Liczba postów: 23,471
Liczba wątków: 241
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,399 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
zefciu napisał(a):
Hans Żydenstein napisał(a): Właśnie domeną współczesnej lewicy jest brak racjonalizmu i negowanie jakichkolwiek różnic między kobietami a mężczyznami.
Oczywiście nie będzie na to żadnych argumentów.
Cytat: Riley Gaines, była pływaczka Uniwersytetu Kentucky oskarża NCAA - organizującą zawody sportowe dla szkół wyższych w USA - o zmuszanie jej do nierównej rywalizacji z "biologicznym mężczyzną nazywiskiem Lia Thomas".
To nie jest pierwsze wystąpienie Gaines przeciw transpłciowej rywalce Lii Thomas, która w latach 2017-2020 startowała jako mężczyzna, a od roku 2021 rywalizowała z kobietami. W marcu 2022 roku Thomas została pierwszą transpłciową sportsmenką, która wygrała zawody najwyższej rangi NCAA. Nominowano ją za to do nagrody "Kobieta roku NCAA", co bardzo nie podobało się Gaines.
[...]W 18 stanach USA sportowcy transpłciowi mogą uczestniczyć w sporcie tylko w płci biologicznej, którą określono po urodzeniu. W Wirginii tego ograniczenia nie ma.
Nie wiem Zefciu, mnie się wydaje, że w Wirginii lewacy dosyć mocno przedawkowali Progresan Postempu.
Ciekawe kiedy zacznie się wysyłanie facetów uważających się za kobiety do żeńskich więzień. To będzie już konkretne błądzenie w oparach absurdu i przekroczenie siódmego poziomu gęstości.
zefciu napisał(a): Wskaż zatem przypadek, gdzie ktoś z powodu takich konkluzji został skazany, czy poddany przemocy.
Nie znam takiego przypadku. Białasy bezpodstawnie zarzucający wszystkim białasom rasistowskie uprzedzenia przy doborze filmu, muzyki czy książki mogą to robić kompletnie bezkarnie.
zefciu napisał(a): Naprawdę bardziej gównianego chochoła nie było w zbiorku kretyńskich chochołów do „masakrowania lewaków”? Napisz coś od siebie, proszę.
Błagam, dobrze pamiętam kiedy była fala imigrantów. W czasie pierwszej dużej "wędrówki ludów" media obrały kierunek "refugees welcome" i zasypywały nas tonami artykułów, że mamy do czynienia z kobietami z dziećmi, inżynierami, lekarzami, prawnikami chociaż już wtedy było widać (oczywiście na niemainstreamowych mediach), że to głównie młode byczki w wieku 18-30 lat.
I nawet sam wielki Pan Donald Tusk powiedział obecnie to samo kontynuując politykę PiSu na granicy polsko-białoruskiej.
"Inżynierów" wymyśliła frakcja postempowa; ja tylko podłapałem ten termin i nadal go używam gdy już powszechnie wiadomo jak wielkie to było kłamstwo.
zefciu napisał(a): Można również postrzegać ludzi jako indywidualne jednostki.
A jak jest ich dużo w danym miejscu to tworzą grupy podobne kulturowo/etnicznie/aksjologicznie etc.
O, np. w takim Państwie Islamskim ISIS indywidualne jednostki stworzyły kraj, w którym handlowano niewolnikami, kobietami, ucinano głowy, uczono dzieci zabijać; przyuczano do samobójstw-wybuchnięć a la pas Szachida etc.
Polecam poszukać na twitterze różnych nawróconych muzułmanów. Znaczy się są to najczęściej jacyś Arabowie żyjący na Zachodzie, którzy odeszli od islamu i poszli w ateizm. Tacy neofici są najbardziej wyczuleni na zagrożenie islamem. Polecam konto Luai Ahmed oraz np. to: https://x.com/Ostblock_Latina/status/179...4764897653
Hans Żydenstein napisał(a): Wystarczy chyba, że się czuje Niemcem.
No to co ma do rzeczy Islam?
No islam np. może uświadamiać takich różnych młodych Niemców czy Francuzów pochodzenia algierskiego czy jakiegoś innego tego typu, że ogólnie Francja i Niemcy to zgniły Zachód do zajebania. I bardziej niż Niemcem poczują się Algierczykiem, a jeszcze bardziej niż Algierczykiem poczuje się taki człowiek muzułmaninem.
lumberjack napisał(a): Nie wiem Zefciu, mnie się wydaje, że w Wirginii lewacy dosyć mocno przedawkowali Progresan Postempu.
Gdyż albowiem? Bo na razie to jest strategia Hansa niestety.
Cytat:Ciekawe kiedy zacznie się wysyłanie facetów uważających się za kobiety do żeńskich więzień.
Czyli wysyłanie transkobiet, wyglądających jak kobiety, praktycznie skazanych na przemoc w męskim więzieniu do męskich więzień jest OK?
Cytat:Nie znam takiego przypadku.
No właśnie. Zatem płakanie, że terroryzuje Cię polityczna poprawność, gdy ta sama polityczna poprawność innym ratuje życie jest trochę nie na miejscu.
Cytat:zasypywały nas tonami artykułów
Z których oczywiście teraz ludzie stosujący tę retorykę nie potrafią przytoczyć nawet jednego.
Cytat:I nawet sam wielki Pan Donald Tusk
Mogłeś nie zauważyć, ale nie jestem czcicielem Cesarza Europy.
Cytat:No islam np. może uświadamiać takich różnych młodych Niemców czy Francuzów pochodzenia algierskiego czy jakiegoś innego tego typu, że ogólnie Francja i Niemcy to zgniły Zachód do zajebania.
Podobną rolę może spełniać też chrześcijaństwo. I ogólnie każda religia prezentująca przestarzałe normy społeczne.
Liczba postów: 2,922
Liczba wątków: 13
Dołączył: 05.2018
Reputacja:
254
Hans Żydenstein napisał(a): No właśnie, napisałem, że raczej pewnie znaczna część z tych 46% jest muzułmanami i INNYMI przybyszami z dalekich krain. A Ty wmawiasz mi, że pisałem, że znaczna część jest muzułmanami. Powtarzam : muzułmanami i INNYMI przybyszami. Czytamy to łącznie.
Tak, muzułmanie i przybysze z dalekich krain. No i gdzie te dowody? Znowu zapomniałeś?
Cytat:Moja teza to, że kobiety preferują wyższych mężczyzn, wzrost ma znaczenie. Na ile to genetyka, na ile środowisko, to już kwestia przyczyn stanu rzeczy.
To po co się doczepiłeś postem nie na temat do mojej dyskusji z Baptiste w której chodziło o to, czy można wytłumaczyć preferencje kobiet biologicznie? Czytaj ze zrozumieniem następnym razem.
Na liście nie ma Billa Gatesa, który przez całe lata był na topie, więc uzupełnię, 177 cm. Na pewno Bezos, Zuckerberg i Ambani nie mogą spać po nocach na materacach wypchanych dolarami z powodu kompleksów niższości wobec "sześciostopowych chadów", skazanych na sukces przez genetykę.
EDIT: Pogrubiłem tych miliarderów, którzy są poniżej "magicznej" granicy sześciu stóp (182,88cm).
kmat napisał(a):
lumberjack napisał(a): Ciekawe kiedy zacznie się wysyłanie facetów uważających się za kobiety do żeńskich więzień.
Była taka dyskusja na blogu Orlińskiego. Ktoś tam wyraził wątpliwość, to został zakrzyczany, a w końcu wyłapał bana.
Złapać bana na blogu Orlińskiego to jak złapać pchły przy zabawie z psami, chłop po latach polityki otwartej dyskusji przeszedł na wywalanie za humory. Też dostałem, potem odzyskałem dostęp, ale to już nie to co kiedyś. Lamenty Hansa na politykę zefcia - po moich doświadczeniach i obserwacjach tamże - to marudzenie na wysokim poziomie.
zefciu napisał(a):
Cytat:Ciekawe kiedy zacznie się wysyłanie facetów uważających się za kobiety do żeńskich więzień.
Czyli wysyłanie transkobiet, wyglądających jak kobiety, praktycznie skazanych na przemoc w męskim więzieniu do męskich więzień jest OK?
Transpłciowe kobiety gwałcące inne kobiety są faktem. Może nieczęstym, może rozdmuchiwanym medialnie, ale istnieją, a jak na rzadki procent w społeczeństwie te rzedkie przypadki powinny co najmniej zastanawiać nad poprawnością takiej polityki. Szybki gugiel:
To skromny wybór z lat ostatnich. Nie, nie mam statystyki, nie wiem nawet, czy się takowe prowadzi.
Cytat:
Cytat:No islam np. może uświadamiać takich różnych młodych Niemców czy Francuzów pochodzenia algierskiego czy jakiegoś innego tego typu, że ogólnie Francja i Niemcy to zgniły Zachód do zajebania.
Podobną rolę może spełniać też chrześcijaństwo. I ogólnie każda religia prezentująca przestarzałe normy społeczne.
A Hameryce, owszem, to jest problem. W Europie mamy nieco inne, nasze chrześcijaństwo, jak ta sól z przypowieści, straciło smak i siłę. Nawet irlandzcy terroryści nie kierowali się chrześcijaństwem ale pewną ideologią temu chrześcijaństwu przeciwną. Choć dla Ciebie to pewnie nie "prawdziwy komunizm" tylko jakaś odmiana "irlandyzmu" będzie.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania,
czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania,
czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania,
czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania,
czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia,
czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.
bert04 napisał(a): Transpłciowe kobiety gwałcące inne kobiety są faktem.
Tak samo jak cispłciowi mężczyźni gwałcący innych cispłciowych mężczyzn.
Cytat:Może nieczęstym, może rozdmuchiwanym medialnie
No widzisz. A cispłciowi mężczyźni gwałcący cispłciowych mężczyzn są przypadkiem tak częstym, że dorobił się on całego rytuału i terminologii w grypserze oraz jest tematem żartów nawet w kreskówkach dla dzieci.
Cytat:a jak na rzadki procent w społeczeństwie te rzedkie przypadki powinny co najmniej zastanawiać nad poprawnością takiej polityki.
A cispłciowi mężczyźni gwałcący cispłciowych mężczyzn powinni nas co najmniej zastanawiać nad czym?
No i najważniejsze pytanie — jeśli transkobieta trafi do męskiego więzienia i tam zostanie zgwałcona, to nad czym to nas powinno zastanawiać? Czy wtedy już jest OK?
Bo mnie się wydaje, że jak spojrzymy bardziej całościowo, a nie tylko na przypadki tych osób, którym chcemy dowalić, to nam wyjdzie, że idea segregacji płciowej średnio się sprawdza dla unikania gwałtów.
Cytat:A Hameryce, owszem, to jest problem. W Europie mamy nieco inne, nasze chrześcijaństwo
Polska, przypominam, jest w Europie. Tak samo jak Węgry, gdzie wódz już jojczy, że „za mało jest białych chrześcijan”.
Cytat:Nawet irlandzcy terroryści nie kierowali się chrześcijaństwem ale pewną ideologią temu chrześcijaństwu przeciwną.
No tak. Prawdziwy katolik nigdy przecież nie wysadzi nikogo w powietrze.
Liczba postów: 6,486
Liczba wątków: 40
Dołączył: 06.2012
Reputacja:
151 Płeć: nie wybrano
Osiris napisał(a): Tak, muzułmanie i przybysze z dalekich krain. No i gdzie te dowody? Znowu zapomniałeś?
Już wyjaśniałem tę kwestię. Po co mam się powtarzać? Nie wszystko jest zbadane i w 100% udowodnione, nie wszystkie statystyki są zbierane. Ale przynajmniej z 54% mamy pewność, że chodzi o Auslanderów.
Osiris napisał(a): To po co się doczepiłeś postem nie na temat do mojej dyskusji z Baptiste w której chodziło o to, czy można wytłumaczyć preferencje kobiet biologicznie? Czytaj ze zrozumieniem następnym razem.
Bo napisałeś coś takiego :
Cytat:rzucacie jakieś niepotwierdzone czy pozbawione sensu tezy związane z prawacką ideologią, np. o (...) obiektywnych standardach urody
Więc przytoczyłem pożądany przez kobiety wyższy wzrost u mężczyzn jako taki obiektywny standard urody.
Tak, uważam, że w standardach urody jest miejsce na obiektywizm, w podzbiorze którego jest miejsce na subiektywizm. Czyli kobieta może preferować wysokiego blondyna albo wysokiego bruneta.
Liczba postów: 2,922
Liczba wątków: 13
Dołączył: 05.2018
Reputacja:
254
Hans Żydenstein napisał(a): Już wyjaśniałem tę kwestię. Po co mam się powtarzać? Nie wszystko jest zbadane i w 100% udowodnione, nie wszystkie statystyki są zbierane. Ale przynajmniej z 54% mamy pewność, że chodzi o Auslanderów.
Czyli pisanie o 46% muzułmanów i przybyszów z dalekich krajów było zwyklym, niepotwierdzonym, prawackim bełkotem.
Cytat:Bo napisałeś coś takiego :
Cytat:rzucacie jakieś niepotwierdzone czy pozbawione sensu tezy związane z prawacką ideologią, np. o (...) obiektywnych standardach urody
Więc przytoczyłem pożądany przez kobiety wyższy wzrost u mężczyzn jako taki obiektywny standard urody.
Tak, uważam, że w standardach urody jest miejsce na obiektywizm, w podzbiorze którego jest miejsce na subiektywizm. Czyli kobieta może preferować wysokiego blondyna albo wysokiego bruneta.
I znowu nieprawda. Odpowiadałeś na mój post skierowany do Baptiste w którym napisałem, że wrzuca bezwartościowe badania na potwierdzenie biologicznych korzeni preferencji w kwestii urody. Minusik na zachętę abyś nie kłamał na przyszłość.
Liczba postów: 4,637
Liczba wątków: 9
Dołączył: 11.2017
Reputacja:
436 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Agnostyk siódmej gęstości
zefciu napisał(a): Bo mnie się wydaje, że jak spojrzymy bardziej całościowo, a nie tylko na przypadki tych osób, którym chcemy dowalić, to nam wyjdzie, że idea segregacji płciowej średnio się sprawdza dla unikania gwałtów.
Serio?
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Liczba postów: 6,486
Liczba wątków: 40
Dołączył: 06.2012
Reputacja:
151 Płeć: nie wybrano
Osiris napisał(a): I znowu nieprawda. Odpowiadałeś na mój post skierowany do Baptiste w którym napisałem, że wrzuca bezwartościowe badania na potwierdzenie biologicznych korzeni preferencji w kwestii urody. Minusik na zachętę abyś nie kłamał na przyszłość.
Chłopie, precyzuję o co mi chodziło, odnosiłem się do całej dyskusji. Chyba wiem lepiej co miałem na myśli. W fragmencie, do którego się odnosiłem stwierdziłeś ogólnikowo, że badania są bezwartościowe. Wcześniej pisałeś, że obiektywne standardy urody to pozbawiane sensu prawackie tezy.
A z tym zarzucaniem kłamstwa i minusowaniem, to kolejne zachowania typu zapracowany moderator. Jesteście spokrewnieni?
Nie lepiej odnieść się do meritum, czyli do tego, że wzrost jest obiektywnym standardem urody?
Cytat:Czyli pisanie o 46% muzułmanów i przybyszów z dalekich krajów było zwyklym, niepotwierdzonym, prawackim bełkotem.
Bełkoczesz to ty non-stop jak na lewaka przystało, przekręcasz i manipulujesz.
Liczba postów: 12,313
Liczba wątków: 81
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
388 Płeć: nie wybrano
zefciu napisał(a): Czyli wysyłanie transkobiet, wyglądających jak kobiety, praktycznie skazanych na przemoc w męskim więzieniu do męskich więzień jest OK?
Myślę, że ten problem można rozwiązać za pomocą wydzielenia w danym więzieniu kolejnej części/celi typu „ochronka”. Chyba tak właśnie robią już w USA i w Brazylii. Także dla gejów.
Podobnie można zrobić w więzieniu damskim izolując jedną część od drugiej.
Swoją drogą te najbardziej medialne przypadki gwałtów transów na kobietach dotyczyły ludzi, których transeksualizm był mocno wątpliwy. Np. wychodził na jaw tuż przed procesem/uwięzieniem a sam skazany niewiele wkładał serca w to, żeby rzeczywiście wyjść z tej męskiej skóry. Można podejrzewać, że to celowy zabieg zastosowany po to aby trafić do kobiecego więzienia. Takie wałki muszą być naturalną konsekwencją przyjmowania czyjegoś transeksualizmu na słowo honoru, zwykłą deklarację.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dlaniej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Tak, serio. Naprawdę absolutnie serio nie potrafię uwierzyć w czystość intencji tych, którym nagle zaczęły przeszkadzać gwałty więzienne, ale tylko wtedy, gdy się ich dopuszczają osoby transpłciowe.
