[Kilgore Trout]

https://hyperreal.info/encod/andrejuk_o_...slow_kilka
https://hyperreal.info/encod/rozmowa_par...ramy_i_lpr

Co ma do powiedzenia tworca nowego prawa.

I wiecie co, dotychczas nawet mi przez mysl nie przeszlo zeby sobie kupic koszulke z lisciem marihuany ale teraz serio, fuck the system, nazwijmy rzeczy po imieniu: uzytkownicy narkotykow sa przesladowani za poglady. Ni mniej nic wiecej, aparat panstwowy przesladuje ludzi ktorzy osmielaja sie miec inne zdanie w kwestii uzywek od powszechnie przyjetego. To trzeba powiedziec wprost: tzw "narkomani" to przesladowana mniejszosc. Zadna walka z narkomania, zadna praworzadnosc - zwykle faszystowskie przesladowanie mniejszosci. Nie ma ZADNYCH argumentow ktore moglyby przemawiac przeciwko legalizacji. To wszystko mowa-trawa i totalitarne zapedy takich wlasnie durni jak pan posel... No nie wytrzymam, poczytajcie, poczytajcie co ten koles ma do powiedzenia... i taki *** osmiela sie dyktowac mi co mam prawo a czego nie mam prawa robic...

Na wiosne wychodzimy na ulice. To na razie tylko pomysl rzucony od tak, krazy teraz w kuluarach ale pare lat temu odbyly sie w Polsce calkiem niezle manifestacje pro-legalizacyjne i mysle ze moznaby to powtorzyc.

edit: Swoja droga w kuluarach krazy tez pomysl stworzenia religii na wzor http://en.wikipedia.org/wiki/União_do_Vegetal ktorym to skubancom udalo sie w USA zalegalizowac rytualy z uzyciem Ayahuasci a wyznawcow w stanach maja podobno 140 Szach i mat. Lapiemy drani za konstytucje... Fajnie nie?
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1...76354.html

[Al-Rahim]

Zalegalizować. Jak ktoś chce to niech jara w domu, albo jakimś klubie. Prosze bardzo.

[jacktheripper]

Nie jestem za zalegalizowaniem marihuany. Jestem również za zdelegalizowaniem papierosów.

[Avx]

Nie jestem za zalegalizowaniem marihuany. Jestem również za zdelegalizowaniem papierosów.

Uzasadnienie ?

Najzwyklejsze w świecie chamskie wpychanie się w to, co ktoś robi i ograniczanie wolności człowieka. Nie wspominając o tym, że zapełnia więzienia i wzmacnia grupy przestępcze.

[Kilgore Trout]

Nie jestem za zalegalizowaniem marihuany. Jestem również za zdelegalizowaniem papierosów.

a ja jestem za delegalizacja ateizmu. w ogole jestem za delegalizacja wszystkiego.

eh, no nic, mlody jestes moze nabierzesz jeszcze szacunku do wolnosci.

[jacktheripper]

Papierosy są bardzo szkodliwe. Radzę przeczytać artykuł "Z chmury dymu...chorób deszcz" w Wiedza i Życie 02/2007.
Co do marihuany, to jest to kolejna niepotrzebna używka. Już i tak dzisiaj sprzedaż powiedzmy alkoholu nieletnim jest ogromnym problemem. Tego sylwestra będąc na rynku widziałem że tak powiem gówniarzy od 14-16 lat schlanych w trupa. I nie to że kilka osób ale kilkaset.

Chcesz sobie Avx zapalić blanta? To sobie wyhoduj albo kup trawkę, ale nie miej potem pretensji jak cię zamkną.

[Kilgore Trout]

Nie no co ty? Szkodliwe? Serio? To zakazac. Ja mysle ze nalezy zakazac ateizmu, podobno ateisci umieraja mlodziej i sa nieszczesliwi. Tak czytalem.

Natomiast w temacie marihuany nie masz nic do powiedzenia. Ale moze to i dobrze, w koncu masz 15 lat dopiero wiec uzywka nie dla ciebie. Dorosniesz pogadamy.

[jacktheripper]

Ale ja nie mam zamiaru absolutnie palić marihuany!
Jak dla mnie alkohol jest używką od której można się uzależnić, ale nie tak jak z trawką od której otępiewa się i uzależnia dużo częściej.A papierosy są już najgorsze, przez nie umiera rocznie 100tys ludzi w Polsce.
Zresztą tak to można by wszystko zalegalizować. Haszysz,alkaloidy,neurotoksyny,opioidy itp.
Tak gadasz, ale jakby jakaś banda małolatów w wieku 16-17 lat najarana trawką pobiłaby cię albo zabiłaby kogoś z twoich bliskich za to że nie dał im 5 zł na kolejnego blanta, to odmieniłbyś swoję zdanie :evil:
Ehh ten libertarianizm

[Kilgore Trout]

tez robilem rozne fajne postanowienia jak mialem 15 lat

Koncze z toba dyskusje w tym temacie.

