[Argen]

Tylko go najpierw przeczytaj, dobra?

[manas]

Jak wpierw inni przeczytają.
Ja piszę o ilości a oni się czepiają jakiegoś szczegółu i dzielą włos na 4.

[semele]

O!
Widzę, że manas znów wziął się za swoje 'filozofowanie"...

Dlaczego nie chcesz się trochę otworzyć lub zmiękczyć?
Czego się boisz?:-?

[manas]

W sumie to nawet zabawne.
To tak jakbym napisał, że kobiet jest więcej niż mężczyzn a oni mi podsuwali anatomię mężczyzny.
:lol2:

[Wilk]

Dlaczego nie chcesz się trochę otworzyć lub zmiękczyć?
Czego się boisz?:-?

Ze wypadnie mu mózg tak tym, którzy już się pootwierali, bądź ze rozleje się jak breja, jak ci, którzy się zmiękczyli.

[manas]

Coraz śmieszniejsze wypowiedzi tutaj czytam.

Już nawet kumpel się śmieje jak mu napisałem:

palnąłem jakąś bzdurę o pierwotniakach, lecz ogólnie chodziło mi o to, że większość zwierząt lubi sex a oni mi wyłuskali bzdurę o pierwotniakach i zmienili tor dyskusji - z lubienia seksu na budowę i funkcjonowanie pierwotniaka

:lol2:

[Jester]

palnąłem jakąś bzdurę o pierwotniakach, lecz ogólnie chodziło mi o to, że większość zwierząt lubi sex a oni mi wyłuskali bzdurę o pierwotniakach i zmienili tor dyskusji - z lubienia seksu na budowę i funkcjonowanie pierwotniaka

Bzdurą jest, że "większość zwierząt lubi seks".
Seks "lubią" niektóre ssaki, z czego większość to naczelne. I to tyle w zasadzie.

[Sofeicz]

Bzdurą jest, że "większość zwierząt lubi seks".
Seks "lubią" niektóre ssaki, z czego większość to naczelne. I to tyle w zasadzie.

Ciekawe, jak można to stwierdzić?
Zrobić ankietę wśród jaszczurek i gupików.
Równie dobrze można powiedzieć, że zwierzęta nie lubią jeść.

Seks działa silnie na 'pole nagrody' w mózgu, tak jak syte jedzenie czy narkotyki.
Więc chyba spełnia kryteria przyjemności.
W końcu instynkt seksualny nie kieruje nikogo ani niczego w stronę bólu.

[LumpenWolf]

Znasz jakąś arię operową dla tenora i umiałbyś ją dobrze zaśpiewać?

nie, tak dobrze to ja nie śpiewałem nie za bardzo lubiłem śpiewać, czasem odstawiałem takie fałsze, że masakra, ale nauczycielka się uparła na mnie i musiałem chodzić na zajęcia z chóru, nawet jakieś nagrody ten chór zdobywał, w sumie nie było najgorzej, nawet kiedyś jakąś kasę żeśmy dostali za nagrania.. na studiach mnie jeszcze dopadli i byłem w chórze uczelnianym i to był koniec mojej kariery

[Wewiur]

Ciekawe, jak można to stwierdzić?

Można...
Błąd jest raczej w rozumowaniu, że to, za czym czujemy popęd, z góry mielibyśmy lubić.

Dlaczego nie chcesz się trochę otworzyć lub zmiękczyć?
Czego się boisz?

Czego się boisz? Kogo kryjesz!?
Hahahaa.

Już nawet kumpel się śmieje jak mu napisałem:
Cytat:

palnąłem jakąś bzdurę o pierwotniakach, lecz ogólnie chodziło mi o to, że większość zwierząt lubi sex a oni mi wyłuskali bzdurę o pierwotniakach i zmienili tor dyskusji - z lubienia seksu na budowę i funkcjonowanie pierwotniaka

Ale sobie żarciki z kumplem wysyłacie. Wesoło tam u was, że hoho.

[manas]

Od popędu do seksu czasami daleka droga- więc kiepski argument.
To, że mam np. wysokie libido nie znaczy, że teraz...

[Wewiur]

@manas
Po prostu nie zrozumiałeś.

Sorry za off, ale to tu się najśmieszniejsze dyskusje toczą.

[manas]

Bywa, nie czytam w myślach choć wiele osób tego ode mnie wymaga.

[Wewiur]

Co to w ogóle ma znaczyć to, co Ty na pisałeś?
Ty na prawdę masz 30 lat?
Pyskowanie zamiast dyskusji kojarzyło mi się raczej z ludźmi młodszymi. Dziećmi właściwie.

Chyba należysz do tej rasy dałnów, co musi zawsze mieć ostatnie słowo. Nie przeszkadzam.

[manas]

Czyli dorośli ludzie mają potakiwać? To ich cecha, domena?
Tak zwane pyskowanie to krytyka a takie myślenie pozwala odnaleźć luki w czyimś myśleniu.
W sumie na dobrą sprawę mogę teraz napisać, że wyzywanie kojarzyło mi się raczej z ludźmi młodszymi, dziećmi właśnie.
Natomiast walka na argumenty to domena dorosłych.
Na prawdę masz 28 lat?
No ja też nie przeszkadzam.
I nie będzie to moje ostatnie słowo, zamierzam jeszcze tu pisać.

[idiota]

Ciekawe, jak można to stwierdzić?
Zrobić ankietę wśród jaszczurek i gupików.
Równie dobrze można powiedzieć, że zwierzęta nie lubią jeść.

Seks działa silnie na 'pole nagrody' w mózgu, tak jak syte jedzenie czy narkotyki.
Więc chyba spełnia kryteria przyjemności.
W końcu instynkt seksualny nie kieruje nikogo ani niczego w stronę bólu.

Widać, że "filozofowanie" po manasowemu ma fanów!

[semele]

Widać, że "filozofowanie" po manasowemu ma fanów!

Po Twojemu też- rzucam jakieś tam.

Ostatnio jakaś tam dewota ćwiczyła..to.
Zaciekawiasz jednak - dlatego zostałam na tym forum.

Obyś nie okazał się wydmuszką:twisted:

[idiota]

To powyżej ma jakiś sens, czy tylko mi się wydaje bredzeniem?

[semele]

To powyżej ma jakiś sens, czy tylko mi się wydaje bredzeniem?

Wydaje Ci się - nawet jeśli nie ma sensu na pewno nie jest bredzeniem.
Porozmawiajmy wreszcie jak człowiek z człowiekiem.:*

[Nudziarz]

Wydaje Ci się - nawet jeśli nie ma sensu na pewno nie jest bredzeniem.

Nawet w odpowiednim temacie ten post.