Liczba postów: 7,127
Liczba wątków: 97
Dołączył: 01.2016
Reputacja:
916 Płeć: nie wybrano
zefciu napisał(a):
Cytat:Może nieczęstym, może rozdmuchiwanym medialnie
No widzisz. A cispłciowi mężczyźni gwałcący cispłciowych mężczyzn są przypadkiem tak częstym, że dorobił się on całego rytuału i terminologii w grypserze oraz jest tematem żartów nawet w kreskówkach dla dzieci.
Te "kreskówki dla dzieci" to co, Simpsons czy Family Guy?
Co do reszty argumentu, owszem, bio-faceci gwałcący, w odmianach cis-male czy trans-female, istnieją. Także wśród ofiar odnajdziesz tak cis-male jak i trans-female. Natomiast cis-kobiety gwałcące inne cis-kobiety, to poza filmami przeznaczonymi dla widzów dorosłych - rzadkość. Nie ma tu dobrego rozwiązania, niemniej rozważamy tu między ochroną mniejszości trans-female a ochroną "nie-mniejszości" ogółu kobiet.
Cytat:A cispłciowi mężczyźni gwałcący cispłciowych mężczyzn powinni nas co najmniej zastanawiać nad czym?
Nad tym, że w większości jest to homoseksualizm zastępczy, z braku dostępu do kobiet, a mimo to faceci przełamywali taką ponoć silną barierę, jaką jest orientacja seksualna na korzyść popędu.
Dożyliśmy jednak czasów, w których gwałciciel kobiet może zadeklarować, że jest od dziś trans-female i ubiegać się o prawo do odbywania kary tamże. Oboje wiemy, że nie jest to tylko hipotetyczne gadanie, drugi link z podanych przeze mnie wyżej.
Cytat:No i najważniejsze pytanie — jeśli transkobieta trafi do męskiego więzienia i tam zostanie zgwałcona, to nad czym to nas powinno zastanawiać? Czy wtedy już jest OK?
Odwrotny dylemat zwrotnicy. Nie ma tu dobrych rozwiązań, ale dotychczasowe regulacje narażały tylko więzienia męskie na gwałty przez współwięźniów. Chroniąc jakąć niezbyt dużą część społeczeństwa narażamy jego część większą. I nie ma tu moralnie czystych rozwiązań.
Cytat:Bo mnie się wydaje, że jak spojrzymy bardziej całościowo, a nie tylko na przypadki tych osób, którym chcemy dowalić, to nam wyjdzie, że idea segregacji płciowej średnio się sprawdza dla unikania gwałtów.
Masz jakieś dane na potwierdzenie tej dosyć śmiałej tezy? Pytanie na serio, dotychczasm myślałem, że istnienie osobnych więzień, przebieralni gimnastycznych czy nawet ubikacji ma właśnie za cel chronienie kobiet. I jeżeli do gwałtów czy innej przemocy seksualnej tam dochodziło, to przez brak tejże segregacji (męski personel pilnujący damskich toalet w więzieniach i tego typu). A wręcz, cytuję:
Osoby zatrzymane/osadzone nie muszą brać prysznica przy innych osobach, a kobiety nie muszą brać prysznica/korzystać z toalety w obecności pracowników płci męskiej (i odwrotnie, mężczyźni nie muszą brać prysznica/korzystać z toalety w obecności pracowników-kobiet).
Cytat:A Hameryce, owszem, to jest problem. W Europie mamy nieco inne, nasze chrześcijaństwo
Polska, przypominam, jest w Europie. Tak samo jak Węgry, gdzie wódz już jojczy, że „za mało jest białych chrześcijan”.
... po chwili zastanowienia muszę się zgodzić. Ty masz rację a ja nie mam racji. Zawężałem kwestię do "terroryzmu właściwego" (wśród którego też znajdziesz parę, choć nielicznych przykładów) a zapomniałem o takich oczwistych sprawach.
Cytat:Nawet irlandzcy terroryści nie kierowali się chrześcijaństwem ale pewną ideologią temu chrześcijaństwu przeciwną.
No tak. Prawdziwy katolik nigdy przecież nie wysadzi nikogo w powietrze.
[/quote]
Jak wyżej. Chwilę się zastanowiłem i owszem, znajdzie się i na to przykłady.
zefciu napisał(a):
kmat napisał(a): Serio?
Tak, serio. Naprawdę absolutnie serio nie potrafię uwierzyć w czystość intencji tych, którym nagle zaczęły przeszkadzać gwałty więzienne, ale tylko wtedy, gdy się ich dopuszczają osoby transpłciowe.
No nie, gwałty dokonywane przez osoby transpłciowe female-to-male są istotnym problemem społecznym, nad którym trzeba się pochylić. Trans-mężczyźni osadzani w więzieniach męskich są istotnym zagrożeniem dla tych wszystkich biednych gwałconych cis-mężczyzn, strasznie mi to przeszkadza.
Sorry za sarkazm, zefciu, ale w przypadkach gwałtów zapominasz, że sprawcami się najczęściej bio-mężczyźni, niezależnie od deklarowanej orientacji czył dżenderowości. A nawet przyznając, że wśród bio-mężczyzn, trans-kobiety są bardziej narażone na gwałt, to nie zapominajmy, że w statystykach gwałtów ciągle jeszcze górują (bio-)kobiety (edit: jako ofiary!!!).
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania,
czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania,
czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania,
czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania,
czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia,
czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.
bert04 napisał(a): Te "kreskówki dla dzieci" to co, Simpsons czy Family Guy?
Kojarzę z „Atomówek”. Może gdzieś indziej też było:
Cytat:Nie ma tu dobrego rozwiązania, niemniej rozważamy tu między ochroną mniejszości trans-female a ochroną "nie-mniejszości" ogółu kobiet.
Rozważamy między ochroną jednostki, albo skazaniem jednostki na gwałt w imię tego, że ta jednostka mogłaby być potencjalnie gwałcicielem.
Cytat:Dożyliśmy jednak czasów, w których gwałciciel kobiet może zadeklarować, że jest od dziś trans-female i ubiegać się o prawo do odbywania kary tamże. Oboje wiemy, że nie jest to tylko hipotetyczne gadanie, drugi link z podanych przeze mnie wyżej.
Nie jest to hipotetyczne gadanie, ale jest to gadanie często wykorzystywane po to, aby skazywać na piekło wszystkie transkobiety.
Cytat:Masz jakieś dane na potwierdzenie tej dosyć śmiałej tezy?
No przecież wskazałem na to, że gwałty więzienne są problemem mimo segregacji.
Liczba postów: 7,127
Liczba wątków: 97
Dołączył: 01.2016
Reputacja:
916 Płeć: nie wybrano
Baptiste napisał(a): Swoją drogą te najbardziej medialne przypadki gwałtów transów na kobietach dotyczyły ludzi, których transeksualizm był mocno wątpliwy.
Ale przecież to jest część problemu!
Pamiętam czasy, kiedy do uznania statusu transpłciowości należało przejść przez całą drogę od rozpoznania, terapii psychologicznej, terapii hormonalnej po zmiany operacyjne. Dopiero przy przedostatniej lub ostatniej fazie uznawano - w niektórych krajach - prawo do zmiany deklaracji. Dziś mamy politykę "niskich progów", wobec tego możemy deklarować "nową" (?) płeć, nowe imię i nowe przyimki po prostej deklaracji woli. Tyle że pewne sprawy funkjonują lepiej w szkołach, a gorzej w instytucjach penitencjarnych (nawet jeżeli sporo ludzi nie widzi różnicy).
Nie widziałbym większego problemu ze wsadzaniem trans-kobiet do kobiecych więzień po operacyjnym usunięciu fujary. Owszem, nie wykluczy się kompletnie jakichś resztek przemocy seksualnej nawet w tej grupie, ale przynajmniej próg wysoki i główne "narzędzie" (narząd) już usunięte. Przy obecnej polityce deklaracyjności płci - widzę problem. Polityka otwartości w kwestiach dżenderowych sama w sobie tu nie wystarcza.
(EDIT: zamieniłem "poprzeczkę" na "próg", to pierwsze to taki germanizm)
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania,
czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania,
czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania,
czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania,
czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia,
czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.
Liczba postów: 12,313
Liczba wątków: 81
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
388 Płeć: nie wybrano
bert04 napisał(a): Te "kreskówki dla dzieci" to co, Simpsons czy Family Guy?
Ja jestem skłonny w to uwierzyć. W Polsce np. najbardziej popularna sieć sklepów spożywczych nie widzi problemu w tym aby linię swoich promocyjnych maskotek nazywać "gangiem zwierzaków". Ba, wypuszcza nawet książeczki dla małych dzieci z takim tytułem. Nie zauważyłem żadnego społecznego oburzenia takim faktem, tematu nie podjęli dziennikarze, ani inne medialne osoby. Tak jakby to było zupełnie naturalne, że słowo "gang" jest równoważne paczce przyjaciół, ekipie kolegów i drużynie maskotek...
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dlaniej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Liczba postów: 7,127
Liczba wątków: 97
Dołączył: 01.2016
Reputacja:
916 Płeć: nie wybrano
zefciu napisał(a): Rozważamy między ochroną jednostki, albo skazaniem jednostki na gwałt w imię tego, że ta jednostka mogłaby być potencjalnie gwałcicielem.
(...)
Nie jest to hipotetyczne gadanie, ale jest to gadanie często wykorzystywane po to, aby skazywać na piekło wszystkie transkobiety.
Być może środkiem jest wypracowanie wyższych barier do uznawania tego statusu. W sytuacji, w której z góry wiemy, że wszystkich nie uratujemy, możemy tylko wybierać między zwiększeniem a zmniejszeniem problemu. Umieszczanie trans-kobiet w więzieniach kobiecych przy jednoczesnej niskoprogowej polityce "deklaracji woli" jako warunku uznania tego statusu - IMHO - zwiększa problem.
Cytat:
Cytat:Masz jakieś dane na potwierdzenie tej dosyć śmiałej tezy?
No przecież wskazałem na to, że gwałty więzienne są problemem mimo segregacji.
A zarażanie się chorobami płciowymi jest problemem mimo używania kondomów. Czy jest to argument za rezygnacją ze środków ochronnych?
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania,
czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania,
czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania,
czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania,
czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia,
czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.
Liczba postów: 6,486
Liczba wątków: 40
Dołączył: 06.2012
Reputacja:
151 Płeć: nie wybrano
Baptiste napisał(a): Ja jestem skłonny w to uwierzyć. W Polsce np. najbardziej popularna sieć sklepów spożywczych nie widzi problemu w tym aby linię swoich promocyjnych maskotek nazywać "gangiem zwierzaków".
Liczba postów: 7,127
Liczba wątków: 97
Dołączył: 01.2016
Reputacja:
916 Płeć: nie wybrano
Baptiste napisał(a): Tak jakby to było zupełnie naturalne, że słowo "gang" jest równoważne paczce przyjaciół, ekipie kolegów i drużynie maskotek...
W angielskim tak dosłownie jest. "Gang" może być grupą przyjaciół, ekipą kolegów, albo też grupą kryminalistów. A nawet w kryminalnym znaczeniu, do dziś w Polsce wyświetla się popularną serię filmów "Gang Olsena".
Więc widzę to podobnie jak zefciu, nie wiem jakimi drogami kojarzysz, ale chyba gdzieś w oparach absurdu się odnalazłeś. Zawróć z tej drogi, bo potem będziesz wyrabiał za "Pamiętacie tego prawaka, który chciał świeżaków zakazywać?"
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania,
czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania,
czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania,
czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania,
czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia,
czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.
Liczba postów: 12,313
Liczba wątków: 81
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
388 Płeć: nie wybrano
bert04 napisał(a): W angielskim tak dosłownie jest. "Gang" może być grupą przyjaciół, ekipą kolegów, albo też grupą kryminalistów. A nawet w kryminalnym znaczeniu, do dziś w Polsce wyświetla się popularną serię filmów "Gang Olsena".
Więc widzę to podobnie jak zefciu, nie wiem jakimi drogami kojarzysz, ale chyba gdzieś w oparach absurdu się odnalazłeś. Zawróć z tej drogi, bo potem będziesz wyrabiał za "Pamiętacie tego prawaka, który chciał świeżaków zakazywać?"
Za dalekie wnioski. Ani niczego nie chcę zakazywać, ani też nie twierdzę, że dzieci będą akurat z tego powodu wyrastać na przestępców. Przemycanie takich określeń tam gdzie nie ma akurat tematyki w istocie związanej z przestępczością (seria filmów Gang Olsena) po prostu razi moje poczucie dobrego smaku i tyle.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dlaniej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN