawładnąć tłumem tak jak Donald Trump albo Bernie Sanders.

Jednak można się przekonać idąc na jakieś spotkanie Klubu Gazety Polskiej, że ludzie tam zgromadzeni pytę lub cyce by dali sobie za niego odciąć. Myślę że to się stało dzięki pracy u podstaw. Dzięki spotkaniom "z ciekawym człowiekiem", wykładom i pogadankom, aktywizującą ludzi starszych, albo zbyt biednych, by pozwolić sobie na uczestnictwo w jakichś ambitniejszych wykładach spektaklach, czy innych wydarzeniach.

Swoją drogą był ktoś kiedyś na spotkaniu KGP? Ja tylko widywałem relacje z tego. Kiedyś, mieszkając Gliwicach, czyli górnośląskiej fortecy KGP, próbowałem się wkręcić na jakieś spotkanie. W internecie niby było podane miejsce i czas, ale kiedy tam przyszedłem, do takiej restauracji, to obsługa nie chciała nic powiedzieć i utrzymywała, że spotkania żadnego nie ma.

Kółko wzajemnej adoracji. Dlatego trzeba zrobić to lepiej. Nie chodzi mi żeby wskazać lidera. Mam dokładnie to samo na myśli co Ty - pracę u podstaw.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
Głos rozsądku na temat społecznej otoczki naszej polityki.
http://www.nto.pl/opinie/a/tomasz-grzyb-...i,9755894/
Odpowiedz
ciekawy wywiad. nawet jest fragment odnoszący się do sporej grupy na ateiście:

"Daliśmy sobie wmówić, że można definiować człowieka na podstawie jego poglądów politycznych i tego, co myśli o aktualnej sytuacji w kraju. A przecież ta sytuacja w niewielkim stopniu przenosi się na nasze życie codzienne. Ludzie przy urnie mają bardzo różne motywacje, ale to, że traktujemy ich, jakby wyszli spod jednej sztancy, faktycznie odbija się na naszym życiu."
....jak łatwo wy­wołać echo w pus­tych głowach.


Odpowiedz
lorak napisał(a): ciekawy wywiad. nawet jest fragment odnoszący się do sporej grupy na ateiście:

"Daliśmy sobie wmówić, że można definiować człowieka na podstawie jego poglądów politycznych i tego, co myśli o aktualnej sytuacji w kraju. A przecież ta sytuacja w niewielkim stopniu przenosi się na nasze życie codzienne. Ludzie przy urnie mają bardzo różne motywacje, ale to, że traktujemy ich, jakby wyszli spod jednej sztancy, faktycznie odbija się na naszym życiu."

Polemizowałbym. Moja teoria jest taka, że ludzie o konkretnych cechach i poglądach przyciągają się, jak magnesy.
I dlatego poszczególne partie w mniejszym albo większym stopniu są takimi magnetycznymi zlepkami o dających się wyróżnić cechach.

Zachęcam do zabawy w nazwanie tych konkrecji.

Moje typy sejmowe:
PiS - Zgredowaty, obrażony wuj
PO - Europejski kłamczuszek
PSL - Znajomy Królika
N - Gładki techno-korpo
K15 - Coś by się chciało ale nie wiadomo co
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Cytat: Moja teoria jest taka, że ludzie o konkretnych cechach i poglądach przyciągają się, jak magnesy.

To nie jest twoja teoria tylko starozytnych Rzymian Oczko  Similis simili gaudet
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
przecież to przeciwieństwa się przyciągają i nawet przykład z magnesami jest chybiony, ponieważ takie same bieguny się odpychają.
....jak łatwo wy­wołać echo w pus­tych głowach.


Odpowiedz
Bo ludzie o tych samych interesach sie przyciagaja. Magnesy tez ; (
Odpowiedz
lorak napisał(a): przecież to przeciwieństwa się przyciągają

Nacjonalisci kochaja komunistow i wice wersja?
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Ja tam nie wiem czy to akurat są takie przeciwieństwa.
Sebastian Flak
Odpowiedz
W zasadzie tak. Ruch komunistyczny ood początku w swych założeniach był kosmopolityczny i dopiero atak Stalina na trockistów nieco zmienił tu punkt nacisku. Nieco, ponieważ ZSRR od początku do końca pozostał związkiem wielonarodowych republik radzieckich a nie państwem rosyjskim.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
Zdominowany przez rosyjski szowinizm. Internacjonalistyczny komunizm de facto nigdzie się nie przyjął. Za to z ponadnarodowości uczynił sobie powód podbojów. Wytłumaczenie dobre jak każde inne.
Sebastian Flak
Odpowiedz
Szowinizm? Poważne stwierdzenie, a gdzie?
Szowinizm i gruzini, ukraińcy, polacy w samym kierownictwie? U jakich to nacjonalistów-szowinistów taki misz-masz ma miejsce?
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
W kierownictwie bylo tez wielu Zydow.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
A kto tęskni za ZSRR i faktem że połowa Europy i kawał Azji musiał gadać po rosyjsku i de facto służyć interesom rosyjskiej republiki rad? Gruzini, Ukraińcy, Polacy? Gruziński raczej nie był propagowany a interesom Ukrainy nie podporządkowano państw całego bloku wschodniego. Wszystkie jednostki w kierownictwie się podporządkowały tej dominacji rosyjskości i do jej wzmocnienia dążyły. Co za różnica skąd były, skoro działały na rzecz państwa do którego obywatelstwa się poczuwali? Sprawa podobna jak z nacjonalistami amerykańskimi. Też mają różne pochodzenie etniczne.
Sebastian Flak
Odpowiedz
No Rosjanie tesknia ale to dlatego, ze sa pojebani i nielogiczni. To komunizm wytlukl najwieksza ilosc Rosjan.

No dobra, pijesz do tego, ze zsrrowski komunizm byl tylko ideologiczna przykrywka dla rosyjskiego imperializmu podszytego nacjonalizmem. Nie jest to taka prosta sprawa zwlaszcza gdy sie popatrzy co komunisci robili z Rosjanami-kulakami i innymi ludzmi narodowosci rosyjskiej niepasujacymi do systemu komunistycznego.

Kiedy pisalem o komunistach i nacjonalistach chodzilo mi o ludzi "czystych" ideologicznie. Tacy sie nienawidza. Tak jak muzulmanie nienawidza Zydow. Tak jak feministki nienawidza mezczyzn.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości