Liczba postów: 1,900
Liczba wątków: 163
Dołączył: 03.2008
Reputacja:
65
Płeć: nie wybrano
Można byłoby usmażyć prawo " O nękaniu prawem". Czyli zakaz nękania prawem, zakaz posiadania w przepisach prawa oraz tworzenia nowych przepisów prawa, które nęka grupę obywateli lub pojedynczego obywatela.
Przepis tego prawa, naruszenie i łamanie przepisów tego prawa skutkowało by karą do 25lat pozbawienia wolności w szczególnych przypadkach karą dożywotniego pozbawienia wolności na Prezydencie, Premierze, ministrach i posłach wysmażających lub utrzymujących stare prawo niezgodne z "Prawem o nękaniu prawem".
Trzeba byłoby sprecyzować przypadki rodzaje nękania prawem, które podlegają pod wykładnię "nękania prawem" w poszczególnych krajach. Porównanie takich praw w poszczególnych krajach byłoby bardzo pouczające.
Naprzykład ta partia która rządzi, rządzi sądami w 100% i rządzenie sądami w 100% przez partię rządzącą nie jest nękaniem - podpunkt17 przepisu "Prawo o nękaniu prawem". - prawo w Polsce.
Na przykład ta partia która rządzi rządzi sądami w maksimum 33% - podpunkt17 przepisu "Prawo o nękaniu prawem" - prawo w Wielkiej Brytanii.
Może pomogło by to rozwiązać problemy Tuska i Kaczki.
Marzę o tym, żeby za łamanie prawa "O nękaniu prawem" można było zaaresztować przez policję Prezydenta, Premiera, Rząd i posłów i żeby na to nie obowiązywał immunitet i nietykalność osobista.
Co o tym myślicie?
Liczba postów: 12,429
Liczba wątków: 91
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
890
Płeć: mężczyzna
To jakieś cygaństwo jest. Mokry sen dłużników, przestępców i alimenciarzy, którym się konsensus demokratyczny nie podoba.
Sebastian Flak
Nie tyle cygaństwo, ile paraliż. Państwa demokratyczne mają z zasady mechanizmy, które uniemożliwiają przyjęcie praw nękających jakąś grupę ludzi. System ten różnie wygląda w różnych krajach, a ogólnie zwany jest z angielska checks and balances. Jednakże karanie ustawodawcy więzieniem za wady prawne, to chory pomysł. Równie dobrze mógłbym teraz stanąć nad gąską z trzcinką, kazać jej pisać prawa dla Polski i lać ją tą trzcinką zawsze gdy napisze coś głupiego i szkodliwego.
Liczba postów: 5,145
Liczba wątków: 27
Dołączył: 06.2017
Reputacja:
608
Płeć: nie wybrano
Zasadniczo różne zakazy "nękania prawem" istnieją w Konstytucji RP oraz w różnych umowach międzynarodowych. A karaniem polityków za łamanie tych zasad zajmuje się teoretycznie Trybunał Stanu. Natomiast z praktyką jest tu zawsze problem. Jeżeli damy policji prawo do aresztowania premiera, to tym samym ustanawiamy komendanta głównego dyktatorem kraju, bo kto mu co zabroni? Faktycznie polityka przed trybunałem mogą postawić tylko inni politycy z nowej większości. Jest to jednak rodzaj "bomby atomowej" w rozgrywkach politycznych i jak dotąd nie zdecydowano się jeszcze w Polsce na coś takiego. Chodzi o to, że jeśli będziemy wsadzać przegranych polityków, choćby nawet bez żadnej wątpliwości było za co, to może to się stać nową świecką tradycją, a to byłoby już bardziej zbrodnicze niż wszystkie złodziejstwa P**u razem wzięte.
Liczba postów: 23,471
Liczba wątków: 241
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,399
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
zefciu napisał(a): Jednakże karanie ustawodawcy więzieniem za wady prawne, to chory pomysł.
Dlaczego?
Inżynier architekt karany więzieniem za wady budynku, które mogą grozić ludziom - ok.
Elektryk karany za wadliwą instalację, która grozi życiu lub zdrowiu - ok.
Ustawodawca nie karany za wadliwe prawo niszczące dziesiątkom lub setkom ludzi życie i zdrowie, pozbawiające ich majątku/źródeł dochodu - ok?
Moim zdaniem jak najbardziej powinna być odpowiedzialność za tworzone prawo - może wtedy ci debile zastanawialiby się nad tym co robią. Trybunał stanu i więzienie jak najbardziej dla polityków i urzędników. Bo jak będzie bezkarność, to będą się do usranej śmierci pojawiać sprawy typu "...lub czasopisma".
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
ZaKotem napisał(a): A karaniem polityków za łamanie tych zasad zajmuje się teoretycznie Trybunał Stanu. No tak nie do końca. Mimo wszystko w polskim systemie prawnym szkodliwa ustawa powinna zostać po prostu uwalona przez Trybunał Konstytucyjny. A Trybunał Stanu powinien przysługiwać nie za samą próbę uchwalenia szkodliwej ustawy, ale za działania z ustawami sprzeczne.
Cytat:Chodzi o to, że jeśli będziemy wsadzać przegranych polityków, choćby nawet bez żadnej wątpliwości było za co, to może to się stać nową świecką tradycją, a to byłoby już bardziej zbrodnicze niż wszystkie złodziejstwa P**u razem wzięte.
Z jednej strony masz rację. Z drugiej strony – jeśli polityków P**u nie spotka za to wszystko co zrobili Trybunał Stanu, to oznaczać będzie, że owa „opcja atomowa” w ogóle nie istnieje, a jakakolwiek koncepcja odpowiedzialności polityków jest martwa. Wydaje mi się, że o ile nową świecką tradycją nie stanie się obsadzanie obsadzonych stanowisk sędziowskich, czy organizowanie prywatnych spotkań partyjnych i nazywanie ich „Sejmem” o tyle możemy wsadzić P**orów bez czynienia nową świecką tradycją wsadzania każdego przegranego.
Liczba postów: 23,471
Liczba wątków: 241
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,399
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
ZaKotem napisał(a): Chodzi o to, że jeśli będziemy wsadzać przegranych polityków, choćby nawet bez żadnej wątpliwości było za co, to może to się stać nową świecką tradycją, a to byłoby już bardziej zbrodnicze niż wszystkie złodziejstwa P**u razem wzięte.
Dla mnie bardziej zbrodniczym jest bezkarność takich ludzi podczas gdy zwykli ludzie tracą przez nich wszystko. Jak nie Trybunał Stanu to w końcu wkurwiony lud ich przez okna powyrzuca jak nie będzie co do michy włożyć. Chyba zresztą już się te cwele szykują na wkurwiony lud, bo se fortecę naokoło sejmu robią.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
lumberjack napisał(a): Inżynier architekt karany więzieniem za wady budynku, które mogą grozić ludziom - ok. Ale że jak? Że projekt budynku widzi tylko jedna osoba? Że jeśli ktoś zauważy błąd, to ten kto zrobił błąd idzie od razu do więzienia, zamiast po prostu błąd naprawić?
Cytat:Moim zdaniem jak najbardziej powinna być odpowiedzialność za tworzone prawo
A jak to sobie wyobrażasz? Kto może aresztować takiego polityka? Na jakiej podstawie określić, że prawo jest szkodliwe, jeśli nie na podstawie Konstytucji?
Liczba postów: 23,471
Liczba wątków: 241
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,399
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
zefciu napisał(a): Ale że jak? Że projekt budynku widzi tylko jedna osoba? Że jeśli ktoś zauważy błąd, to ten kto zrobił błąd idzie od razu do więzienia, zamiast po prostu błąd naprawić?
Ale ty tu piszesz o jakiejś prewencji, a mi chodzi o sytuację kiedy zrealizowano błędny projekt budynku. Za to ludzie ponoszą odpowiedzialność.
Pamiętasz dach hali, który się zapadł podczas targów gołębi?
https://pl.wikipedia.org/wiki/Katastrofa...h_tragedii
zefciu napisał(a): A jak to sobie wyobrażasz?
No tak, że jak ktoś tworzy prawo prowadzące do ubożenia Polaków, to idzie do pierdla.
zefciu napisał(a): Kto może aresztować takiego polityka?
Powinni móc ci sami, którzy aresztują złodziei.
zefciu napisał(a): Na jakiej podstawie określić, że prawo jest szkodliwe, jeśli nie na podstawie Konstytucji?
