[zefciu]

Nie bardzo rozumiem, o co Ci teraz chodzi.

Chodzi mi o to, że taka retoryka „podobno ktoś tam coś tam” połączona z „nie masz dowodów na to, że tak nie było” Tobie nie przystoi. O nic więcej.

[żeniec]

Nie bardzo rozumiem, o co Ci teraz chodzi. Nikt nie ma obowiązku ufać ani tej osobie, ani mnie, ani Tobie, ani komuś innemu

Taką obronę może przyjąć osoba, która generalnie nie dba o swoją reputację jako osoby prawdomównej lub rzetelnej. No, ale nie ma też obowiązku dbania o reputację jako osoby prawdomównej lub rzetelnej, więc problemu nie ma

[E.T.]

Tymczasem fejsbukowy profil Hołowni przeżywa oblężenie przez zwolenników Trzaskowskiego i zatrzęsienie od komentarzy z jojczeniem i moralnymi szantażami, żeby pan kandydat przekazał poparcie. A Hołownia nie zamierza wspierać międzypartyjnych przepychanek, zostawiając decyzję swoim zwolennikom i planując chyba postawić Trzaskowskiego przed wyzwaniem zjednania ich sobie. I wygląda na to, że żadnej partii w najbliższym czasie Hołownia nie zakłada, za to zamierza kontynuować oddolną działalność społeczną z ludźmi, z którymi prowadził kampanię, promując te same idee, które przyświecały jego startowi w wyborach.

[kmat]

Poza tym ja nie wiem czy to dobrze, żeby opozycja wygrała. Wygrana opozycji to pozostanie na ścieżce rozdawnictwa i zrobienie z PiSu mitycznej gierkowszczyzny 2.0. Przez następne 30 lat będziemy mieli powroty debilnych pomysłów na rozrzucanie pieniędzy z helikoptera. Już chyba zdrowiej, żeby to wszystko jebnęło i była to ewidentna wina rozdawania pieniędzy, tak żeby nie dało się zgonić tego na kogokolwiek innego.

Opozycyjny prezydent nie jest po to,żeby nie dać PiSowi wszystkiego rozjebać. Jest po to, aby nie dać PiSowi przyspawać się do stołków, a w odpowiednim momencie te stołki spod PiSu wykopać.

A Hołownia nie zamierza wspierać międzypartyjnych przepychanek, zostawiając decyzję swoim zwolennikom

Droczy się.

[Żarłak]

Nie wiem czy będą tymi, którzy przeważą szalę.  Jeśli pójdą głosować, i połowa z nich z jakichś powodów chciałaby poprzeć R.T., reszta D. i część nie pójdzie, to R.T. zyska góra 1,5 pkt.% w tej grupie nad D. Myślę, że to maks.

Równie dobrze decydujące mogą być głosy - i to znacznie bardziej niż innych - wyborców S.H., którzy nie pójdą głosować oraz mniejsza mobilizacja wyborców R.T.

Wydaje się, że zebrać 1/5 głosów z dostępnej puli to nie taka kolosalnie trudna sprawa. A jednak sztab Dudy ma trudne wyzwanie przed sobą. PiS musiałby obdzwonić i zmobilizować znaczącą liczbę nowych wyborców, aby wygrać ze znaczącą przewagą. Raczej, tak jak politolodzy przewidywali przed pierwszą turą, takiej przewagi nie zdobędzie dzięki nowym wyborcom, ponieważ już rekordowa frekwencja na poziomie 64% pokazała, że nie jest mu łatwo znaleźć nowych chętnych.

Przeciwnie wygląda to po stronie demokratów. Co prawda, jeśli Duda ma zadanie trudne, to Trzaskowski i jego sztab muszą podołać wyzwaniu bardzo trudnemu, ale wciąż możliwemu do przezwyciężenia.

Wbrew pozorom, wyborcy Bosaka nie muszą przeważyć. Tak zasadniczo, to elektorat Bosaka może rozłożyć się nawet po równo, a jako, że sumarycznie jest on niemały, to po rozbiciu na dwie (pewnie i nierówne) części, różnice będą niewielkie. Góra 1% czyli ok. 200 tys wyborców.
Szkopuł w tym, że Duda musi Bosakowców pozyskać, a R.T. wcale niekoniecznie. Dla R.T., zgadzam się tu z zefciem pod tym względem, takie umizgi mogą być pocałunkiem śmierci, dlatego jeśli ma się do konfederatów w ogóle zwracać, to zdecydowanie do tej korwinistycznej części z miast.

Duda ma prawie pewne ponad 5%; od Hołowni (1-2), Bosaka(1) i W.K.K(1). Decydują ułamki, których może mu zabraknąć.

R.T. Bierze prawie raczej cały S.H. (11), R.B. (2), Konf. (2), W.K.K. (1) - Brakuje 600 tys. głosów. Więc musiałby przekonać resztę od S.H., a dodatkowo zmobilizować jeszcze kilkaset tysięcy nowych. Skąd?

Młode osoby. Oszacowano, że wzięli udział na poziomie 64,5%. Bardzo dużo.

Trzaskowski musi zmobilizować więcej niż 5% młodych, którzy jeszcze nie głosowali. Im więcej tym lepiej, bo to działa na jego korzyść. Duda musi mobilizować starszych.

Więc chyba wszystko rozstrzygnie się w mobilizacji poszczególnych grup wiekowych.

[Brainless]

Tymczasem fejsbukowy profil Hołowni przeżywa oblężenie przez zwolenników Trzaskowskiego i zatrzęsienie od komentarzy z jojczeniem i moralnymi szantażami, żeby pan kandydat przekazał poparcie.

Ech, ten platformiany beton. Zamiast pracować na rzecz swojego kandydata, osiągną odwrotne skutki...

[kmat]

Tylko druga tura to jakieś wakacje będą. Premia raczej dla PiSu.

[Brainless]

Myślę, że następne dwa tygodnie będą bardzo żenujące. Może czas odciąć media.

No jakbyś zgadła
Raz tylko zostawię, więcej propagando-spamu nie będzie:
https://streamable.com/3agkfx

---------------------

Pozostaje już tylko zadać pytanie: Panie Rafale Trzaskowski, dlaczego w moim klozecie nie leci woda?

[żeniec]

Raz tylko zostawię, więcej propagando-spamu nie będzie:
https://streamable.com/3agkfx

I po chuj zostawiać gówno-link do gówno-kontentu?

[Brainless]

Raz tylko zostawię, więcej propagando-spamu nie będzie:
https://streamable.com/3agkfx

I po chuj zostawiać gówno-link do gówno-kontentu?

Powiedzmy, że jako przestrogę dla tych, którzy jednak będą chcieli analizować medialne ścieki w nadchodzących dwóch tygodniach.
Choć przyznaję też, że wrzuciłem to dla jaj Ale jak napisałem, już więcej nie będę.

[kmat]

I tam, śmieszne było.

[cobras]

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/andrzej-...d0lvb0.amp

Czyżby zakonnica została właśnie przejechana?

[żeniec]

W międzyczasie Duda odmówił debaty poza TVP.

Hołownia tak jakby zarekomendował Trzaskowskiego w II turze:

Hołownia nie przekazał wprost swoich głosów na Trzaskowskiego. „Ja zagłosuję przeciwko, bo uważam, że Andrzej Duda z całą pewnością nie powinien być ani minuty dłużej prezydentem Rzeczpospolitej”, mówił 30 czerwca w TVN 24 . Zażartował, że każdy chyba wie, jak wygląda karta wyborcza. Jednocześnie podkreślił: „Żaden z kandydatów nie reprezentuje tej wizji polityki, której ja oczekuję”.

Po debacie poszedł pół kroku dalej twierdząc, że zagłosuje na Trzaskowskiego choć bez przyjemności.

Bosak i Konfederacja odżegnują się od popierania kogokolwiek, ale batożą obecnie głównie PiS. Większość infografik wrzucanych jest przeciwko PiSowi, punktują propagandę TVP, cytują Departament Stanu USA, że prowadzą z PiSem negocjacje dotyczące roszczeń żydowskich, a jedyna jutubka konfy od wyborów, to

Nie chcę wyczytywać zbyt wiele, ale jest to chyba najbliżej przekazania głosów Trzaskowskiemu, na ile konfa może sobie pozwolić bez utraty twarzy.