Ehh ten libertarianizm

tak jest, ehh to idiotyczne poszanowanie wolnosci. Co to za kretynski pomysl zeby ludzie wolni byli.

Tak gadasz, ale jakby jakaś banda małolatów w wieku 16-17 lat najarana trawką pobiłaby cię albo zabiłaby kogoś z twoich bliskich za to że nie dał im 5 zł na kolejnego blanta, to odmieniłbyś swoję zdanie

OMG. Dawno juz nikt mi takiej gadki nie zapodal Dluga droga przed toba. Ale ja wierze ze wyjdziesz z tego

[Avx]

Papierosy są bardzo szkodliwe. Radzę przeczytać artykuł "Z chmury dymu...chorób deszcz" w Wiedza i Życie 02/2007.

Co mnie to obchodzi, że są szkodliwe ? To nie jest uzasadnienie do zakazu.

ale nie miej potem pretensji jak cię zamkną.

Dlaczego mam nie mieć pretensji, skoro nikomu nie dzieje się krzywda, poza osobami osobiście zainteresowanymi ?

Ale ja nie mam zamiaru absolutnie palić marihuany!

Ktoś cię do tego zmusza ? Co ci przeszkadza, że inna osoba pali ?

Zresztą tak to można by wszystko zalegalizować. Haszysz,alkaloidy,neurotoksyny,opioidy itp.

Tutaj sprawa jest odrobineczkę inna, bo narkotyki twarde mają to do siebie, że uzależniają fizycznie. Innymi słowy nie da się ich rzucić bez dodatkowych szkód dla organizmu, albo wręcz w skrajnych przypadkach zagrożenia życia.

Ehh ten libertarianizm

Libertarianizm to wolność. Jeśli chcesz, to zbuduj sobie własne osiedle i każdego, kto będzie chciał tam mieszkać poproś o podpisanie umowy o zakazie używania substancji narkotycznych pod karą wydalenia z owego miejsca. Ktoś ci broni ? Masz pełne prawo nie wpuszczać do miejsca, które jest twoje ludzi, których nie masz ochoty tam widzieć.

Ale co ci do czyjejś własności ?

[jacktheripper]

ale nie miej potem pretensji jak cię zamkną.

Dlaczego mam nie mieć pretensji, skoro nikomu nie dzieje się krzywda, poza osobami osobiście zainteresowanymi ?

Jest wolność. Są prawa których trzeba się trzymać. Możesz sobie zażywać/używać marihuany, ale musisz mieć świadomość i konsekwencje swoich czynów.Palić sobię możesz, ale łamiesz prawo i idziesz do paki. Palisz-->idziesz do paki i tyle.

Kilgore mówił nawet wcześniej żeby zalegalizował marihuane ale z pewnymi ograniczeniami. Pytam się po co legalizować taką chu**wą rzecz jaką jest ten narkotyk?

Co mnie to obchodzi, że są szkodliwe ? To nie jest uzasadnienie do zakazu.

Jest uzasadnieniem, gdyż potem mając problemy zdrowotne lub uzależenie od marihuany, obciążasz państwo lecząc się choćby w przychodni.

Ktoś cię do tego zmusza ? Co ci przeszkadza, że inna osoba pali ?

Przeszkadza, bo zmienia się świadomośc i zahowanie tych ludzi. Nie kontrolują się często[jak po alkoholu] i możesz przez nich zginąć bądź doznać uszczerbku na zdrowiu.

[idiota]

Tutaj sprawa jest odrobineczkę inna, bo narkotyki twarde mają to do siebie, że uzależniają fizycznie.

jedynie po opiatech i ich pochodnych występuje zależność fizyczna.

zresztę ta zależność fizyczna to wcale nie problem (odtrucie trwa do tygodnia a potem git). problem z zależnością psychiczną bo do niej trza wielu miesięcy a nawet lat psychoterapii.

Tak gadasz, ale jakby jakaś banda małolatów w wieku 16-17 lat najarana trawką pobiłaby cię albo zabiłaby kogoś z twoich bliskich

alefajny jest świat w którym żyjesz...

ale zanim zaczniesz się wypowiadać autorytatywnie lepiej zapoznaj się choć szczątkowo z tematem.

[jacktheripper]

Tak gadasz, ale jakby jakaś banda małolatów w wieku 16-17 lat najarana trawką pobiłaby cię albo zabiłaby kogoś z twoich bliskich

alefajny jest świat w którym żyjesz...