Kurna nie wiem, nie jestem prawnikiem i nie znam się na konstytucjach. Ja bym określił na podstawie tego czy ludzie tracą dobytek. Np. jak ktoś wprowadzi prawo o nacjonalizacji mienia kułaków, po czym widać, że zwykli ludzie tracą dobytek, to należy wprowadzacza takiego prawa do pierdla wsadzić po uprzednim zatrzymaniu i osądzeniu.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
lumberjack napisał(a): Ale ty tu piszesz o jakiejś prewencji, a mi chodzi o sytuację kiedy zrealizowano błędny projekt budynku. Za to ludzie ponoszą odpowiedzialność. No ale ogólnie prewencja jest lepsza od karania, bo to że ktoś pójdzie do pierdla nikomu życia nie wróci. W polityce mamy checks and balances, czyli właśnie prewencję przed nadużywaniem władzy. A jak ktoś checks and balances obchodzi, to mamy trybunały stanu i inny wbrzoskwiniania, żeby mógł odpowiedzieć za swoje czyny.
Cytat:No tak, że jak ktoś tworzy prawo prowadzące do ubożenia Polaków, to idzie do pierdla.
A jak zdefiniujesz „prawo prowadzące do ubożenia Polaków”? Wszak Polakiem jest i Solorz i gąska. Każde prawo, które jakiegokolwiek Polaka zuboży jest godne więzienia?
Cytat:Powinni móc ci sami, którzy aresztują złodziei.
No to już wyjaśnił ZaKotem – mamy wtedy państwo policyjne.
Cytat:zwykli ludzie
I kolejne pojęcie bez definicji. Tzn. ja wiem, co myśli pisząc „zwykli ludzie” lumber – lumber myśli o ludziach podobnych do lumbera. Ale jak to zdefiniować, żeby całe społeczeństwo z taką definicją się zgadzało?
30.01.2021, 12:18
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30.01.2021, 12:27 przez lumberjack.)
Liczba postów: 23,471
Liczba wątków: 241
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,399
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
zefciu napisał(a): No ale ogólnie prewencja jest lepsza od karania,
Oczywiście, że tak.
zefciu napisał(a): A jak ktoś checks and balances obchodzi, to mamy trybunały stanu i inny wbrzoskwiniania, żeby mógł odpowiedzieć za swoje czyny.
No to może zacznijmy to praktykować, bo póki co ludzie mają niszczone życia przez bezkarnych prawodawców.
I bezkarnych urzędników, którzy też niszczą ludziom życia kierując się prawem pozostawiającym im duże pole do interpretacji. A niby jest ustawa o odpowiedzialności urzędnika...
Ale co po niej jak komuś zaszkodzi zgodnie z prawem?
zefciu napisał(a): A jak zdefiniujesz „prawo prowadzące do ubożenia Polaków”?
A take z powodu którego Polacy są biedniejsi. Np. podatek handlowy prowadzi do tego, że i Solorz i Gąska zapłacą więcej za maseło etc.
zefciu napisał(a): Każde prawo, które jakiegokolwiek Polaka zuboży jest godne więzienia?
Nie, to zależy od stopnia destrukcyjności danego prawa.
W pewnym momencie weszło takie prawo, kilka lat temu, na skutek którego zniszczono ok. 300 z 600 małych firm z całej Polski, które zajmowały się montażem szaf wnękowych typu komandor. Ni z gruchy ni z pietruchy Kapitań Państwo naliczył im dodatkowy, zaległy VAT za x lat wstecz (mimo iż prawo nie powinno działać wstecz - stara rzymska zasada). Każda firma dostała nagle po kilkadziesiąt tysięcy złotych do zapłacenia. Za to bym prawodawcy i urzędnikom dał baty i więzienie.
zefciu napisał(a): No to już wyjaśnił ZaKotem – mamy wtedy państwo policyjne.
Aha, czyli równość wobec prawa = państwo policyjne.
A jak mamy bezkarny aparat państwowy to jest demokracja? To w takim razie rosyjski putinizm to też demokracja.
zefciu napisał(a): I kolejne pojęcie bez definicji. Tzn. ja wiem, co myśli pisząc „zwykli ludzie” lumber – lumber myśli o ludziach podobnych do lumbera. Ale jak to zdefiniować, żeby całe społeczeństwo z taką definicją się zgadzało?
