[Żarłak]

Tak, wstawią sobie dwie miniaturowe krowy na balkon. Nie dość, że kasa płynie, mleko świeże, to jeszcze na uboju zarobią. No i budowlanka ruszy, bo pójdą zlecenia na zwiększenie nośności balkonów.

[Dragula]

Czy smok się czasem nie przeistoczył w jakiegoś sakrastycznego, antyrządowego szydercę? Czy środki na krowy wzieli z min. Propagandy?

[Żarłak]

Nie. On zawsze taki był, ale od wygranej PiS przeważało "dokopać PO i reszcie liberałów", "wyjść z UE" itp. a to PiS realizowało, zgodność zachowana, więc popierać można. Teraz dochodzą wybory, więc smok będzie się pozycjonował na bliższe mu grupy, ale jeśli one nie odniosą sukcesu, a PiS dalej będzie rządzić, to pozostaną oni "gorszym dobrem" w porównaniu do PO, które jest złem wtórnym, ale lepszym od lewicy światopoglądowej.

[Dwa Litry Wody]

Smok Eustachy Batelkruzerem zwany

Jak taki nauczyciel co ma 2000 netto dorzuci kolejne 2000 za czwórkę dzieci, 1500 za 15 tuczników na słomie i 2500 za pięć krów wyprowadzanych na osiedlowe pastwisko to dobije do 8000 i ma życie jak w Madrycie. Tylko trzeba chcieć.

Dokładnie tak. Tylko zamiast tych 15 tuczników lepiej w 3 krowy zainwestować. W ten sposób kwotowo wychodzisz na to samo co przy 15 tucznikach, a czwórka dzieci łatwiej ci upilnuje i obrobi 8 zwierząt niż 20. Krówska dają mleko, dzieciory darmową siłę roboczą, a państwo wszystko hojnie obsypuje kasą – istne perpetuum mobile, przy którym elektryczne samochody Morawieckiego mogą się schować.

---

Natomiast wszystkim prorządowym sceptykom, którzy przekonują, że pieniędzy na spełnienie postulatów nauczycieli w budżecie nie ma przypominam, że wystarczy nie kraść.

[DziadBorowy]

A te 500 złotych na  każdą krowę  w rodzinie i 100 na tucznika z ekologicznej słomy to będzie jednorazowo czy co miesiąc?

[Battlecruiser]

"wyjść z UE" itp. a to PiS realizowało,

Ciekawe kiedy. Doszły mnie słuchy, że dossanie tucznika do cyca to jest jakiś program unijny. I tu jest beka. https://twitter.com/R_A_Ziemkiewicz/stat...0047115274
Oczywistym jest też, że wyprowadzanie Polski z Unii przez Kaczora jest pomysłem bez sensu, bo po majowych wyborach on będzie rządził UE z tylnego siedzenia.
CEP Róża Thun und wyzwała na debatę premier Beatę Szydło co jest też śmieszne o tyle, że jest owa Róża wyraźnie za krótka na to. Merkel mogła by tu być jakimś dyskutantem co najwyżej.

[DziadBorowy]

Po majowych wyborach Kaczyński będzie mógł w Unii dokładnie to co teraz. Czyli ogłosić jakieś kolejne 1:27 jako kolejny wiekopomny sukces polskiej polityki zagranicznej.

[Żarłak]

on będzie rządził UE z tylnego siedzenia.

<lol>


No własnie. Kaczyński obiecał kasę, którą daje UE, a jego europosłowie głosowali przeciw tym świadczeniom. Nieźle, co?


To też jest fajne.

O tym mieście mówiło się, że jest bastionem Prawa i Sprawiedliwości. Przez trzy kadencje właśnie ta partia rządziła w Ostrołęce. Wydawało się, że ten układ się nie zmieni. Sami mieszkańcy byli zaskoczeni, że po ostatnich wyborach samorządowych PiS zostało odsunięte od władzy. Zaczęło się wielkie wietrzenie, a przeciąg powstał taki, że wielu umocowanych w lokalnych układach już wywiało - pisze w "Przeglądzie" Ewa Smolińska-Borecka.

Gdyby wykonawca dotrzymał terminu zakończenia budowy, ustalonego pierwotnie na czerwiec ub.r., to klucz do pierwszego w kraju Muzeum Żołnierzy Wyklętych otrzymałby od budowlańców poprzedni prezydent miasta. A faktyczne otwarcie muzeum nastąpiłoby 11 listopada ub.r. Ale budowlańcy się nie wyrobili. Muzeum było pierwszym bólem głowy nowego prezydenta. Czy mu się podobała idea jego powołania, czy nie, jako prezydent musiał walczyć o to, by mogło powstać. Miastu groziło bowiem, że będzie musiało zwrócić 25 mln zł dotacji, które otrzymało od Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Dla niezamożnej Ostrołęki byłaby to katastrofa.

800 tys. do oddania

Ostrołękę od lat rozjeżdżały tiry jadące na wschód. To głównie one zniszczyły stary most na drodze krajowej nr 61. Zamknięto go, by poddać gruntownemu remontowi, który wciąż trwa. Postawiono most tymczasowy, ale i jemu tiry dały się we znaki, więc asfaltową nawierzchnię trzeba było wymienić. Najwięcej zyskała na tym miejscowa spółka z o.o. Ostrada, która wygrała przetarg na remont. Dziwnym trafem ta właśnie spółka wygrywała najważniejsze przetargi na inwestycje ogłaszane przez urząd miasta, kiedy Ostrołęką rządził prezydent Janusz Kotowski z PiS, a rada miasta była zdominowana przez radnych z tej formacji.

https://warszawa.onet.pl/przez-12-lat-pi...lo/sr7m804

[DziadBorowy]

No i od jutra strajk. Wyłamał się tylko związek zawodowy chroniący rząd - czyli Solidarność. Chociaż z tego co czytam, może być i tak że wyłamał się tylko pan prezes - radny z list PIS w Ostrowcu - bo ponoć szeregowi członkowie Solidarności mają zamiar strajkować.


Ciekawe jak to będzie wyglądać w praktyce.  Pani Szydło swoimi piątkowymi propozycjami (oznaczających masowe zwolnienia w szkołach nawet 1/4 kadry)* oraz pan Kaczyński swoim programem świnia i krowa+ zrobili co mogli aby do strajku przystąpiła jak największa liczba nauczycieli.

* co gorsza system wynagradzania w oświacie faktycznie wymaga jakiś zmian - bo nie jest normalne, że dobry nauczyciel zarabia tyle samo co nauczyciel kiepski a jedynym kryterium różnicującym jest staż pracy.  Ale wyskakując z jak się wydaje pisanymi na kolanie propozycjami oderwanymi od rzeczywistości w dodatku w przededniu największego strajku w szkołach od lat  załatwiła chyba sprawę na dość długi okres i nikt tego już nie tknie.

[Sofeicz]

CEP Róża Thun und wyzwała na debatę premier Beatę Szydło co jest też śmieszne o tyle, że jest owa Róża wyraźnie za krótka na to. Merkel mogła by tu być jakimś dyskutantem co najwyżej.

Racja - Szydło, jak Kaszpirowski, by uśpiła wszystkich swoim megamonotonnym głosem, wprowadziła w hiopnozę i by kicali, jak zające albo szukali grzybów - beka gwarantowana.

[Battlecruiser]

Widzę, że rura zmiękła. Jak można domagać się kasy od Kaczora? Wszelakie występki Putina jak najazd Krymu, Donbas, Litwinienko, to. tamto są niczym w porównaniu ze zbrodniami kaczyzmu. To tak, jakbyś od Hansa Franka oczekiwał podwyżki.
Nie pod sztandarem konstytucji mobilizuje opozycja swoich akolitów. tylko pod hasłem kasy. Legitymizuje w ten sposób aktualny reżim, który jest straszliwy. Jest tu jakiś racjonalizm, bo Kaczor może da a Tusk czy tam Schetyna nie dadzą na pewno.
Opowieści, że nauczyciele mało zarabiają są w w oczywisty sposób nieprawdziwe. Słusznie Bronek oświadczył, że żyliśmy w złotych czasach. A skoro złote czasy były to Tusk musiał nieba przychylić nauczycielom i doładować towarzycho kasą. Czy jednak nie doładował. W 2015 nie poszli przed wyborami strajkować to widocznie mieli pełno kaski.
Taka podbudowa ideowa strajku - że Koalicja Europejska w ogóle nic nie da i nie ma z nimi co gadać a PiS może coś tam odpali - zdecydowanie poprawiłaby odbiór społeczny tego protestu.

[DziadBorowy]

Tusk kasą doładował. Widziałem w necie zestawienie, wzięte ze strony MEN z którego wynika, że podstawy nauczycielskich pensji wzrosły pomiędzy 2008 a 2012 o prawie 40%. Minęło jednak od tego 7 lat - i z jednej strony inflacja a z drugiej wzrost pensji średniej i minimalnej "zjadły" te podwyżki. Z drugiej strony mamy niesamowitą propagandę sukcesu rządu - więc ja się nie dziwię, że cała budżetówka słysząc, że wszystkim w okół jest lepiej a widząc, że im w ogóle nie jest lepiej się wkurwia i domaga podwyżek.

Ja sądzę, że nauczyciele nie będą jedyni i jak PIS wygra wybory to wyjdzie mu to bokiem - bo się nie opędzi od strajków - a kasy nie ma bo wszystko zostanie rozdane jako kiełbasa Morawieckiego.