[E.T.]

Konfa gra raczej na odebranie części elektoratu PiSowi. To widać co najmniej od czasu, gdy mówili o tym, że PiS tylko straszy LGBT, a nic nie zamierza z tym zrobić, a oni zrobią. Ich tak naprawdę nie obchodzi to, kto wygra drugą turę, tylko ile mogą w tym całym zamieszaniu zyskać jako Konfa, docierając do najbardziej konserwatywnej, narodowo-katolickiej części potencjalnych wyborców Dudy.

[cobras]

A tymczasem nastroje w kraju polaryzują się coraz bardziej - https://twitter.com/golaszewskimar/statu...6768864256

[Dwa Litry Wody]

Cobras

A tymczasem nastroje w kraju polaryzują się coraz bardziej

Podręcznikowe skutki realizacji pięcioletniego planu zarządzania przez konflikt, podział i szczucie. Swoją drogą, ciekawy jestem, czy usłyszymy, że to prowokacja Antify?

[kmat]

Ich tak naprawdę nie obchodzi to, kto wygra drugą turę, tylko ile mogą w tym całym zamieszaniu zyskać jako Konfa, docierając do najbardziej konserwatywnej, narodowo-katolickiej części potencjalnych wyborców Dudy.

Ino tak tracą na drugim końcu. Wyniki RT i SH w elektoracie konfy to prawdopodobnie objaw odpływu jakiejś grupy.

[lumberjack]

Trzaskowski ocenił też, że wielkim błędem Niemiec jest Nord Stream2. - Wszyscy przeciwko temu protestowaliśmy. Ten projekt powinien być zablokowany - stwierdził. - Niemcy mówili, że to komercyjny projekt, my mówiliśmy, że to błąd - dodał.

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/rafal-tr...ed/z2044ev

[DziadBorowy]

Trzaskowski powinien iść moim zdaniem na debatę do Końskich. Tylko z konkretami i ładować twarde liczby tak jak to że za PO pensja minimalna procentowo wzrosła bardziej niż za PIS. Przy wymemłanym Dudzie klepiącym na pamięć odpowiedzi na znane wcześniej pytania może wypaść dobrze. A nawet jak przegra ten festiwal gnojenia go to znając finezję Kurskiego może i tak zyskać.

[E.T.]

Ino tak tracą na drugim końcu. Wyniki RT i SH w elektoracie konfy to prawdopodobnie objaw odpływu jakiejś grupy.

Przypuszczam, że wciąż bardziej im się opłaca uderzać w konserwatywna nutę. Te kawałki o PiSie tak naprawdę nie walczącym z LGBT grał sam Korwin. A wiadomo, z Korwinem źle, bez Korwina jeszcze gorzej i na samym liberalizmie bez odpałów tego dziadka i ten całej światopoglądowej inceliady (polecam ostatni śmiechowy, seksistowski post JKM na FB) daleko by panowie nie ujechali. Widać to zresztą i w tym, że takich liberałów jak np. mój przyszły szwagier, który po głosie na Bosaka (z intencją wsparcia Konfy) zagłosuje z niesmakiem na Trzaskowskiego, bo PiS z jego pięćsetplusami jest dla niego nie do przełknięcia, jest w elektoracie Konfederacji z obecnych wyborów mniejszość, bo coś ok. 67% (za pamięci, więc może być niedokładnie) deklaruje w sondażach oddanie głosu na Dudę. Mało tego, takie antyliberalne jazdy, jak piątka Mentzena (żadnych żydów, LGBT itd.) nie odstraszają takich ludzi jak brat mojej narzeczonej, bo jednak Korwin i jego środowisko wyhodowali sobie na swój własny wzór takich pseudoliberalnych wyborców, dla których podatki są tak samo be jak be jest dla nich liberalizm obyczajowy i prawa mniejszości.

Nawet zresztą bez tego wszystkiego, chcąca urosnąć w siłę jako niezależny gracz na scenie politycznej Konfa nie odniosłaby żadnej korzyści z poparcia któregoś z kandydatów w drugiej turze. Po co więc mieliby to robić, skoro niesie to za sobą jedynie ryzyko?