Są mózgi, które biorą kupę hajsu za siedzenie na dupie i manie kupy czasu na tworzenie odpowiednich definicji. Ja żem od obesranych kibli i wiercenia dziur.
zefciu napisał(a): Z jednej strony masz rację. Z drugiej strony – jeśli polityków P**u nie spotka za to wszystko co zrobili Trybunał Stanu, to oznaczać będzie, że owa „opcja atomowa” w ogóle nie istnieje, a jakakolwiek koncepcja odpowiedzialności polityków jest martwa.
Tak jest i tak będzie. Połowa pisowców była kiedyś w PO, a połowa peowców w PiSie. A wszyscy byli w AWSie. I to są wszyscy kumple i kolesie. Oni sobie krzywdy nie zrobią. Na wizji mamy spektakl wojenny i dzielenie społeczeństwa i podgrzewanie emocji zwykłych ludzi, a w rzeczywistości są to ziomale, którzy się "nami" bawią. Normalnie władcy marionetek, jebani. A jak trzeba sobie samemu dojebać podwyżkę diety poselskiej to ramię w ramię idą. Kurwa tfu im na ryj ohydną ogromną zieloną melą.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
lumberjack napisał(a): Oczywiście, że tak. Dla Ciebie to może oczywiste. Ale np. taki JKM twierdzi, że zasada „karanie lepsze od prewencji” ma zastosowanie nawet wtedy, gdy wiemy, że działania rodziców mogą spowodować śmierć ich dziecka. Ale to dygresja.
Cytat:No to może zacznijmy to praktykować
Nie „zacznijmy praktykować”, tylko zróbmy to raz a porządnie przeciwko tym, którzy naruszyli wszystkie możliwe zasady, żeby w przyszłości nikt już nie próbował. Nie czyńmy z tego reguły.
Cytat:A take z powodu którego Polacy są biedniejsi. Np. podatek handlowy prowadzi do tego, że i Solorz i Gąska zapłacą więcej za maseło etc.
No ale to nie takie proste. Bo tymi pieniędzmi z podatku przecież politycy nie palą w kominku. Te pieniądze zostaną gdzieś tam wydane. Może na inwestycję z partnerstwem prywatnym, na której zarobi Solorz (która może być przydatna dla ludzi, bądź nie). Może na zasiłek dla gąski, lub na bezpłatne usługi dla niej. Może na inwestycję w budownictwo, co zwiększy popyt na usługi lumbera. A może na inwestycję w technologie, do których piszą kod tacy jak zefciu. Decyzje polityczne mają ogólnie złożone efekty.
Cytat:W pewnym momencie weszło takie prawo, kilka lat temu, na skutek którego zniszczono ok. 300 z 600 małych firm z całej Polski, które zajmowały się montażem szaf wnękowych typu komandor. Ni z gruchy ni z pietruchy Kapitań Państwo naliczył im dodatkowy, zaległy VAT za x lat wstecz (mimo iż prawo nie powinno działać wstecz - stara rzymska zasada). Każda firma dostała nagle po kilkadziesiąt tysięcy złotych do zapłacenia. Za to bym prawodawcy i urzędnikom dał baty i więzienie.
Tylko że w tym przypadku rozwiązaniem jest: - Uściślenie prawa podatkowego tak, żeby jak najmniej zależało od interpretacji.
- Skrócenie okresu, w którym US może się domagać zwrotu zaległości.
Wsadzić do pierdla w tej sytuacji za bardzo nie ma kogo. Ustawodawca tylko stanowił prawo, a urząd tylko je interpretował.
Cytat:Aha, czyli równość wobec prawa = państwo policyjne.
Swoboda aresztowania posła, który jedzie na głosowanie – państwo policyjne. No niestety. To jest sytuacja, gdzie w oczywisty sposób kwestia praktyczna stoi powyżej abstrakcyjnej koncepcji.
Cytat:A jak mamy bezkarny aparat państwowy to jest demokracja?
No nie. Ale odpowiedzialność tego aparatu musi być zorganizowana z głową.
Cytat:Tak jest i tak będzie. Połowa pisowców była kiedyś w PO, a połowa peowców w PiSie. A wszyscy byli w AWSie. I to są wszyscy kumple i kolesie. Oni sobie krzywdy nie zrobią. Na wizji mamy spektakl wojenny i dzielenie społeczeństwa i podgrzewanie emocji zwykłych ludzi, a w rzeczywistości są to ziomale, którzy się "nami" bawią. Normalnie władcy marionetek, jebani. A jak trzeba sobie samemu dojebać podwyżkę diety poselskiej to ramię w ramię idą.
I znowu ten symetryzm. Tym niemniej faktem jest, że PO (jaka by nie była) nie organizowała nigdy prywatnego Sejmu, nie obsadzała obsadzonych stanowisk i nie dehumanizowała całych grup społecznych w swojej narracji.
Liczba postów: 23,471
Liczba wątków: 241
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,399
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
zefciu napisał(a): Dla Ciebie to może oczywiste. Ale np. taki JKM twierdzi, że zasada „karanie lepsze od prewencji” ma zastosowanie nawet wtedy, gdy wiemy, że działania rodziców mogą spowodować śmierć ich dziecka. Ale to dygresja.
JKM ma takie poglądy żeby szokować, bo to attention whore. I w ogóle jest rodzynkiem jedynym w swoim rodzaju.
zefciu napisał(a): Nie „zacznijmy praktykować”, tylko zróbmy to raz a porządnie przeciwko tym, którzy naruszyli wszystkie możliwe zasady, żeby w przyszłości nikt już nie próbował. Nie czyńmy z tego reguły.
We mnie pała żywym ogniem gniew na to wszystko co się dzieje wokół, więc może jakoś radykalniej podchodzę do całej klasy politycznej. PiS wiadomo jakie jest, ale PO też chyba już cosik próbowała podkopywać TK.
zefciu napisał(a): No ale to nie takie proste. Bo tymi pieniędzmi z podatku przecież politycy nie palą w kominku. Te pieniądze zostaną gdzieś tam wydane. Może na inwestycję z partnerstwem prywatnym, na której zarobi Solorz (która może być przydatna dla ludzi, bądź nie). Może na zasiłek dla gąski, lub na bezpłatne usługi dla niej. Może na inwestycję w budownictwo, co zwiększy popyt na usługi lumbera. A może na inwestycję w technologie, do których piszą kod tacy jak zefciu.
A może pójdą na opłacenie zarządu ministerstwa słusznych kroków, w którym znajdą się żony polityków będących akurat u władzy? I te pieniądze nie wrócą pod żadną postacią ani do gąski ani do zefcia ani do lumbera...
zefciu napisał(a): Wsadzić do pierdla w tej sytuacji za bardzo nie ma kogo. Ustawodawca tylko stanowił prawo, a urząd tylko je interpretował.
I to mnie denerwuje. Taka rozmyta odpowiedzialność. Niby coś zjebane, a żadnego winnego ni ma :/ Wkurza mnie to niemiłosiernie, że zwykłych ludzi ściga się o duperele, a wielkie znaczące persony stanowiące prawo mogą spowodować katastrofę na skalę krajową i nawet włos takiemu z głowy nie spadnie. To jest chuj, a nie sprawiedliwość; ja chcę Punishera.
Na Litwie był taki koleś, który ruszył bezkarny aparat państwowy. Drasius Kedys.
zefciu napisał(a): Swoboda aresztowania posła, który jedzie na głosowanie – państwo policyjne. No niestety. To jest sytuacja, gdzie w oczywisty sposób kwestia praktyczna stoi powyżej abstrakcyjnej koncepcji.
Właśnie niedawno jakiś pijany radny PiSu potrącił kobietę na przejściu i policja miała problem nawet ze sprawdzeniem stanu trzeźwości tego idioty.
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/...biete.html
To ja jestem za państwem policyjnym, żeby żaden kozi bobek nie czuł się bezkarnie.
zefciu napisał(a): No nie. Ale odpowiedzialność tego aparatu musi być zorganizowana z głową.
Proponuję Punishera i publiczne defenestracje
zefciu napisał(a): Tym niemniej faktem jest, że PO (jaka by nie była) nie organizowała nigdy prywatnego Sejmu, nie obsadzała obsadzonych stanowisk i nie dehumanizowała całych grup społecznych w swojej narracji.
Temu nie przeczę.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
lumberjack napisał(a): PiS wiadomo jakie jest, ale PO też chyba już cosik próbowała podkopywać TK. No i znowu symetryzm. PO próbowała przyspieszyć wybór sędziów, żeby wypadło w ich kadencji. Nie obsadzali stanowisk obsadzonych; nie obsadzali stanowisk komunistycznymi prokuratorami i wariatkami wydzierającymi mordę na Twitterze; nie odmawiali publikacji wyroków TK według własnego uznania. Tyle z Twojej symetrii.
Cytat:A może pójdą na opłacenie zarządu ministerstwa słusznych kroków, w którym znajdą się żony polityków będących akurat u władzy?
A może i tak być. Ale wszak żony polityków to w większości również Polki są.
Cytat:I te pieniądze nie wrócą pod żadną postacią ani do gąski ani do zefcia ani do lumbera...
A co? Żona polityka nie będzie chciała sobie wymienić kafelków w sraczu?
A tak na poważnie – pieniądze bezpośrednio przejadane przez polityków to kropla w morzu. Większość budżetu jednak idzie „na coś”. Oczywiście to „coś” jest motywowane celami politycznymi, jednak to nie jest tak, że wszystkie pieniądze z podatków znikają w czarnej dziurze.
Cytat:To ja jestem za państwem policyjnym, żeby żaden kozi bobek nie czuł się bezkarnie.
A komendant główny policji to nie kozi bobek?
Cytat:Proponuję Punishera i publiczne defenestracje 
Czyli władzę w państwie sprawują ci, którzy najskuteczniej punisherują i defenestrują. Średnio mi się podoba taki ustrój. Choć, z drugiej strony, taki właśnie miała ludzkość przez większość czasu swojego istnienia.
Liczba postów: 5,145
Liczba wątków: 27
Dołączył: 06.2017
Reputacja:
608
Płeć: nie wybrano
lumberjack napisał(a): I to mnie denerwuje. Taka rozmyta odpowiedzialność. Niby coś zjebane, a żadnego winnego ni ma :/ Wkurza mnie to niemiłosiernie, że zwykłych ludzi ściga się o duperele, a wielkie znaczące persony stanowiące prawo mogą spowodować katastrofę na skalę krajową i nawet włos takiemu z głowy nie spadnie. To jest chuj, a nie sprawiedliwość; W takim razie najwyraźniej chuj jest lepszy, niż sprawiedliwość. Normalnym ludziom nie zależy przecież na sprawiedliwości, tylko na tym, żeby dało się żyć. W państwie, w którym za każde zło szuka się jakiegoś odpowiedzialnego szkodnika i sabotażystę, żeby go skazać na dychę w gułagu, żyć się nie da. Udowodniono to empirycznie. To naprawdę nie na tym polega problem, że w NKWD siedzieli źli ludzie, a gdyby było dobrzy, tj
Nasi, to by było jak w raju. Tam szli często ludzie ze szlachetnymi pobudkami, natomiast sama natura pracy polegającej na szukaniu jakiegoś kozła ofiarnego czyni z ludzi skurwieli. Rozmyta sprawiedliwość urzędników ma swoje wady i zalety. Wady przestawiłeś, a zaletą jest to, że zapobiega wadom systemu alternatywnego.
Cytat: ja chcę Punishera
Przecież masz. Nazywa się Ziobro. To jest dokładnie ta retoryka, na jaką łapie wyborców: teraz weźmiemy się ostro, znajdziemy winnych i dogryziemy się im do dupy, i jak szablą odbierzemy, co nakradli, to będzie prawo i sprawiedliwość. A ja to widzę tak, że właśnie jest chuj.
01.02.2021, 16:56
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01.02.2021, 16:57 przez Fanuel.)
Liczba postów: 12,429
Liczba wątków: 91
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
890
Płeć: mężczyzna
ZaKotem napisał(a): Wady przestawiłeś, a zaletą jest to, że zapobiega wadom systemu alternatywnego.
Problem jest taki, że empiryczne doświadczenia z rozmytą odpowiedzialnością wzięły się z empirycznego istnienia owego alternatywnego systemu. I to rozmycie im większe tym system bardziej alternatywny, bardziej kafkowski...
Cytat:Cytat: ja chcę Punishera
Przecież masz. Nazywa się Ziobro. To jest dokładnie ta retoryka, na jaką łapie wyborców: teraz weźmiemy się ostro, znajdziemy winnych i dogryziemy się im do dupy, i jak szablą odbierzemy, co nakradli, to będzie prawo i sprawiedliwość. A ja to widzę tak, że właśnie jest chuj.
[/quote]
Sęk w tym, że Punisher nie łapie wyborców tylko skurwieli i nie jest elementem systemu tylko wynikiem wadliwości jego działania. Ziobro to zaś immanentne urzeczywistnienie systemu demokratycznego. Kretyniczny twór, który dąży do owej demokracji zniesienia przy aprobacie wyborców. Taka Targowica 2.0 w najczystszej postaci. Tylko nie wiem czy przysięgali carowi czy po prostu im się podoba jak świat płonie.
Sebastian Flak
Gawain napisał(a): Problem jest taki, że empiryczne doświadczenia z rozmytą odpowiedzialnością wzięły się z empirycznego istnienia owego alternatywnego systemu. I to rozmycie im większe tym system bardziej alternatywny, bardziej kafkowski... No niekoniecznie. Kafkowskość jest wtedy, gdy system nie ma pryncypiów i działa żeby działać. Dlatego też systemy totalitarne były dużo bardziej kafkowskie, niż współczesne demokracje.
Cytat:Sęk w tym, że Punisher nie łapie wyborców tylko skurwieli i nie jest elementem systemu tylko wynikiem wadliwości jego działania.
Sęk w tym, że Punisher jest postacią fikcyjną, a Ziobro – realną. Ziobro właśnie marzy o tym, aby być takim Punisherem, a wychodzi mu to co wychodzi. W świecie fikcji takim „realistycznym Punisherem” jest Kira. Zaczyna z ideą „oczyszczenia świata”, a kończy mordując ludzi w celu ochrony własnej pozycji.
Cytat:Taka Targowica 2.0 w najczystszej postaci. Tylko nie wiem czy przysięgali carowi czy po prostu im się podoba jak świat płonie.
Ale przecież Targowica nie robiła tego co robiła, bo coś komuś przysięgli. Oni po prostu nie mogli się pogodzić z utratą swojej pozycji.
Liczba postów: 12,429
Liczba wątków: 91
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
890
Płeć: mężczyzna
zefciu napisał(a): No niekoniecznie. Kafkowskość jest wtedy, gdy system nie ma pryncypiów i działa żeby działać. Dlatego też systemy totalitarne były dużo bardziej kafkowskie, niż współczesne demokracje.
A to zmienia coś w kwestii tego co napisałem? Wady mają rodowód w rozmyciu pochodzącym z systemu totalitarnego. I kafkowskość jest tym większa im większe dążenie do centralizacji władzy.
Cytat:Sęk w tym, że Punisher jest postacią fikcyjną, a Ziobro – realną. Ziobro właśnie marzy o tym, aby być takim Punisherem, a wychodzi mu to co wychodzi. W świecie fikcji takim „realistycznym Punisherem” jest Kira. Zaczyna z ideą „oczyszczenia świata”, a kończy mordując ludzi w celu ochrony własnej pozycji.
Fikcja czy nie, pierwowzory istnieją. Podobno postać Batmana zainspirowana była typem, któremu sklep spalono i w przebraniu nietoperza wymierzał sprawiedliwość. Lumber linkował postać jakiegoś Litwina, który już na Punishera by się nadał. Motywacje Ziobry wydają mi się o wiele bardziej przyziemne. On nie chce pomsty, on chce władzy. Bardziej taki Stalin aniżeli Booth.
Cytat:Ale przecież Targowica nie robiła tego co robiła, bo coś komuś przysięgli. Oni po prostu nie mogli się pogodzić z utratą swojej pozycji.
Utrata owej pozycji przecież nie nastąpiła w żadnym realnym wymiarze. Toż Konstytucja po wprowadzeniu nawet by im nie zaszkodziła, bo jako właściciele folwarków chłopów traktowali jak zapis w książce i chłop ów miał paradoksalnie lżej niż chłop we wsi mazowieckiego Janusza co miał dwie wsie wespół z sześcioma braćmi. Nawet po reformach pławili by się we władzy i majątkach i byli kimś na kształt książąt kresowych. Targowica miała w popieraniu zaborców realny interes i wyglądał on tak, że byli w Rz-plitej zawodnikami klasy premium, ale po podziale liczyli na to, że sobie potworzą udzielne państewka pod protektoratem i byliby ultra premium i w siłę rośli. Liczyli, że grosz rzucą do Moskwy czy innego Petersburga i będą królami z jakimi nikt się nie poważy zadzierać. W ich łbach nawet nie mieściło się, że można państwo z mapy wymazać, a ich samych sprowadzić do roli podnóżków bez realnego prawa głosu.
Sebastian Flak
Gawain napisał(a): Motywacje Ziobry wydają mi się o wiele bardziej przyziemne. On nie chce pomsty, on chce władzy. No jak to? Przecież ojca Ziobry okrutnie zamordowali lekarze będący przedstawicielami służby zdrowia w żydomasońskiej III RP. Toć to czysto komiksowa backstory klasycznego mściciela.
A to że chce władzy – no łatwiej jest się mścić, jak się ma władzę, niż jak się nie ma.
03.02.2021, 16:56
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03.02.2021, 17:28 przez gąska9999.)
Liczba postów: 1,900
Liczba wątków: 163
Dołączył: 03.2008
Reputacja:
65
Płeć: nie wybrano
zefciu napisał(a): Z jednej strony masz rację. Z drugiej strony – jeśli polityków P**u nie spotka za to wszystko co zrobili Trybunał Stanu, to oznaczać będzie, że owa „opcja atomowa” w ogóle nie istnieje, a jakakolwiek koncepcja odpowiedzialności polityków jest martwa. Wydaje mi się, że o ile nową świecką tradycją nie stanie się obsadzanie obsadzonych stanowisk sędziowskich, czy organizowanie prywatnych spotkań partyjnych i nazywanie ich „Sejmem” o tyle możemy wsadzić P**orów bez czynienia nową świecką tradycją wsadzania każdego przegranego.
Mało śledzę politykę. Czy ktoś wie jakie było uzasadnienie wymiany każdego wymienionego sędziego lub wszystkich wymienionych sędziów razem?
- sędzia jest za stary i trochę drzemie na rozprawie lub gubi się przy rozpatrywaniu szczegółów procesu,
- sędzia jest za młody i zbyt płytko uchwyca problemy,
- sędzia ma złe poglądy w sprawie aborcji,
- sędzia nie wierzy w Pana Jezusa i/lub nie chodzi do kościoła,
- sędzia nie wierzy w zamach na samolot z bratem Kaczki lub nie ma na ten temat konkretnego zdania,
- sędzia stawia opór Kaczce i nie chce zasądzać takich wyroków jak mu każe Kaczka tylko według własnego osądu lub innych kryteriów,
- Kaczka chce żeby na lepiej płatnych stanowiskach sędziowskich zarobili jego kolesie lub rodzina
Czy podawano jakieś uzasadnienia przy wymianie poszczególnych sędziów?
Czy ktoś zarzuca jakieś wadliwe przyczyny Kaczce lub PISowi wymiany poszczególnych sędziów?
A kto się podpisał pod konkretnymi decyzjami którego sędziego wymienić i na którego innego.
Co do immunitetu to nie zabardzo rozumiem ten temat i wydaje mi się, że immunitet nie powinien być na wszystkie czyny, za które zwykłego człowieka policja zamyka do aresztu.
No naprzykład za zabicie po pijanemu lub na trzeźwo żony siekierą w głowę przy świadkach, lub za szkodliwe prawo, bo to oznacza że obywatel ma stać na baczność przed byle czym, stosować się do prawa które jest szkodliwe lub podlegać karze za niestosowanie się do szkodliwego prawa,
Immunitet może być na kradzież piwa lub szamponu w markecie bo może ci ludzie którzy rządzą za mało zarabiają i liczy się dla nich każda zaoszczędzona złotówka.
Nie wiem na co ten immunitet mógłby być, nie jestem pewna też czy immunitet to brak możliwości zaaresztowana przez policję czy też również brak możliwości sądzenia z wolnej stopy.
A w sumie to ciekawe garść przykładów z ostatnich 20 lat na jakie przestępstwa rządzący załapali się na immunitet i kto? Ma ktoś taki wykaz?
|