Dzień dobry, chciałabym zapytać, po co diabłu ludzka dusza? Co on z niej ma lub do czego mu jest potrzebna. Miło byłoby, gdyby odpowiedzi nawiązywały do jakiejś literatury lub Biblii. Pozdrawiam, Anka
|
Po co diabłu ludzka dusza?
|
|
22.11.2023, 00:18
22.11.2023, 01:44
Anka-K napisał(a): Dzień dobry, chciałabym zapytać, po co diabłu ludzka dusza? Co on z niej ma lub do czego mu jest potrzebna. Miło byłoby, gdyby odpowiedzi nawiązywały do jakiejś literatury lub Biblii. Pozdrawiam, AnkaTo proste, Szatan kocha człowieka i chce dla niego jak najlepiej więc woli aby jego dusza wylądowała w piekle niż w niebie, gdzie jest nudno i nic się nie dzieje.
22.11.2023, 01:57
Tak oto trafiłeś na listę osób ignorowanych. To nic osobistego ale sam rozumiesz.
22.11.2023, 08:27
zefciu
Unregistered Anka-K napisał(a): Dzień dobry, chciałabym zapytać, po co diabłu ludzka dusza? Co on z niej ma lub do czego mu jest potrzebna. Miło byłoby, gdyby odpowiedzi nawiązywały do jakiejś literatury lub Biblii. Pozdrawiam, AnkaHmmm. Jak wiesz, znajdujesz się na forum „ateista”. Pytanie zatem, jakiej konkretnie odpowiedzi oczekujesz? Religioznawczej? (miałoby to sens) Teologicznej? (czemu tutaj). Osobistej? (wychodzi, że nie). Religioznawczo to wygląda mniej więcej tak, że szatan oryginalnie nie jest przedstawiony jako wróg Boga, tylko jako oskarżyciel w niebiańskim dworze Jahwe. Taką wizję przedstawia nam Księga Hioba — zadaniem szatana, podległego Bogu jest oskarżanie ludzi. W pewnym nurcie Judaizmu postrzegano Jahwe jako źródło wszystkiego, więc nie było nawet semi-dualizmu, jaki znamy z dzisiejszego chrześcijaństwa. Bóg czyni upartym serce Faraona. Bóg sam wysyła ducha, który ma zwieść Achaba (2 Krl 2, 20). Bóg pobudza Dawida do grzechu (2 Sm 24, 1), choć w innej księdze w tym samym miejscu działa Szatan (1 Krn 21, 1). Dlaczego? O tym później. Mamy też inne tradycje wynikające z lokalnych politeizmów, które demonizowały różne bóstwa pogańskie. Np. Baal przeszedł do naszych czasów jako Belzebub (przekręcenie fenickiego Baal Zabul Baal Mieszkania → Baal Much). Ostatecznie w okresie Babilońskim judaizm wchodzi w sferę oddziaływania zoroastryzmu (to ci goście, których w Baśniach z 1001 Nocy nazywają „czcicielami ognia”). Zoroastryzm jest religią silnie dualistyczną. Ahura Mazda ma tam przeciwnika — Arymana. Pod tym wpływem pojawia się koncepcja szatana jako przeciwnika Boga. Od tej pory Bóg jest źródłem wyłącznie dobra, a szatan — zła. Stąd i widzimy różnicę między ułożoną w okresie deuteronomicznym 2 Sm, a spisaną po okresie babilońskim Księgą Kronik. No i ostatecznie w chrześcijaństwie różne tradycje się zlewają i szatan jest Lucyferem (gwiazdą zaranną), Belzebubem i czym tam jeszcze — wygnanym z nieba przeciwnikiem Boga. Cytat: Tak oto trafiłeś na listę osób ignorowanych. To nic osobistego ale sam rozumiesz.Nieładnie. Prosiłaś o odpowiedź i Osiris dał Ci swoją osobistą odpowiedź. Co Ci w niej nie pasuje?
22.11.2023, 09:29
Pogląd, że diabeł w ogóle interesuje się duszami powoli ewoluował, trochę wyjaśnień tutaj: https://testimonia.pl/kim-jest-diabel-w-...zyl-dusze/
22.11.2023, 10:04
Anka-K napisał(a): Tak oto trafiłeś na listę osób ignorowanych. To nic osobistego ale sam rozumiesz.Rozumiem, że chęć pobudzenia drugiej osoby do zastanowienia się nie jest u Ciebie mile widziane. Gdyż na przykład Wolandowi wcale dusze ludzkie nie były do niczego potrzebne a za to wykazywał większą troskę o los upadłego człowieka niż wszechnieobecny Bóg.
22.11.2023, 10:23
zefciu
Unregistered Osiris napisał(a): Rozumiem, że chęć pobudzenia drugiej osoby do zastanowienia się nie jest u Ciebie mile widziane. Gdyż na przykład Wolandowi wcale dusze ludzkie nie były do niczego potrzebne a za to wykazywał większą troskę o los upadłego człowieka niż wszechnieobecny Bóg.A to jeszcze jednak koncepcja diabła. Obecna dość mocno w naszym lokalnym folklorze. Diabeł jest tutaj uosobieniem sprawiedliwości. Jest powiązany ze złem, ale nie próbuje szkodzić dobrym ludziom, a nawet pomaga im karząc osoby niegodziwe. Takiego diabła widzimy np. w lokalnej opowieści o „kamieniu oliwnym” w Moryniu, czy w kopciuszkopodobnej baśni, którą widziałem w jakimś zbiorku, gdzie diabeł jest tym, który karze niegodziwe rodzeństwo (kto mi pomoże znaleźć, temu flaszkę stawiam).
22.11.2023, 10:57
@zefciu, dziękuję za interesującą odpowiedź. Notabene fajny nick
![]() Byłam już na forum chrześcijańskim, ale nic się nie dowiedziałam. To jest temat: Religie, kościoły i związki wyznaniowe. Z Hiobem nie trafiłeś. Po ponownym przeczytaniu ufam, że zrozumiesz dlaczego. Jeśli nie wiesz, co mi nie pasuje, to jest troszkę rozczarowujące. @INSTI dzięki! Jakby było więcej tego to polecam się pamięci ![]() Jestem inżynierem, mam pare fakultetów. Wychowano mnie na katoliczkę, potem byłam ateistką. Po studiach zaczęłam projektować różne układy w różnych stanach rozpatrywania i mój horyzont postrzegania zaczął się trochę powiększać. Do tego stopnia, aż spojrzałam na świat i przytłoczył mnie zachwyt nad jego niesamowitym projektem, który zresztą coraz bardziej ucieka mojemu pojmowaniu. Domeną przypadku jest chaos, a nie porządek, który został stworzony, ponieważ inne możliwości w zasadzie on wykluczył. Do tego doszły obserwacje nt. wpływu tzw. myślenia życzeniowego, dowody na istnienie świadomości poza ciałem, potwierdzone wyniki badań Masaru Emoto, rola obserwatora w zasadzie nieoznaczoności itp. Potem sam obraz świata, który większość widzi inaczej niż wygląda. Im bardziej się rozglądam, to tym bardziej przekonuję się, że udziału Boga (Stwórcy lub istoty/bytu o ich właściwościach, jak kto woli – nomenklatura jest tu drugorzędna) nie sposób wykluczyć. Zwłaszcza po aktywności tej drugiej strony – ciemnej strony mocy, której byłam świadkiem i potwierdziło mi ją wiele autorytatywnych dla mnie osób. Dlatego byłoby miło, żeby interes szatana w zainteresowaniu człowiekiem został tu przedstawiony na podstawie źródeł (Biblia , apokryfy lub literatura na nich oparta), a nie na podstawie późniejszych, być może tendencyjnych przypuszczeń, które się potem jakoś ugruntowały w powszechnym przekonaniu.
22.11.2023, 11:13
zefciu
Unregistered Anka-K napisał(a): Z Hiobem nie trafiłeś. Po ponownym przeczytaniu ufam, że zrozumiesz dlaczego.Bardzo nie lubię takiego belferskiego sposobu uprawiania dyskusji. Jeśli uważasz, że gdzieś nie mam racji, to podejmij polemikę i przedstaw swoje argumenty. To nie jest tak, że ja się nigdy nad tymi sprawami nie zastanawiałem. Cytat:Domeną przypadku jest chaos, a nie porządek, który został stworzony, ponieważ inne możliwości w zasadzie on wykluczył.Zara zara. Gadamy o diable, czy to będzie kolejny wątek kreacjonistyczny? Było już tego trochę na tym forum — można tam kontynuować. Cytat:potwierdzone wyniki badań Masaru EmotoNo chyba żarty sobie stroi pani inżynier. Jaką metodologię badań stosował Masaru Emoto? W jaki sposób wyeliminował element sugestii? Gdzie są opublikowane jego badania? Kto je z sukcesem powtórzył? Cytat:rola obserwatora w zasadzie nieoznaczonościJaka jest rola obserwatora w zasadzie nieoznaczoności? Cytat:Potem sam obraz świata, który większość widzi inaczej niż wygląda.Zaraz zaraz. Co to znaczy, że świat jakoś „wygląda”? Bo jeśli ludzie coś widzą, to znaczy, że świat właśnie tak wygląda. No chyba że umiesz zdefiniować „wyglądanie” jakoś inaczej, niż w oparciu o „widzenie”. Cytat:Dlatego byłoby miło, żeby interes szatana w zainteresowaniu człowiekiem został tu przedstawiony na podstawie źródeł (Biblia , apokryfy lub literatura na nich oparta), a nie na podstawie późniejszych, być może tendencyjnych przypuszczeń, które się potem jakoś ugruntowały w powszechnym przekonaniu.A dlaczego akurat te książki mają być „źródłami” nt. rzeczywistych intencji tej istoty, a nie tylko nt. tego, co akurat w danym okresie o tej istocie twierdzono?
22.11.2023, 11:39
Liczba postów: 23,471
Liczba wątków: 241 Dołączył: 08.2005 Reputacja: 1,399 Płeć: mężczyzna Wyznanie: Schabizm-kaszankizm Anka-K napisał(a): Dzień dobry, chciałabym zapytać, po co diabłu ludzka dusza? Zdefiniuj czym jest dusza. Bo co do diabła to wiem o co chodzi, ale czym jest dusza, gdzie ona jest i jaką funkcję pełni to nie wiem. I nie wiem jak odpowiedzieć na pytanie po co diabłu coś o czym nie mam pojęcia.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche ---
Polska trwa i trwa mać
22.11.2023, 11:58
Może nie byłam zbyt precyzyjna.
Dzień dobry, chciałabym zapytać = proszę o informację. Proszę, a nie żądam i nie ma obowiązku odpowiedzi. Ja rozumiem, że 15 czy 22 tys. postów nie wzięły się z jasnych i klarownych informacji, ale nie ma mowy, żebym dążyła do większej liczby postów niż moje potrzeby poznawcze. Wszystkie kryteria poszukiwanych przeze mnie informacji już podałam. Póki co, to wierzę jeszcze w potencjał poznawczy forum i naprawdę byłabym szczerze zobowiązana.
22.11.2023, 13:20
zefciu
Unregistered Anka-K napisał(a): Wszystkie kryteria poszukiwanych przeze mnie informacji już podałam.Nie, nie podałaś. Co więcej — zignorowałaś moje pytanie które miało sprecyzować, jakiej informacji szukasz (religioznawczej, czy teologicznej). No i napisałaś, że nie mam racji w kwestii Księgi Hioba, ale nie wyjaśniłaś czemu. Cytat:Póki co, to wierzę jeszcze w potencjał poznawczy forum i naprawdę byłabym szczerze zobowiązana.Coraz bardziej podejrzewam, że stosujesz metodę biedasokratejską. Tzn. chcesz nam coś wyłożyć, ale udajesz, że tylko zadajesz pytanie, żeby nas zainteresować. Mam rację?
22.11.2023, 13:43
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22.11.2023, 13:45 przez lumberjack.)
Liczba postów: 23,471
Liczba wątków: 241 Dołączył: 08.2005 Reputacja: 1,399 Płeć: mężczyzna Wyznanie: Schabizm-kaszankizm Anka-K napisał(a): Dzień dobry, chciałabym zapytać = proszę o informację. Proszę, a nie żądam i nie ma obowiązku odpowiedzi. Ależ z chęcią bym odpowiedział, bo lubię dyskutować tylko nie wiem o czym. Kryteria są tak ogólne, że powiedziałbym, że żadne. Potencjał poznawczy jest ale co do tych dusz to naprawdę mam duże wątpliwości.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche ---
Polska trwa i trwa mać
22.11.2023, 13:55
Szczerze wątpię, aby brak zrozumienia mojego pytania miał obiecywać jakąkolwiek odpowiedź wartościową poznawczo, ale ok. spróbuję jeszcze raz, powolutku.
Dzień dobry. Tu Ania. Chciałabym zapytać, po co diabłu ludzka dusza? Co on z niej ma lub do czego mu jest potrzebna. A jak nie dusza, to jaki interes ma szatan w zainteresowaniu człowiekiem, zwłaszcza prowadzącym do kuszenia, ingerencji w jego świat rzeczywisty – obecności itp., opętania i śmierci. Miło byłoby, gdyby odpowiedzi nawiązywały do jakiejś literatury lub Biblii, ponieważ poszukuję informacji ze źródeł (Biblia, apokryfy lub literatura na nich oparta), a nie na podstawie późniejszych, być może tendencyjnych przypuszczeń, które się potem jakoś ugruntowały w powszechnym przekonaniu. Przepraszam, ale bardziej po polsku wytłumaczyć mojej prośby już nie umiem lub nie chcę, żeby nie sugerować żadnej odpowiedzi i nie wpływać na nią. Zefciu i wszyscy drodzy forumowicze, czy teraz jest bardziej wponsiu? Trzymam kciuki! Offtop = lista ignorowanych. To nic osobistego, ale to mój 6 post, nadal tłumaczę pytanie, wątek bierze w łeb i zaczynam tu łapać troszkę depresję. Wiec sami rozumiecie...
22.11.2023, 14:16
zefciu
Unregistered Anka-K napisał(a): Szczerze wątpię, aby brak zrozumienia mojego pytania miał obiecywać jakąkolwiek odpowiedź wartościową poznawczoZ faktu, że Twoi interlokutorzy wprost mówią, że nie do końca rozumieją pytanie i zadają pytania uszczegółowiające, wnioskujesz, że nie otrzymasz raczej wartościowej poznawczo odpowiedzi? Trochę to dziwne. Dla mnie to raczej znamiona tego, że mają intencje takiej odpowiedzi udzielić. Cytat:ale ok. spróbuję jeszcze raz, powolutku.Czy któryś z interlokutorów wskazał, że problemem jest, iż piszesz zbyt szybko? No nie. Więc skąd pomysł, że napisanie jeszcze raz, powolutku, pomoże? Cytat:Chciałabym zapytać, po co diabłu ludzka dusza?A jak chciałbym zapytać, z jakiej perspektywy odpowiedzi oczekujesz, skoro zadajesz pytanie na forum „ateista.pl”. Większość użytkowników tego forum nie wierzy w realne istnienie jakiegoś szatana, więc mogą Ci próbować odpowiedzieć, traktując go jako postać literacką, czy konstrukt kulturowy. A przecież postaci literackie niekoniecznie muszą mieć sensowną motywację. Zwłaszcza, jeśli są produktem działania wielu pokoleń autorów. Cytat:Przepraszam, ale bardziej po polsku wytłumaczyć mojej prośby już nie umiemNie umiesz odpowiedzieć na wprost zadawane pytania?
22.11.2023, 14:30
Teoria o kusicielu i duszy się ziszcza.
22.11.2023, 14:45
Liczba postów: 23,471
Liczba wątków: 241 Dołączył: 08.2005 Reputacja: 1,399 Płeć: mężczyzna Wyznanie: Schabizm-kaszankizm Anka-K napisał(a): spróbuję jeszcze raz, powolutku. Jeszcze raz, powolutku. Witaj Aniu. Aniu, proszę. Powiedz mi. Co. To. Dusza.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche ---
Polska trwa i trwa mać
22.11.2023, 15:02
INSTI napisał(a): Teoria o kusicielu i duszy się ziszcza.Żeby tylko teoria i tylko o kusicielu. Złamaliśmy kiedyś zakaz Boga karany śmiercią. Chyba mieliśmy pecha. Ściągnęliśmy wtedy stamtąd prawdziwą obecność, taką jak dziś na filmach pokazują. A potem konsekwencje. Myślę, że do Hioba mojemu życiu nie jest zbyt daleko. Mój kuzyn, organizator, miał znacznie gorzej. Poniósł już wszystkie możliwe tu konsekwencje. Od dziecka interesuję się nauką. Bardzo lubię różne nauki ale nigdy nie słyszałam o takiej, która mogłaby wyjaśnić to, co się stało. Wiem jak to brzmi. Ciężko w to uwierzyć i nie uznać tego za jakaś bzdurę. Może tego typu przypadki nie są częste, ale są i mój jest typowy.
22.11.2023, 15:14
zefciu
Unregistered
Aniu, dlaczego dalej ignorujesz pytania lumberjacka i moje? Czy Twoja wiara nie uczy Cię, że pogarda dla bliźniego jest grzechem?
Anka-K napisał(a): Ściągnęliśmy wtedy stamtąd prawdziwą obecność, taką jak dziś na filmach pokazują.Zaraz. Według Rdz kusiciel jest obecny w raju w bardzo realnej obecności — może bezpośrednio gadać z ludźmi, a nie tylko przesuwać talerzyki, które ktoś trzyma, czy wyzwalać produkcję testosteronu w jądrach nastolatka. Cytat:Od dziecka interesuję się nauką.I mimo tego zainteresowania nie potrafisz dostrzec, że to co robił Masaru Emoto nie miało nic wspólnego z metodą naukową? Ciekawe. Cytat:Bardzo lubię różne nauki ale nigdy nie słyszałam o takiej, która mogłaby wyjaśnić to, co się stało.A co się stało?
22.11.2023, 15:38
lumberjack napisał(a): Co.Uważam, ze to pytanie jest tutaj bez sensu. A co to jest morfogeneza w ujęciu biologii molekularnej? Której możliwość w obrębie jednego organizmu w dodatku jest kwestionowana twierdzeniem Godla, którego z kolei kilkuset stronicowego dowodu chyba nikt jeszcze nie zrozumiał, a wiec i nie podważył. Na temat duszy w ostatnich latach znalazłam bardzo dużo literatury, od opasłych tomów po artykuły. Od badań po hipotezy. Niektóre wydawały mi się bez sensu, a niektóre były bardzo spójne ze sobą. Jednak żeby napisać co to jest dusza na podstawie najbardziej spójnych ze sobą opisów z całej literatury to i tak wyszłoby z tego tomisko. Dlatego wszystkie kolejne pytania prawdopodobnie zignoruję i uznam za trolowanie. W tym wątku dusza to takie coś, czego szatan chce tak bardzo od człowieka. Może jak się komuś uda wykoncypować czego szatan tak naprawdę chce od człowieka na podstawie wskazanych przeze mnie źródeł i ich pochodnych, to rzuci to też światło na to, co to jest dusza. Dla mnie definicja duszy nadal pozostaje otwarta i być może w ogóle brakuje nam (jeszcze) pojęć, żeby ją zdefiniować. |
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości


