zefciu napisał(a):To jest ciekawe. Nie bywam na wykopie, jak tam działają dyskusje?exeter napisał(a): A kto Ci kazał reagować na jego wypowiedź?Nikt mi nie kazał.
Cytat:Gladiator uzyskał to czego chciał - zainteresował swoją kolejną "wrzutą" liczne grono adwersarzy. Można spytać, a co w tym złego? Nic, gdyby nie fakt, że nie był to wstęp do dyskusji, z intencją tłumaczenia i wyjaśniania zajętego stanowiska, tylko pisowski trolling.Oczywiście bzdura. Trolling to uprawiają ludzie z karachana i jebawki. Natomiast PiS urządza najazdy na społeczności i zagłusza wszelki głos przeciwny. Na tym forum jest to trudne, bo mechanizm dyskusji jest inny, niż np. na wykopie, a społeczność mniejsza i bystrzejsza.
|
PiS, co zrobił a nie co powiedział
|
|
07.07.2016, 21:41
08.07.2016, 07:38
zefciu
Unregistered exeter napisał(a): zgodzisz się, że Gladiator nie próbuje dyskutować, tylko wygłasza manifesty ideowe zawierające banały na temat stosunków międzynarodowych, za to stosując irytująco napuszoną manierę?Zgodzę się. Cytat:Nie. Ale można i powinno się utrudniać mu życie.W granicach przyzwoitości i przepisów. Żeby potem nie mógł usprawiedliwić swoich skurwysyństw tym, że inni też skurwysyńsko postępują. Cytat:Jeszcze kilka tygodni temu pewnie bym się z taką opinią zgodził. Po Brexicie, już nie ma we mnie takiej wyrozumiałości dla burzycieli świata w którym żyjemy i w którym żyją nasze rodziny.Spokojnie. Być może Brexit to właśnie to, co da niektórym w Europie potrzebne otrzeźwienie. Po co panikować? Cytat:Zaraz, zaraz, nie utożsamiaj demolowania państwa, z jego reformowaniem. Według Twoich kryteriów PRL był wspaniale zreformowany, a Korea Kimów byłaby niedościgłym wzorem.Nie uważam, że słowo "reformować" implikuje pozytywny kierunek zmian. Stąd nieporozumienie. Cytat:My nie mówimy, czego wyborcy PISu spodziewali się po Jarku, tylko o tym, o czym prawi i sprawiedliwi mówili w kampanii. Samo twarde jądro pisowskiego elektoratu nie posadziłoby Dudy w Belwederze i nie dało premierostwa Szydło.No to jeśli tak jest, to PiS się przy władzy nie utrzyma. El Commediante napisał(a): To jest ciekawe. Nie bywam na wykopie, jak tam działają dyskusje?Na wykopie:
Znakomicie to kiedyś było widać na przykładzie duplikatu. Ta sama historia o jakiejś awanturze w komunikacji miejskiej była przedstawiona z dwóch punktów widzenia. W jednym wątku wszyscy wzięli stronę jednej osoby, a w drugim - drugiej.
zefciu,
Cytat:Obyś miał rację. Ja widzę to inaczej - w europejskich społeczeństwach rosną, niepokój i frustracje, a ten stan sprzyja rozmaitym populistom i hochsztaplerom. Jeśli oddamy im pole, zniszczą nasz świat. Ci z brytyjskimi paszportami wywołali właśnie ciężki kryzys UE i doprowadzili swój kraj na krawędź rozpadu. Zauważ, że udało im się przekonać do tej hazardowej zagrywki znaczną część angielskiego społeczeństwa. Dlaczego mam zakładać, że społeczeństwa austriackie, francuskie, niemieckie, lub holenderskie, będą na taką retorykę uodpornione?Cytat:Jeszcze kilka tygodni temu pewnie bym się z taką opinią zgodził. Po Brexicie, już nie ma we mnie takiej wyrozumiałości dla burzycieli świata w którym żyjemy i w którym żyją nasze rodziny.Spokojnie. Być może Brexit to właśnie to, co da niektórym w Europie potrzebne otrzeźwienie. Po co panikować? Cytat:Nie uważam, że słowo "reformować" implikuje pozytywny kierunek zmian. Stąd nieporozumienie.terminy "reforma", "reformować", mają określone znaczenie, w którym kierunek zmian jest jasno zdefiniowany. Słownik PWN podaje następującą definicję słowa reforma: reforma «zmiana lub szereg zmian w jakiejś dziedzinie życia, w strukturze organizacji lub sposobie funkcjonowania jakiegoś systemu, mające na celu ulepszenie istniejącego stanu rzeczy; też: wprowadzanie takiej zmiany lub zmian» Przy dobrej woli staram się znaleźć te działania prawych i sprawiedliwych, którzy pracując od pół roku w pocie czoła, od świtu do późnej nocy, naprawiły polską rzeczywistość. I nie znajduję niczego co byłoby zmianą na lepsze. Przeciwnie, czego się nie dotkną, spierdolą, i to nie troszeczkę, niechcący, ale demolując do imentu. Czy chodzi o ochronę środowiska naturalnego, czy o hodowlę koni czystej krwi, czy o szkolnictwo, prawo, politykę zagraniczną - wychodzi im jakby mieli dwie lewe ręce, czy raczej "lewe" mózgi. Pomóż i wskaż, co mogliby zapisać sobie i nam na plus? Cytat:No to jeśli tak jest, to PiS się przy władzy nie utrzyma.Sądzę, że się mylisz. Wszystkie działania PISu od wyborów służyły jednemu - stworzeniu sytuacji w której odebranie Kaczyńskiemu(lub jego następcy) władzy w drodze demokratycznych procedur, stało się praktycznie niemożliwe. To jest do zrobienia i wbrew pozorom jest to dość proste - spróbuj np. odebrać władzę Łukaszence, albo Putinowi. Choć ja uważam, że nasz przykład pasuje jak ulał do innego kraju - Wenezueli pod rządami H. Chaveza. Zanim się obejrzymy, jedyną opcją dla przeciwników pisizmu będzie ucieczka do wolnego świata.
09.07.2016, 03:02
Urojenia Exetera też są niezłe. Skończą się wałki jak w ostatnich wyborach samorządowych i Kopacz wyniku nie wyrobi.
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
09.07.2016, 13:49
Liczba postów: 1,600
Liczba wątków: 3 Dołączył: 01.2016 Reputacja: 32 Płeć: mężczyzna Wyznanie: Jezus Chrystus, Pan i Zbawiciel exeter napisał(a): Przy dobrej woli staram się znaleźć te działania prawych i sprawiedliwych, którzy pracując od pół roku w pocie czoła, od świtu do późnej nocy, naprawiły polską rzeczywistość. I nie znajduję niczego co byłoby zmianą na lepsze. Ależ demolują jedynie to, co "bezprawne" i "niesprawiedliwe".Tyle tylko, że w świetle Biblii, sprawiedliwość jaką nam serwuje PiS jet nazwana bezbożnością. A co można by zapisać na plus? A chociażby fenomen polegający na równoczesnym spadku bezrobocia i zatrudnienia
"Kto nie zważa na karność, gardzi własnym życiem, lecz kto słucha napomnienia, nabywa rozumu.
Bojaźń Pana jest szkołą mądrości, a pokora poprzedza chwałę" "To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana" Prz. 15,32-33; 19,3
09.07.2016, 13:59
freeman,
Cytat:A co można by zapisać na plus? A chociażby fenomen polegający na równoczesnym spadku bezrobocia i zatrudnieniaPrzyznaję, nie znam danych potwierdzających to o czym napisałeś. Zmienia się polski rynek pracy na korzyść pracownika, ale wynika to przede wszystkim z odchodzenia na emerytury szczytu powojennego wyżu demograficznego. Z rynku pracy znikają setki tysięcy pracowników, wywołując deficyt rąk do pracy. Swoje dokłada emigracja zarobkowa i nagle okazuje się, że znalezienie pracownika za gównianą pensję stało się problemem. Rząd prawych i sprawiedliwych przyłożył ręce do tego zjawiska o tyle, że rozdając forsę wielodzietnym rodzinom zmniejszył ich determinację, by pracować. Co szczególnie odczuwają pracodawcy sezonowi. Jak widać także w tym aspekcie prawi i sprawiedliwi niczego nie poprawili, raczej zaszkodzili.
12.07.2016, 21:02
Wy tu gadu, gadu, a tymczasem dobrozmieńcy z Ministerstwa Środowiska w pocie czoła pracują nad ustawą o likwidacji branży bursztynniczej czyniąc kolejny mały krok na drodze do restytucji PRLu.
O Lord, bless this thy hand grenade, that with it thou mayest blow thy enemies to tiny bits in thy mercy.
12.07.2016, 21:56
Zastanawiał się ktoś, co (po) powiedział a co zrobił ?
Dwa Litry Wody napisał(a): Wy tu gadu, gadu, a tymczasem dobrozmieńcy z Ministerstwa Środowiska w pocie czoła pracują nad ustawą o likwidacji branży bursztynniczej czyniąc kolejny mały krok na drodze do restytucji PRLu. PiS to organizacja skrajnie antypolska. Co zrobią za dwa lata jak gospodarka (oby nie...) dostanie zadyszki? Ano pewnie zrobią stan wyjątkowy, ustawy antyterrorystyczne i o "bratnich wojskach", już zrobili. Emigrujcie póki jeszcze możecie.
Spoiler!
Nieoficjalny hymn PiS:
Gdy wieczorne zgasną zorze, zanim głowę do snu złożę, modlitwę moją zanoszę, Bogu Ojcu i Synowi. Dopierdolcie sąsiadowi! Dla siebie o nic nie wnoszę, tylko mu dosrajcie, proszę! Kto ja jestem? Polak mały! Mały, zawistny i podły! Jaki znak mój? Krwawe gały! Oto wznoszę swoje modły do Boga, Maryi i Syna! Zniszczcie tego skurwysyna! Mojego rodaka, sąsiada, tego wroga, tego gada! Żeby mu okradli garaż, żeby go zdradzała stara, żeby mu spalili sklep, żeby dostał cegłą w łeb, żeby mu się córka z czarnym i w ogóle, żeby miał marnie! Żeby miał AIDS-a i raka, oto modlitwa Polaka! The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy “What warrior is it?” “A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.” .
13.07.2016, 10:27
Za PRLem tęsknią zresztą nie tylko w Ministerstwie Środowiska. Również wicepremier Mateusz Morawiecki wspomina ten okres z rozrzewnieniem, czemu dał wyraz na spotkaniu z sympatykami i członkami PiS w Bydgoszczy, gdzie tak oto między innymi mówił o programie 500+:
"to naturalne, że w pierwszym okresie obowiązywania programu 500 plus wiele rodzin przeznacza otrzymane środki na najpilniej definiowane przez siebie potrzeby: dobra codziennego użytku, czy wymarzone rodzinne wakacje. To tylko pokazuje, jak bardzo - po 27 latach zapomnienia - przywróciliśmy podmiotowość, godność i nadzieję na lepsze jutro polskim rodzinom." Innymi słowy – przed 1989 polskie rodziny miały podmiotowość, godność i nadzieję na lepsze jutro – z paszportami na komisariatach Milicji Obywatelskiej, stojąc w kilometrowych kolejkach po reglamentowany kartkami cukier czy zawijane w mokrą gazetę skrawki mięsa, albo wydzierając sobie rolki papieru toaletowego, żeby nie musieć podcierać dupy Trybuną Ludu,czy cierpliwie tłumacząc dzieciom jak wygląda i smakuje banan. A potem przyszła ta zła III RP i całą tą podmiotowość, godność i nadzieję Polakom w cholerę zabrała. Ale bez obaw – jak zapowiada minister Morawiecki, PiS po latach zapomnienia wszystko to przecież przywróci.
O Lord, bless this thy hand grenade, that with it thou mayest blow thy enemies to tiny bits in thy mercy.
Dwa Litry Wody,
Cytat:Innymi słowy – przed 1989 polskie rodziny miały podmiotowość, godność i nadzieję na lepsze jutro – z paszportami na komisariatach Milicji Obywatelskiej, stojąc w kilometrowych kolejkach po reglamentowany kartkami cukier czy zawijane w mokrą gazetę skrawki mięsa, albo wydzierając sobie rolki papieru toaletowego, żeby nie musieć podcierać dupy Trybuną Ludu,czy cierpliwie tłumacząc dzieciom jak wygląda i smakuje banan.Nie dostrzegasz zalet tamtej rzeczywistości i zwyczajnie malkontencisz. Gdy po tygodniu, wreszcie wystałeś wymarzone buty(damskie, gdyż tylko takie "rzucili", albo o trzy numery za małe)) mogłeś poszukać szczęściary, której udało się wystać buty męskie. I jak dzięki temu rozkwitało życie towarzyskie i jak rósł przyrost naturalny, bez żadnych zachęt ze strony państwa - jeśli nie traktować wyłączania prądu, albo puszczania wieczorami filmów prod. ZSRR, jako metody stymulowania dzietności. Peerelowskie inspiracje obecnej władzy stają się coraz bardziej oczywiste dla wielu ludzi, czego kolejnym dowodem jest wywiad z Kazimierzem Marcinkiewiczem - nie żadnym kodowcem salonowcem, ale byłym premierem pisowskiego rządu: Rządy PiS-u to powtórka z PRL-u? Ciekawe jak za kilka lat swoją współpracę z Naczelnikiem będzie komentowała pani Beata Szydło?
14.07.2016, 12:27
Ile rząd "złej zmiany" wprowadził nowych podatków? Ja już się pogubiłem. Bankowy, handlowy, rtv, od wody, religii (od przyszłego roku...?). Nie ważne. Będzie następny!
No dobrze, że biedni ludzie pińcet plus dostają, bo będą mieli z czego opłacić nowy podatek Cytat:Wydaje się, że nadchodzą ciężkie czasy dla właścicieli używanych samochodów. Rząd Prawa i Sprawiedliwości pracuje bowiem nad projektem nowego podatku, który dotknie przede wszystkim właścicieli starszych pojazdów, niespełniających ustalonych przez Ministerstwo Finansów norm. Bardzo zła zmiana. The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy “What warrior is it?” “A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.” .
15.07.2016, 09:27
Błaszczak, jak przystało na ministrów tego rządu, w dyplomatyczny sposób wyraził kondolencje z powodu ataku w Nicei mówiąc, że to konsekwencja polityki multi-kulti. Mógł jeszcze powiedzieć "wcale mi was nie żal".
15.07.2016, 09:32
To oczywiście było niestosowne, ale rację jednak ma.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country. All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
15.07.2016, 13:11
Socjopapa napisał(a): To oczywiście było niestosowne, ale rację jednak ma. Racji oczywiscie nie ma. Winien jest islam, a nie żadne multikulti. Za zamachy w Bagdadzie też odpowiada multikulti? Ale oczywiście przecież tego pis powiedzieć nie może, bo samo, wprowadzając zasiłki dla islamistów i obiecując im mieszkania, próbuje użyć islamu do zdruzgotania Polski
15.07.2016, 13:52
Wygodnie mówić, że winien jest islam, propagowanie wielokulturowości czy jakaś inna religia/idea. Można się wtedy poczuć lepiej, bo do danej religii się nie przynależy a ta własna jest właściwa i niewinna (można też być ateistą, a ateizm jest, jak wiadomo, właściwy i niewinny). Można też poczuć się lepiej, bo jest się zwolennikiem zamykania drzwi i monokulturowości a to oczywiście jest właściwe, słuszne i nie rodzi (i nie rodziło nigdy) żadnych terrorystycznych działań.
Zabijają ludzie, nie idee czy religie.
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
15.07.2016, 14:21
znaLezczyni napisał(a): Wygodnie mówić, że winien jest islam, propagowanie wielokulturowości czy jakaś inna religia/idea. Można się wtedy poczuć lepiej, bo do danej religii się nie przynależy a ta własna jest właściwa i niewinna (można też być ateistą, a ateizm jest, jak wiadomo, właściwy i niewinny). Można też poczuć się lepiej, bo jest się zwolennikiem zamykania drzwi i monokulturowości a to oczywiście jest właściwe, słuszne i nie rodzi (i nie rodziło nigdy) żadnych terrorystycznych działań.Co jest złego w czuciu się lepszym od kogoś, kto pozamykałby kobiety w domach, zabraniał im się kształcić i zamieniał je w żywe inkubatory? Nie czerpię satysfakcji ze swojego koloru skóry, orientacji seksualnej, czy zamożności. Czerpię ją z wyboru jakiego dokonałem - wyboru życia w wolności, z dala od religijnego szaleństwa. Poza tym ty oczywiście wcale nie czujesz się lepsza, kiedy tak tłumaczysz ludziom jak podłe są motywy ich postępowania. Robisz to z czystej troski o multi-kulti, w które tak mocno wierzysz. [quote pid='648946' dateline='1468583558'] Zabijają ludzie, nie idee czy religie. [/quote] I dlatego propagowanie symboliki nazistowskiej jest zabronione w tak wielu krajach, z twoim na czele.
15.07.2016, 16:12
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15.07.2016, 16:37 przez lumberjack.)
Liczba postów: 23,471
Liczba wątków: 241 Dołączył: 08.2005 Reputacja: 1,399 Płeć: mężczyzna Wyznanie: Schabizm-kaszankizm pilaster napisał(a):Socjopapa napisał(a): To oczywiście było niestosowne, ale rację jednak ma. Idea multi-kulti zawiera w sobie zezwolenie na wpuszczanie islamistów. Ci, którzy popierają multi-kulti, doprowadzili do wpuszczenia islamistów odpowiedzialnych za zamachy. Ci, którzy nie popierają wpuszczania islamistów są nazywani ksenofobami, faszystami i nacjonalistami, wrogami multi-kulti (w kontekście niewpuszczania imigrantów tak właśnie nazwało Orbana wiele lewicowych, liberalnych zagranicznych i lokalnych gazet). Idź sobie pogadaj z kimś z nowej lewicy, to sam się przekonasz na własnej skórze, że jeśli jesteś za multi-kulti, to musisz to wziąć z całym inwentarzem - łącznie ze szmatogłowymi kozojebcami ("którzy tak naprawdę są super fajni, dobrzy i mili, a tylko kilku z nich to agresywni fanatycy"). Domyślam się, że popierasz wielokulturowość, ale taką, w której skład wchodzą kultury, które się ze sobą w miarę dogadują. Żeby tak jednak było muszą mieć część takich samych lub zbliżonych wartości. Co jednak czytamy w definicji multi-kulti? Cytat:Wielokulturowość (ang. multiculturalism) – idea i model społeczny, według której społeczeństwo powinno cechować się występowaniem grup o różnym pochodzeniu i wyznających odmienne systemy normatywne (określające metody kontroli społecznej sposoby oceniania i kontroli postępowania jednostki i osób ją otaczających) Czy muzułmanie mają odmienny system normatywny? Mają. Zatem społeczeństwo winno cechować się występowaniem muzułmanów. Jeśli tego nie popierasz, to nie popierasz wielokulturowości, podły, rasistowski faszysto ![]() Nie wiem czy to potwierdzisz, ale strzelam, że jesteś za współistnieniem różnych kultur, ale posiadających zbliżone, w miarę podobne systemy normatywne (co jest niezgodne z ideą multi-kulti). Sam nic nie mam do Chinczyków, Wietnamczyków czy Ukraińców żyjących w Polsce, ale ich systemy normatywne współgrają z systemem obowiązującym w Polsce. Lewak powie, że jesteś faszystą. Lewak nienawidzi swojej kultury. Lewak chce, żeby europejską kulturę rozsadziły obce kultury o mocno odmiennych wartościach. Podsumowując - uważam, że w pełni uprawnione jest twierdzenie, że zaistnienie owych zamachów jest efektem polityki multi-kulti.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche ---
Polska trwa i trwa mać
15.07.2016, 17:29
@lumberjack
W Niemczech, kraju nieomal "wzorcowym" jeżeli chodzi o wielokulturowość, od mniej więcej 2000 roku jest prowadzona społeczna dyskusja o tzw. kulturze wiodącej (Leitkultur). Jak to hasło zostało wypowiedziane po raz pierwszy, jego autor został wrzucony do wora nacjonalistów, faszystów i tak dalej. Obecnie to słowo już straciło dawny stygmat, używa się go coraz częściej, czy w kontekście wiodącej kultury europejskiej, czy - niemieckiej. Angela Merkel wprawdzie jego (jeszcze) nie użyła, ale w tym duchu można odczytywać jej wypowiedź z roku 2010, gdzie ogłosiła klęskę multi-kulti. Można powiedzieć, że od tego czasu zmieniło się trochę w polityce i praktyce integracji obcokrajowców, ale ten proces zmiany, proces wyważania wartości kultury wiodącej i różnorodności trwa nadal. Ba, przy okazji ostatnich zamachów na obozy dla uchodźców usłyszałem tekst jednego polityka, że (w wolnym tłumaczeniu "Integracja niektórych Niemców w naszą kulturę wiodącą się nie powiodła".
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania, czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania, czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania, czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania, czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia, czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.
@Pilaster
W Bagdadzie to nie wiem, ale w Paryżu odpowiada. Wielu zamachowców to już Francuzi z drugiego pokolenia urodzeni już we Francji. Zmieszanie kultur jak widać na załączonym obrazku nie działa. I nie zadziała. To tylko tworzy chaos i stwarza nowe niebezpieczeństwa. Ten zamach to nie koniec, to początek. Następne czekają w kolejce. I pomyśleć że Europa robiła krucjaty, a teraz zgłupieli i zidiocieli do reszty i sobie ich sprowadzają. Szok. |
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 7 gości



