To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ankieta: Czy jesteś za legalizacją narkotyków?
Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie.
Tak, wszystkich
45.29%
154 45.29%
Tak, ale tylko tych "miękkich" (m.in. marihuany)
37.35%
127 37.35%
Nie
13.53%
46 13.53%
Żadna z powyższych opcji ankiety mi nie odpowiada
3.82%
13 3.82%
Razem 340 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Ocena wątku:
  • 4 głosów - średnia: 3.25
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Prohibicja narkotykowa vs. legalizacja narkotyków
Cytat:To w końcu nie ich wina, że kupują te hamburgery, one są tak ślicznie reklamowane, że każdy by się skusił.

nie prawda, ja zjem Mcdonalda może raz na 2-3 miesiące.
Każdy dokonuje wyboru, a ze niektórzy są bezgranicznie podatni na reklamę to już kłopot nie limitujący się na fast-foodach.


Rozja kiedy piszesz ze dilerzy powinni być karani to chodzi ci o wszystkie drugi czy te uznawane za ''twarde''.
A karane to zazwyczaj i tak są ''płotki'' a gruba ryba sobie znajdzie nowych ludzi na te stanowiska.
I więzienia zawsze będą się zapełniać... dobry biznes otworzyć prywatne więzienia.

Przy okazji dodam ze dla mnie alkohol zalicza się do twardych drugów choćby dla tego że łatwiej (o wiele) go przedawkować niż marihuanę...
"Człowiek cnotliwy dobre wypowiada słowa, ale nie zawsze ten, kto dobre powiedział słowo, jest cnotliwy."
-Konfucjusz
Odpowiedz
Astan napisał(a):W całości się z tobą zgadzam. Zamknijmy producentów produktów, które niszczą nasze społeczeństwo. Mam tu konkretnie na myśli Mc Donald'a, który w reklamach sugeruje, że jego produkty są przeznaczone dla najmłodszych. Rozumiesz? Jakaś tam marihuana to akurat pikuś przy całej sieci legalnie sprzedających ŚMIERĆ sklepów. Przecież wszyscy wiedzą, że ludzie, którzy te fastfoody spożywają są do tego zmuszani przez mcdonaldową propagande. Wciska się im, że fastfoody nie są złe, a w rzeczywistości zawierają masę tłuszczu i bywają nieświeże. bardzo szybko można wpaść w nałóg i tyć szybciej niż się je. O ile narkotyki pochłaniają na ogół nikłe ilości społeczeństwa o tyle fastfoody szybko stają się powszechne i prowadzą do upadku każdej społeczności. Nadwaga staję się światową plaga. Sama nadwaga to jeszcze nie jest duży problem, ale grubasy chcą wciągnąć w jedzenie innych grubasów. Z resztą taki bardzo otyły osobnik szybko staje się nieużyteczny(leniwy, powolny, potrzebujący wielu przerw w pracy) i bywa utrzymywany przez państwo(głupi darmozjad). Myślę, że Stany Zjednoczone niedługo zdelegalizują fastfoody, a potem całe jedzenie. Nie może być tak, że pozwalamy korporacjom fastfoodowym na zwodzenie naszych dzieci na złą ścieżkę. To w końcu nie ich wina, że kupują te hamburgery, one są tak ślicznie reklamowane, że każdy by się skusił.
Kto jest za mną niech podpali najbliższy Mc Donald, ew. KFC.