No i można zarzucać Broniarzowi sympatie polityczne (każdy związek je ma) ale abstrahując od tego czy ma rację czy nie, to on aktualnie reprezentuje stanowisko nauczycieli a nie służalcza Solidarność (na ten moment najbardziej upolityczniony związek zajmujący się głównie ochroną rządu) - w której jak czytałem szeregowi  członkowie i tak będą strajkować wbrew zarządowi liżącemu tyłki PISowi.

[cobras]

A tak to z tymi krówkami+ jest w rzeczywistości:

https://www.facebook.com/zandberg.razem/...5773000006

Dziennikarze związani z Platformą drugi dzień ekscytują się tak zwaną "Krową Plus". Czytam poważnych publicystów, którzy piszą o wielkim zagrożeniu, bankructwie państwa, korupcji politycznej itp. Kwiat dziennikarstwa przeżywa to, jakby od jutra każdy publicysta miał osobiście utrzymywać z wierszówki po 10 krów i świniaka na dodatek.

Tymczasem sprawa jest dęta. PiS obiecał tylko tyle, że grzecznie poprosi Unię o dodatkowe dopłaty. Jeżeli rząd będzie chciał kasy dla wszystkich hodowców, to Unia zapewne odpowie Morawieckiemu, żeby cmoknął się w krowi zadek. Chyba, że ograniczy się np. do gospodarstw ekologicznych. A wtedy też nie ma specjalnie powodu, żeby to przeżywać.

Tak czy inaczej, Kaczyński nie wprowadza żadnego programu 500+ na każdą krowę. W ogóle nie wprowadza żadnego programu. Nie wyda nawet złotówki na pomoc rolnikom. Ot, rzucił mediom przynętę na haczyku. Teraz zapewnie z uśmiechem patrzy na liberałów, którzy miotają się oburzeni "skandalicznym PiSowskim rozdawnictwem". Zamiast wyśmiać coś, co nie zasługuje na poważne traktowanie, naganiają mu właśnie w ten sposób wyborców. Koszt: zero złotych.

[Dwa Litry Wody]

Cobras

A tak to z tymi krówkami+ jest w rzeczywistości:
https://www.facebook.com/zandberg.razem/...5773000006

To jak „jest w rzeczywistości” nie ma najmniejszego znaczenia. Liczy się natomiast to, że w chwili gdy rząd mówi, że na nauczycieli nie ma i być nie może okazuje się, że na świnie i krowy jest i być powinno. I to jest „przekaz dnia”, przy którym reszta staje się nic nie znaczącym szczegółem.

[Sofeicz]

Liczy się natomiast to, że w chwili gdy rząd mówi, że na nauczycieli nie ma i być nie może okazuje się, że na świnie i krowy jest i być powinno. I to jest „przekaz dnia”, przy którym reszta staje się nic nie znaczącym szczegółem.

Bo to jest tak (wg PiSowskiego etosu).
To MY, kurwa, pierwszy sort, jesteśmy od wymyślania, komu, na co i ile rozdawać.
I nikt nam nie będzie za nas tego wciskał.
Bo My musimy być w nieustannej ofensywie - jak przejdziemy do defensywy, to od razu możemy się pakować na Syberię.

[Battlecruiser]

A to nie Tusk dał na swinie?

---

Na kiełki suszi powinien dać

[Pearl Jam]

Jesteśmy w odległości mierzonej kryzysami. I tutaj są dwie opcje. Niewypłacalność i pierdolnięcie, oraz druga, hiperinflacja połączona ze spowolnieniem i pierdolnięcie. Tak czy Inaczej albo hajs się skończy, albo straci na wartości.

Najbardziej przejebane będzie miał ten, który przejmie burdel po PiS.

Rzeczywiście, po PO-PSL pozostał wielki porządek.

[DziadBorowy]

Pozostała gospodarka, która przetrwała w dość dobrym stanie kryzys i powoli rozpędzała się do wzrostu oraz przede wszystkim pozostała polityka finansowa państwa bez 50-70 mld sztywnych wydatków na socjal.
Po PIS zostanie głównie to ostatnie - oraz szereg kolejnych grup społecznych, przyzwyczajonych do tego, że im się należy.

[Battlecruiser]

Jest PO jest kryzys. Jest PiS ni ma kryzysa. Taka to jest polityka

---

Patrzcie oto kwęki Borowskiego https://twitter.com/MarekBorowski/status...42496?s=19

[Pearl Jam]

@DziadBorowy
Łoj, taki był to panocku rozwój, że jak w 2008 co szósty Polak żył w bidzie z nędzą, tak i w 2014 co szósty Polak żył w bidzie z nędzą...

Ani drgnęło, dopiero ten PiS cholerny tak odkręcił, że teraz co dziewiąty.
Taki "rozwój", który się charakteryzuje niedorozwojem ekonomicznym nazywa się stagflacjonizmem i nie wróży nic dobrego.

link do danych z "wyborczej"