Mojego kumpla pobili na śmierć, tacy gnoje właśnie
Więc nie gadaj bzdur :evil:

[Avx]

Jest wolność. Są prawa których trzeba się trzymać. Możesz sobie zażywać/używać marihuany, ale musisz mieć świadomość i konsekwencje swoich czynów.Palić sobię możesz, ale łamiesz prawo i idziesz do paki. Palisz-->idziesz do paki i tyle.

Zabawne. Równie dobrze komunista mógłby sobie powiedzieć: W komuniźmie jest wolność. Możesz sobie głosić rzeczy niezgodne z polityką partii, ale musisz mieć świadomość i konsekwencje swoich czynów. Propagować kapitalizm sobie możesz, ale łamiesz prawo i idziesz do paki. Prowadzisz działalność antyrządową-->idziesz do paki i tyle.

Oto "wolność"...

lol...

Pytam się po co legalizować taką chu**wą rzecz jaką jest ten narkotyk?

Chodzi o wolność, kondycję gospodarki i ograniczenie szarej strefy.

Jest uzasadnieniem, gdyż potem mając problemy zdrowotne lub uzależenie od marihuany, obciążasz państwo lecząc się choćby w przychodni.

Dlatego państwo nie powinno się zajmować służbą zdrowia, ewentualnie w bardzo podstawowym stopniu. Powinna ona być prywatna.

Przeszkadza, bo zmienia się świadomośc i zahowanie tych ludzi. Nie kontrolują się często[jak po alkoholu] i możesz przez nich zginąć bądź doznać uszczerbku na zdrowiu.

W takim przypadku powinni zostać surowo ukarani, jak za każde przestępstwo.

Ja mam inny pomysł w Twoim stylu. Umundurujmy wszystkich obywateli ! Po co indywidualizm w ubiorze ? To przecież szkodzi. Siły produkcyjne marnują się na tworzenie rzeczy niepotrzebnych, przecież prosty mundur może dobrze chronić przed ciepłem i dodatkowo sygnalizowac rolę posiadacza w społeczeństwie. Pełne umundurowanie i zmilitaryzowanie społeczeństwa, zakaz przemieszczania się bez przepustki. Godzina policyjna przez cała dobę, przemieszczanie dozwolone jedynie z i do pracy, oraz ewentualnie do sklepów i centrów rozrywki (za okazaniem dodatkowego pozwolenia wydanego przez stosowny urząd). Od razu przestępczość by spadła. Na pewno !

Absurd, prawda ? Podobnie jak Twoje antywolnościowe pomysły. To ten sam gatunek.

[idiota]

XXy napisał:
alefajny jest świat w którym żyjesz...



Mojego kumpla pobili na śmierć, tacy gnoje właśnie
Więc nie gadaj bzdur

posłuch:
nie masz zielonego pojęcia jak działa trawa i wygadujesz bzdury.

to jakbyś napisał że wziąłeś trzy klonazepamy i dwie noce nie spałeś...

a zatem:
ganja działą USPOKAJAJĄCO i jedyne co zjarany może pobić to rekord życiowy w jedzenu żelków.
pobić to po amfetaminie kogoś można.

[jacktheripper]

XXy napisał:
alefajny jest świat w którym żyjesz...



Mojego kumpla pobili na śmierć, tacy gnoje właśnie
Więc nie gadaj bzdur

posłuch:
nie masz zielonego pojęcia jak działa trawa i wygadujesz bzdury.

to jakbyś napisał że wziąłeś trzy klonazepamy i dwie noce nie spałeś...

a zatem:
ganja działą USPOKAJAJĄCO i jedyne co zjarany może pobić to rekord życiowy w jedzenu żelków.
pobić to po amfetaminie kogoś można.

Jak się przedawkuję, to tak jest. Może nie ma porównania co do amfetaminy, ale i tak po zbyt dużej dawce są różne majaczenia i dezorientacja.

[idiota]

chyba nie stwierdzono nigdy przypadku PRZEDAWKOWNIA trawy

[Avx]

Jacktheripper, na mój post nie raczyłeś odpisać.

[Kilgore Trout]

Jak się przedawkuję, to tak jest. Może nie ma porównania co do amfetaminy, ale i tak po zbyt dużej dawce są różne majaczenia i dezorientacja.

Ze jak "przedawkuje"? Czyli jak sie zjara jakos masakrycznie?
Wiec masz tu informacje z pierwszej reki: nie bardzo kumasz co sie dzieje i gadasz rozne glupoty. Nie ma mowy zeby wykonac jakas skomplikowana czynnosc. Mozna najwyzej lezec na podlodze kilka godzin.

[jacktheripper]

Wy macie swoje zdanie ja mam swoje :]
Nie potrzeba więcej używek. W ogóle nie powinno być używek[alkoholu, papierosów] ale społeczeństwo jest już przyzwyczajone.