Kpisz czy o drogę pytasz?
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
Ani jedno, ani drugie - ot, sprowadza do ad absurdum. Bardzo logicznie zresztą.
Zły neoliberalny/libertariański Kot (czarny & drapieżny).
-----------------------------------
2025r- Prywatnie tworzę postapo grę, jeśli lubisz czarny humor to polecam.
DARMOWE Demo-  Because The World Died by liberty90
Pisywałem od długiego czasu; część moich starszych wypowiedzi można traktować jako nieaktualne.
BARDZO NIEAKTUALNE.
Odpowiedz
Ale chłopak dobrze się wczuł...
"Człowiek cnotliwy dobre wypowiada słowa, ale nie zawsze ten, kto dobre powiedział słowo, jest cnotliwy."
-Konfucjusz
Odpowiedz
Chyba, że tak.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
prawie jak petycja producentów świec Uśmiech astan, tak dalej ;]
Największy polski ateista. 110 kilo wagi.

konkluzja, po pewnej rozmowie - by pobić posąg ze Świebodzina, należy wybudować 34-metrową Sashę Grey, miażdzącą obcasem głowę biskupa.
Przerobienie wyspy Niue na raj podatkowy i BDSM-land też w planach.

"Zadbałem o o tę ponurą reputację, by odstraszyć podstępne zło, które dręczy nasz przeklęty kraj. Wiesz o czym mówię? o podatkach." Duży uśmiech

Harry Potter niesie lepsze przesłanie niż biblia.
Odpowiedz
Kpie sobie tylko i sprowadzam sprawę do absurdu.
Wczułem się, dlatego tyle błędów porobiłem. Musiało się udać, skoro co niektórzy się złapali Oczko.
Odpowiedz
To spoko.

Widocznie ciemny jestem, skoro nie załapałem:p
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
Astan jak zobaczyłeś niektórych "fanatyków" piszących czasem na forum to nigdy nie wiadomo Oczko
Ale naprawdę się wczułeś.
"Człowiek cnotliwy dobre wypowiada słowa, ale nie zawsze ten, kto dobre powiedział słowo, jest cnotliwy."
-Konfucjusz
Odpowiedz
Skazywanie kogoś za trawke to głupota,heh problem dla niektórych zaczyna się kiedy gnój sobie zapali skręta,ale kiedy u mne na osiedlu inne gnoje dają żulom drobniaki na wino za to że ci im kupią taki alkohol jaki tylko chcą:lol2:

Znam wielu ludzi niekoniecznie pasujących do stereotypu zaćpanego dresa którzy popalają od dobrych kilkunastu lat,a mają już swoje rodziny dzieci i normalnie pracują.Sam tego nie pale i w życiu bym nie zapalił,ale przecież to jest dużo mniej uzależniające niż chociażby alkohol baaa w sklepach z przyprawami można zaopatrzyć się w całkiem niezły towar dający naprawde mocny odlot np gałka muszkatałowa czyli silny halucynogen czy nawet...bita śmietana,a konkretnie gaz w puszcze również ma silne działanie odurzające.Chociaż jak przystało na faszyste legalizowaniu wszystkich narkotyków mówie zdecydowanie nie,od trawki czy alkoholu człowiek uzależnia się latami od takiego browna może już za pierwszym razem.

Co do legalizacji,to nie wiem czy macie świadomość ale najbardziej przeciwni jej są...dilerzy,wiedzą że teraz mogą sobie dyktować ceny jakie chcą za nawet najbardziej nędzny i wymieszany z tytoniem susz.Gdyby zalegalizować trawke u nas straciliby poważne źródło dochodu,bo każdy gówniarz wolałby pójść do takie cofee shopu po sprawdzony towar niż kupować u podejrzanych typów.

Co do tego filmiku który wrzucił Avx nie wiem czemu,ale sam mam ochote jebnąć temu typowi w koszulce MU,najpiew "banda chamów" a potem "ojoj ratujcie"
Hardcore squadrista!
Hardcore fascista!
Hardcore squadrista!
Hate For Breakfast!
http://www.ultrapatriot.xn.pl/
Odpowiedz
Cytat:od trawki czy alkoholu człowiek uzależnia się latami od takiego browna może już za pierwszym razem.

Mam rodzinkę w Siemiatyczach...
Jest to pierdolona helupiarska mieścina i może dla tego nienawidzę tego pierdolonego Browna.
Co roku (dosłownie) widzę nowych znajomych np. z dzieciństwa którzy zamienili się w pieprzone zombi.
W środę był pogrzeb jednego z nich, wyszedł z ośrodka i na jeden dzień wrócił do Siemiatycz (na wesele).
Nie wiem czy ktoś go namówił czy sam pomyślał ze nic mu się nie stanie skoro tylko jeden dzień będzie w Siemiatyczach ale zajebał i był to ten jeden raz "za dużo"...

Cytat:Co do legalizacji,to nie wiem czy macie świadomość ale najbardziej przeciwni jej są...dilerzy,wiedzą że teraz mogą sobie dyktować ceny jakie chcą za nawet najbardziej nędzny i wymieszany z tytoniem susz.Gdyby zalegalizować trawke u nas straciliby poważne źródło dochodu,bo każdy gówniarz wolałby pójść do takie cofee shopu po sprawdzony towar niż kupować u podejrzanych typów.

Dokładnie, już o tym tutaj pisałem Oczko
A kiedy dla dilerów trawka nie będzie już opłacalnym towarem to zaczną sprzedawać inne bardziej dochodowe drugi.
Wystarczy zajechać do Bredy czy nawet Amsterdamu (chociaż w stolicy nie miałem takiej sytuacji) ale w Bredzie nawet nie zliczę ile razy ktoś do mnie podchodził i mówił "cocaine, cocaine ??"
"Człowiek cnotliwy dobre wypowiada słowa, ale nie zawsze ten, kto dobre powiedział słowo, jest cnotliwy."
-Konfucjusz
Odpowiedz
Cytat:Przy okazji dodam ze dla mnie alkohol zalicza się do twardych drugów choćby dla tego że łatwiej (o wiele) go przedawkować niż marihuanę...

Zdecydowanie łatwiej, są w końcu jakieś udokumentowane przypadki przedawkowania zioła? Nie sądzę...

Cytat:Co do legalizacji,to nie wiem czy macie świadomość ale najbardziej przeciwni jej są...dilerzy,wiedzą że teraz mogą sobie dyktować ceny jakie chcą za nawet najbardziej nędzny i wymieszany z tytoniem susz.Gdyby zalegalizować trawke u nas straciliby poważne źródło dochodu,bo każdy gówniarz wolałby pójść do takie cofee shopu po sprawdzony towar niż kupować u podejrzanych typów.

Takie sytuacje będą mieć miejsce przy holenderskim sposobie legalizacji, co innego, gdy posiadanie określonej ilości przestaje być karalne - dilerka dalej działa, a zwykli ludzie nie idą do pierdla.


Hastur napisał(a):[...] są to tak samo wirtualne "straty" jak pieniądze, które skarb państwa "traci" na niezapłaconych podatkach; [...] Dodatkowym absurdem w tym przypadku jest fakt, że rzekomo "ukradzione" pieniądze zostają w kieszeni... ich pierwotnego posiadacza :o Co nieuchronnie prowadzi do konkluzji, iż człowiek może okraść państwo z własnych pieniędzy :lol2:


Odpowiedz
HURRA!
To co przeciętny użytkownik tego forum wiedział od dawna w końcu dotarło do grup rządzących.
Mowa o Meksyku oraz Kalifornii.
Toć oczywiste jest iż walka z tym procederem jest tak absurdalnie nie opłacalna a zysk jakiego Państwo sobie odmawia tak wielkie, że krew zalewa.
Ubawiłem się po pachy słysząc że meksykanie mieli nawet własną łódź podwodną do przemytu ! LOL
Puenta jest taka iż w tych częściach świata dragi zostaną zalegalizowane. 40mld rocznie do budżetu, jednym podpisem.
I co ciekawe, w żaden sposób nie umotywowane moralnie czy historycznie. Od bzdura totalna że upić się można ale tylko alkoholem! Szczyt hipokryzji !! Jakim cudem ten zakaz na świecie się utrzymuje ? Widać społeczności kochają być zniewalane, nic tak nie cieszy jak ktoś z autorytetem co Ci wytłumaczy co dobre a co złe , ehh

Tak czy siak zniesienie prohibicji to jeden kolejny mały krok ku oswobodzeniu ludzkości.

Amen!
Odpowiedz
sinner napisał(a):I właśnie ktoś upalony może przypadkiem zaszkodzić komuś innemu.

Tak samo jak nachlany, co zdrza się częściej i jest zjawiskiem powszechnym. To, co ktoś pcha sobie do dupy, nosa, płuca czy też żył to jego sprawa i nikt się wpieprzać w to nie powinien. jak się zaćpam, to się JA zaćpam a nie Kowalski. Posługując się twoją logiką powinniśmy zdelegalizować alkohol, w piątek na przykład w Rybniku narąbany koleś postrzelił 7 osób, a dziś w Bratysławie pijany zastrzelił 6.
Odpowiedz
Ale już powoli powoli w Polsce idziemy to przodu, powrót do stanu sprzed 2000 roku to moim zdaniem dobry pomysł
Odpowiedz
Przy tym dodatkowo państwo zaoszczędza 80mln na bezsensowną nie moralną walkę z wolnością obywateli.
Odpowiedz
Ja zaznaczyłem nie, wg. mnie wszelkie zioła/proszki, które zawierają szkodliwe i działające na psychikę, powodujące uzależnienie substancje, powinny być zakazane, za wyjątkiem celów medycznych. Możecie mnie także bić, ale w związku z tym jestem także za zdelegalizowaniem (nierealnym w dzisiejszych czasach) wszelkich wyrobów tytoniowych. Powinno się zaostrzyć kontrolę na wschodnich granicach przed napływem tych nikomu nie potrzebnych produktów. Muszę także zaznaczyć, że te delegalizacje itp. muszą być wewnątrzunijne. Odpowiednia ochrona w portach lotniczych/morskich, na granicach zastopowała by ten problem.
TYLKO w jednej sytuacji byłbym za zalegalizowaniem marihuany: Wprowadzenie potężnego podatku akcyzowego, 200-300% wartości produktu. Ów towar byłby przewożony w specjalnie oznakowanych transportach, a kary za nielegalny przemyt/dystrybucję powinny być sporo ostrzejsze. Ogólnie jestem za sporym zaostrzeniem prawa karnego.
[Obrazek: ukiephotolead.jpg]
[b]United Europe, rise up!
[/b]
Odpowiedz
drań :/ co ci do tego co inni biorą?


o, mam pomysł. podwyżmy cenę czekolady. też wywołuje szczęśćie.
^
|
pomysł tego typu.
Największy polski ateista. 110 kilo wagi.

konkluzja, po pewnej rozmowie - by pobić posąg ze Świebodzina, należy wybudować 34-metrową Sashę Grey, miażdzącą obcasem głowę biskupa.
Przerobienie wyspy Niue na raj podatkowy i BDSM-land też w planach.

"Zadbałem o o tę ponurą reputację, by odstraszyć podstępne zło, które dręczy nasz przeklęty kraj. Wiesz o czym mówię? o podatkach." Duży uśmiech

Harry Potter niesie lepsze przesłanie niż biblia.
Odpowiedz
Porównanie czekolady z narkotykami jest bezsensowne. Z tego co mi wiadomo, czekolada nie posiada żadnych substancji psychoaktywnych, mogących spowodować uzależnienie, lub nawet uszkodzenie systemu nerwowego. I wszyscy wiedzą, że dzisiejszą marihuanę faszeruje się różnymi innymi narkotykami, np. kokainą, amfetaminą. Swoisty nawóz ''poprawiający'' jakość. Ma to spotęgować efekt i wywołać silniejsze uzależnienie, a co za tym idzie większe zyski. Niestety, większość ludzi będących za zalegalizowaniem marihuany nie obchodzi wpływ substancji zawartych w tych nawozach na organizm ludzki. W końcu liczy się tylko ''chillouuuut maaaan''. Gdyby marihuana była w takim stanie jak kiedyś, że główna substancja psychoaktywna THC stanowiła zaledwie parę procent składu, to by było ok. Dziś jest to kilkadziesiąt procent + dodatki innych, mocniejszych narkotyków. Dlatego jestem temu przeciwny.
[Obrazek: ukiephotolead.jpg]
[b]United Europe, rise up!
[/b]
Odpowiedz
Czy wolno człowiekowi popełnić samobójstwo, głodzić się, wymiotować (bulimiczki), jeść niezdrowo, podejmować ryzykowne zachowania seksualne, nie uprawiać sportu, pić alkohol, być pracoholikiem, pić zbyt dużo kawy; czy też tego typu zachowania także chcesz zdelegalizować i urzędowo ustalać dietę, aktywnośc fizyczną oraz inne pokrewne ?

Człowiek jest własnością siebie, nie twoją. Nie masz do mnie żadnego prawa (ja do ciebie oczywiście też nie). Nawet się nie znamy, więc nie "uszczęśliwiaj" mnie (państwową przemocą oczywiście), z łaski swojej.

Brak aktywności fizycznej, stres, otyłość, wynikłe z tego problemy z sercem, etc, etc - to jest w mojej opinii znacznie większy problem większej liczby ludzi niż narkomania, lecz próba urzędowego regulowania tego byłaby czystym totalitaryzmem rodem ze starożytnej Sparty lub Stalinowskiego ZSRR.


Przypomina mi się odcinek animowanego serialu komediowego South Park (klasyka, każdy chyba zna), w którym jednym z bohaterów był szef organizacji walczącej z paleniem. Został przedstawiony jako człowiek dyszący, ledwie mogący mówić i ledwie poruszający się z powodu nadwagi i cholesterolu, poza tym ciągle wpieprzał hamburgery.
To tylko komedia, ale w wielu przypadkach bardzo trafnie komentuje rzeczywistość.
Zacznij od siebie, kolego.
Odpieprz się od tego, co robię ja. Nie jestem twój, tylko swój.

enax napisał(a):I wszyscy wiedzą, że dzisiejszą marihuanę faszeruje się różnymi innymi narkotykami, np. kokainą, amfetaminą.

"Wszyscy wiedzą". Też mi źródło informacji.
Koleś, porównaj sobie cenę kokainy i marihuany. Kokaina jest cholernie droga, to środek niemal elitarny.
Nikt nie będzie go marnował na dosypywanie do trawy.

enax napisał(a):Niestety, większość ludzi będących za zalegalizowaniem marihuany nie obchodzi wpływ substancji zawartych w tych nawozach na organizm ludzki.

Większość ludzi będących za zalegalizowaniem marihuany wie, że legalny produkt produkowany w legalnych fabrykach (z kontrolą jakości i czystości) oraz sprzedawany w sklepach - ma skład wypisany na opakowaniu...


--------------------------------------
Radzę przeczytać "Hymn" Ayn Rand. Opowiadanie, niezbyt długie, naprawdę dobre na wolną chwilę.

Może wtedy bardziej zrozumiesz, co mam na myśli, gdy piszę o jednostce i jej prawie do samego siebie.
http://libertarianizm.pl/wolnosciowe_czy...sorzy/hymn
Zły neoliberalny/libertariański Kot (czarny & drapieżny).
-----------------------------------
2025r- Prywatnie tworzę postapo grę, jeśli lubisz czarny humor to polecam.
DARMOWE Demo-  Because The World Died by liberty90
Pisywałem od długiego czasu; część moich starszych wypowiedzi można traktować jako nieaktualne.
BARDZO NIEAKTUALNE.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości