To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 4
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
(Ambitny) film
Sofeicz napisał(a): Ale po co on ma iść do kina, on już wie 10/10.
Ja zresztą też 1/10.
Istoty kopnięte w mozg: Bylem wczoraj. I co fstrentne manipulatory?
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Odpowiedz
To prawda, że w filmie jest postać jakiegoś dziennikarza co wiedział za dużo i go kropnęli, a facet który jest jego realnym pierwowzorem żyje i ma się dobrze? Duży uśmiech

Komisarz Smok co dzieli lemngami na lewo i prawo bije pokłony przed rządową propagandą, niesłychane Duży uśmiech

Jaka jest ostateczna wersja? Piloci kamikadze czy parówki z c4?
I hear the roar of big machine
Two worlds and in between
Hot metal and methedrine
I hear empire down


Odpowiedz
Dragula napisał(a): To prawda, że w filmie jest postać jakiegoś dziennikarza co wiedział za dużo i go kropnęli, a facet który jest jego realnym pierwowzorem żyje i ma się dobrze? Duży uśmiech

Wątpliwe.
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Odpowiedz
Czyli jest czy nie ma?
Odpowiedz
kuriozuś napisał(a): Czyli jest czy nie ma?
O tym Naród mniema różnie. Jest, ale czy o żyjącym?

A teraz sobie marudzę trochę:

Przyznam się szczerze, że mi było łatwiej, bo wiedziałem, jak było. Jak ktoś oglądał Władcę Pierścieni znając książkę to też miał łatwiej, bo tylko odfajkowywał listę startową: Shire jest, Bilbo jest, Frodo jest, Nazgul jest, Rivendell jest, Balrog jest. Toma Bombadila nie ma. I dobrze. A ci co nie znali książki często się gubili. Jednak pewien natłok był.

Teraz jest podobnie, jest bowiem pewna analogia. Podobnie jak przy ekranizacji fabuła filmu jest znana od początku. Jeśli ktoś nie wiedział, jak było to faktycznie mógł odnieść wrażenie że w filmie mamy ciąg niezwiązanych scen. Zrozumienie, że Nina szukała haków dobijając się do domów rodzin ofiar, że łapała generałową Błasikową na cmentarzu. czekajcie wyjdzie film na DVD to będzie można różne przeskoki dokładnie prześledzić.

I co niby Beata Fido miałaby robić, żeby niby dobrze zagrać? Idąc knujnie aby podejść powinna być ubrana na ciemno, a jak idzie rozmawiać szlachetnie to w jasne barwy winna być odziana? Symboliczny grymas powinna przybierać? Makijaż powinna mieć raz taki, raz taki, wtedy recenzent by wiedział, co robi i by się nie gubił. Nie trujcie mi tu o jakiś przemianach z grymasami, bo grymasy najmniej ważne. Fakty są ważne.

Jest w filmie pewna naiwność, bo TVN powinien być pokazany jako gniazdo żmij odartych ze złudzeń, kąsających się na wzajem. I dziennikarka, która przeżywa zrobienie w balona jest mało wiarygodna. Ale niech mają.

II
Głównym tematem filmu jest TVN. Pisząc zatem, że film pokazuje jak było mam na myśli przede wszystkim to, co się działo po katastrofie. Ale budzi to stwierdzenie histerię i powoduje wyparcie, więc dobrze im tak. Argument, że pewne rzeczy zostały pokazane w filmie tak a nie inaczej bo tak było na prawdę powoduje ciężką konfuzję. Moja wina?

Skąd niby wiecie, jak się zachowuje bestia?? Jak się zachowuje gdy musi podejść ofiarę, aby udając współczucie wyciągnąć jedną konkretną odpowiedź mającą uzasadnić matactwo? Nie wiecie. Dzicz kwiczy bo kwiczała naprawdę. Trza było nie kwiczeć to by w filmie tego nie było. Azjaci są w filmie o wtedy byli.
2 Ja tam chaosu nie zauważyłem. Co robi hiena? Szuka łupu i dlatego Nina łazi tam, gdzie może zastać konkretne osoby żeby je naciągnąć. Dom rodziców mjr Protasiuka. Cmentarz, aby spotkać generałową Błasikową. Pokazują jak ją wytykali palcami? Bo tak było.

3. W ogóle nie zauważacie braków. Nie ma fałszywych kleryków, nie ma fejkowych obrońców krzyża czyli alfonsów. Związku pani od kształtowanie wizerunku przeciwnika (i utul, utul!) z fejkowymi obrońcami.
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Odpowiedz
Smoku,

filmu nie widziałem i się nie wybieram. Z tego samego powodu, dla którego nie oglądam propagandy północnokoreańskiej. Zarzucasz manipulację faktami na temat katastrofy stronie rządowej i mediom prywatnym, w tym TVNowi.
Nie dostrzegasz manipulacji po stronie kaczyńskiej?

Z faceta, który pełniąc stanowisko Prezydenta miał najniższe społeczne poparcie ze wszystkich Prezydentów III RP i wyraźnie nie nadawał się do tej roboty, robi się męża stanu na skalę Tysiąclecia. Pomija się oczywisty fakt, że to jemu i jemu środowisku zależało na jak najokazalszym obchodzeniu rocznicy zbrodni katyńskiej, gdyż traktowali ją jako start kampanii wyborczej. I to był powód, dla którego kancelaria Prezydenta wsadziła do jednego samolotu całe dowództwo polskiej armii wraz z najwyższymi urzędnikami państwa. A także powód desperacji, by za wszelką cenę lądować tego dnia w Smoleńsku.

Wszystkie błędy i zaniedbania rządu Tuska popełnione po katastrofie są drobiazgiem w porównaniu z tą fundamentalną kwestią i jeśli rozważamy odpowiedzialność za tę katastrofę, całkowite pomijanie jej podstawowych powodów jest manipulacją rozmiarów Himalajów i próbą zrzucenia winy na innych.
Może o tym nakręcimy film?
Odpowiedz
Pamiętam, że jak leciałem ryanairem na lotnisko w Katowicach i była mgła nad Pyrzowicami, to pilot nawet nie zniżał pułapu, polecieliśmy od razu do Łodzi.

To nawet nie jest istotne jakie komunikaty dostawali polscy piloci od kontroli lotniska, pilot który pójdzie za głosem kontrolera w piekło, to zwyczajnie nie jest dobry pilot. Sam fakt, że w kabinie pojawili się pasażerowie, to też nie powinno mieć miejsca. I przede wszystkim lądowanie na ślepo
I hear the roar of big machine
Two worlds and in between
Hot metal and methedrine
I hear empire down


Odpowiedz
A jest juz parodia XXX Smolenska?
Niech zyje Lenin, Stalin i Jaroslaw Kaczynski!
Odpowiedz
exeter napisał(a): Może o tym nakręcimy film?

Kręć.

A teraz sobie marudzę trochę:
Przyznam się szczerze, że mi było łatwiej, bo wiedziałem, jak było. Jak ktoś oglądał Władcę Pierścieni znając książkę to też miał łatwiej, bo tylko odfajkowywał listę startową: Shire jest, Bilbo jest, Frodo jest, Nazgul jest, Rivendell jest, Balrog jest. Toma Bombadila nie ma. I dobrze. A ci co nie znali książki często się gubili. Jednak pewien natłok był.
Teraz jest podobnie, jest bowiem pewna analogia. Podobnie jak przy ekranizacji fabuła filmu jest znana od początku. Jeśli ktoś nie wiedział, jak było to faktycznie mógł odnieść wrażenie że w filmie mamy ciąg niezwiązanych scen. Zrozumienie, że Nina szukała haków dobijając się do domów rodzin ofiar, że łapała generałową Błasikową na cmentarzu. czekajcie wyjdzie film na DVD to będzie można różne przeskoki dokładnie prześledzić.
I co niby Beata Fido miałaby robić, żeby niby dobrze zagrać? Idąc knujnie aby podejść powinna być ubrana na ciemno, a jak idzie rozmawiać szlachetnie to w jasne barwy winna być odziana? Symboliczny grymas powinna przybierać? Makijaż powinna mieć raz taki, raz taki, wtedy recenzent by wiedział, co robi i by się nie gubił. Nie trujcie mi tu o jakiś przemianach z grymasami, bo grymasy najmniej ważne. Fakty są ważne.
Jest w filmie pewna naiwność, bo TVN powinien być pokazany jako gniazdo żmij odartych ze złudzeń, kąsających się na wzajem. I dziennikarka, która przeżywa zrobienie w balona jest mało wiarygodna. Ale niech mają.
II
Głównym tematem filmu jest TVN. Pisząc zatem, że film pokazuje jak było mam na myśli przede wszystkim to, co się działo po katastrofie. Ale budzi to stwierdzenie histerię i powoduje wyparcie, więc dobrze im tak. Argument, że pewne rzeczy zostały pokazane w filmie tak a nie inaczej bo tak było na prawdę powoduje ciężką konfuzję. Moja wina?
Skąd niby wiecie, jak się zachowuje bestia?? Jak się zachowuje gdy musi podejść ofiarę, aby udając współczucie wyciągnąć jedną konkretną odpowiedź mającą uzasadnić matactwo? Nie wiecie. Dzicz kwiczy bo kwiczała naprawdę. Trza było nie kwiczeć to by w filmie tego nie było. Azjaci są w filmie o wtedy byli.
2. Ja tam chaosu nie zauważyłem. Co robi hiena? Szuka łupu i dlatego Nina łazi tam, gdzie może zastać konkretne osoby żeby je naciągnąć. Dom rodziców mjr Protasiuka. Cmentarz, aby spotkać generałową Błasikową. Pokazują jak ją wytykali palcami? Bo tak było.
3. W ogóle nie zauważacie braków. Nie ma fałszywych kleryków, nie ma fejkowych obrońców krzyża czyli alfonsów. Związku pani od kształtowanie wizerunku przeciwnika (i utul, utul!) z fejkowymi obrońcami.
PS: Dysponuje ktoś dłuższym fragmentem muzyki z filmu?
PS2: Desperaci wywodzą, że zwolennicy zamachu mniemają, iż samolot rozpadł się o brzozę. Coraz ciekawiej sie robi.
PS3: A weźmy recenzentów gier komputerowych. Opiewają oni realistyczne dźwięki i efekty. A żaden w życiu nie słyszał odgłosu naparzającej katiuszy. To skąd wiedzą, że w grze podobny jest? Tak samo recenzenci nie wiedzą, jakie miny robi pinda z TVN robiąc wywiad.
Recenzje źródłowe:
A ta to już w ogóle cyrk: https://www.youtube.com/watch?v=QnrkmeMZtS0
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Odpowiedz
Wierzę demowi



Warto obejrzeć tą recenzję, szczególnie dla jednego wicu Duży uśmiech
Odpowiedz
kuriozuś napisał(a): Czyli jest czy nie ma?

A Ty wiesz, co to znaczy film fabularny? Osoby fikcyjne mogą być. Powinni zrobić rekurancję czyli wprowadzić wątek kręcenia filmu o Smoleńsku i bach - ekipa ginie trafiona z pancerfausta,

Największym brakiem filmu jest brak Parulskiego. Bardzo malownicza scena by była: Parulski pali do siebie z kapiszona, hieny z TVM wpadają, on krwawi, umiera, oni go kręcą, dzwonią, nie ratują. Następnego dnia wychodzi ze szpitala cały i zdrowy opatrzony gazikiem. By robiło wrażenie.

El Commediante napisał(a): Wierzę demowi



Warto obejrzeć tą recenzję, szczególnie dla jednego wicu Duży uśmiech
Facet sprawia wrażenie osobnika urwanego z księżyca.
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Odpowiedz
KODpKOD napisał(a):
kuriozuś napisał(a): Czyli jest czy nie ma?

A Ty wiesz, co to znaczy film fabularny? Osoby fikcyjne mogą być. Powinni zrobić rekurancję czyli wprowadzić wątek kręcenia filmu o Smoleńsku i bach - ekipa ginie trafiona z pancerfausta,

Największym brakiem filmu jest brak Parulskiego. Bardzo malownicza scena by była: Parulski pali do siebie z kapiszona, hieny z TVM wpadają, on krwawi, umiera, oni go kręcą, dzwonią, nie ratują. Następnego dnia wychodzi ze szpitala cały i zdrowy opatrzony gazikiem. By robiło wrażenie.

El Commediante napisał(a): Wierzę demowi



Warto obejrzeć tą recenzję, szczególnie dla jednego wicu Duży uśmiech
Facet sprawia wrażenie osobnika urwanego z księżyca.

O, patrzcie, smok rozpoznał postać Youtubową.
Odpowiedz
Chciałem sobie obejrzeć jakąś fajną, dobrą komedię. Nie wiem czemu ale na Filmwebie w dziale z wysoko notowanymi komediami trafiłem na "Już za tobą tęsknię". Tymczasem był to jeden z najsmutniejszych filmów jakie przyszło mi oglądać. Smutny, ale ambitny film. Bardzo prawdziwy. Zrozumie każdy kto miał podobną historię w życiu.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Zakończył się 41 Festiwal Filmowy w Gdyni, warto zapoznać się z werdyktem festiwalowego Jury i poczytać o kontrowersjach jakie wzbudził:
41 FF Gdynia 2016

cieszy mnie sukces "Ostatniej rodziny". Wspominałem już na forum o moich oczekiwaniach wobec tego filmu. Chciałbym jak najszybciej obejrzeć też "Wołyń" Wojtka Smarzowskiego - z pierwszych recenzji wynika, że jest to wielki film.
Odpowiedz
I jak tu nie wielbić Smarzowskiego? Facet robi zajebiste filmy i ma w dupie co o nim ktokolwiek pomyśli (no nie do końca, bo raczej liczył na tego Lwa, ale jednak). Kurski chciał mu dać nagrodę pocieszenia - Smarzo nie przyszedł. Kurski powiedział, że Smarzo potwierdził odbiór we wtorek - Smarzo zaprzeczył.

Tak się zastanawiam: Dom Zły był jednym z najbardziej przerażających filmów jakie w życiu widziałem, pokazującym PRL wyciągnięty spod grubej warstwy barejowego śmichu i hichu, a efekt grozy reżyser zyskał jakoś nie epatując specjalnie przemocą, czy flakami, pokazując tylko zło drzemiące w zwykłych ludziach. Ciekawy jestem jaki efekt grozy uzyska, kiedy na przemoc i flaki będzie niejako przyzwolenie - jak to w filmie o Wołyniu. Jakie ludzkie diabły pokaże w swoim najnowszym filmie?
Odpowiedz
No to widziałem Wołyń.

To chyba najslabszy film Smarzowskiego. Glownie dlatego, ze akcja zapierdala jak szalona i nie ma czasu przedstawiac dokladniej poszczegolnych wątków. Ale rozumiem to, bo naprawde trudno przedstawic taką złożoną historię, a na serial HBO nas jeszcze nie stać. Niestety ktoś z zagranicy, kto nie zna historii kresów,  moze miec problemy ze sledzeniem tego co sie dzieje na ekranie.

Postaci napisane dobrze, nie wszystkie sa tylko złe i tylko dobre. Wkurza tylko polski partyzant pojawiajacy sie w drugiej czesci filmu. Jest prosty jak drut, zeby nie powiedziec glupi albo pozbawiony wyobrazni - zamiast wywozic swoja rodzine za Bug zostawia ja sama w domu kiedy w sasiednich wioskach nakluwaja niemowleta na widly.

I na mnie ten element fabuly robil najwieksze wrazenie. Ze ci ludzie siedzieli na dupie i ani mysleli wyjechac. Czekali sobie jak barany na rzeź aż jedni lub drudzy nacjonalisci zrobia sobie breloczki z ich uszu.

Aha i jeszcze wtedy jak kobieta wolała iść z Niemcami niż z UPAwcami

Aktorstwo niestety nie najlepsze, szczegolnie dzieci. Duzo drewnianych kwestii.
Odpowiedz
Bardzo emocjonalny, mocno trzymający w napięciu thriller,
którym nie rozczaruje się żaden fan tego gatunku.
W roli głównej zobaczymy Stephena Langa. Mocny film.

Nie oddychaj (2016)
http://www.filmweb.pl/film/Nie+oddychaj-2016-727968



"Człowiek jest w stanie zrobić wszystko,
gdy tylko zaakceptuje fakt, że Bóg nie istnieje."

                                      słowa z filmu Nie oddychaj
Nie tyle sam cel jest ważny,
ile droga prowadząca do niego.
                      ACparty (AntiCoach)
Odpowiedz
Ano2malIja napisał(a): "Człowiek jest w stanie zrobić wszystko,
gdy tylko zaakceptuje fakt, że Bóg nie istnieje."
                                   

Trzeba obejrzeć, żeby zrozumieć co te słowa znaczą naprawdę.
Odpowiedz
Ano2malIja napisał(a): "Człowiek jest w stanie zrobić wszystko,
gdy tylko zaakceptuje fakt, że Bóg nie istnieje."

                                      słowa z filmu Nie oddychaj

Niezłe trolololo cytować taki fragment na tym forum ale oczywiście jestem zainteresowany Język
Odpowiedz
Mi to sie kojarzy z Dostojewskim - "jesli Boga nie ma - wolno wszystko".
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości