To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Are You still an effective team?
Obejrzałem właśnie Oblivion i nawet mi się spodobał, 6/10.

Seth napisał(a):1. Dlaczego Tet używał ludzkich klonów do konserwacji zamiast maszyn (mniej zawodnych, łatwiejszych w kontroli)?
A może bawiła go ta walka klonów z ocalałymi?
Seth napisał(a):2. Dlaczego nie inwigilował swoich klonów 24/7?
A może inwigilował?
Seth napisał(a):3. Dlaczego nie umieszczał nadajników w ciałach klonów, tak by łatwo zlokalizować siedziby ludzi, którzy klony przejeli?
A może umieszczał?
Seth napisał(a):4. Dlaczego wobec znalezienia kryjówki ludzi, zdawał się jedynie na drony zamiast przeprowadzić dewastujący atak z orbity, jak to czynił w trakcie wojny?
Widocznie nie chciał zniszczyć ludzkości całkowicie.
Seth napisał(a):5. Dlaczego Tet w ogóle działał pod presją czasu? Ludzkość była praktycznie na wymarciu, cała planeta i jej surowce leżały na wyciągnięcie ręki. Skoro był w stanie budować potężne elektrownie fuzyjne, dlaczego nie mógłby stworzyć armii dronów? Eliminując po raz konieczny kwestię czynnika ludzkiego. Mógł w zasadzie czynić co chciał z planetą i jej zasobami. Presja czasu nie ma w tym kontekście żadnego sensu.
Przez 60 lat zautomatyzowanej eksploatacji planety winien być w stanie dokonać naprawdę wiele.
A kto powiedział, że Tet działał pod presją czasu? Klony tak myślały...
Seth napisał(a):6. W jaki sposób Tet nie wykrył, że Jack go oszukuje wprowadzając w kapsule hibernacyjnej innego człowieka niż zdeklarował? I dalej, dlaczego nie dysponował przy samym sobie środkami umożliwiającymi natychmiastową neutralizację Jacka i wszelkich innych niespodziewanych zagrożeń.
Może Tet specjalnie dał się zniszczyć, a to wszystko był taki show dla kosmitów, taki truman show z większą ilością nieświadomych aktorów Duży uśmiech Teraz zostaną wpuszczone xenomorphy i wykończą Ziemian, którzy myślą, że zwyciężyli.

Tak naprawdę nie znamy celów Teta, możemy jedynie zgadywać, więc krytykowanie jego działań nie ma większego sensu.

Seth napisał(a):Jak na AI/SI, która zdolała pokonać i doprowadzić na skraj wymarcia ludzkość, Tet zachowuje się nadzwyczaj nierozważnie, nielogicznie i niewydajnie.

To tylko jakaś sonda, jedna z wielu...

Zaangażowanie w ten film scjentologa, Toma Cruise'a nie jest przypadkowe.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Xenu
Poczytajcie o scjentologii, to dowiecie się więcej o działaniach Teta Duży uśmiech


Jeżeli wam nie pasują powyższe wyjaśnienia, to mam inne :
Spoiler!

Wpadłem na jeszcze jedno wyjaśnienie tego komedio-dramatycznego zakończenia:
Spoiler!
Odpowiedz
Hans Żydenstein napisał(a):Tak naprawdę nie znamy celów Teta, możemy jedynie zgadywać, więc krytykowanie jego działań nie ma większego sensu.

Wiemy tyle, ile wiemy z ram wytyczonych przez fabułę filmu, i spokojnie możemy na tym polegać.

Tet potrafił unicestwić ludzkosć, ale przy całej swojej technice i potędze nie dawał sobie rady kilkoma ocalałymi. Mógł użyć broni chemicznej, biologicznej, nuklearnej, a on sobie wysyłał pojedyncze drony (a nawet tych dronów mógł wysłać tysiąckrotnie więcej, bo na orbicie miał ich w chuj), i polegał na kilku klonach. :8O: Jego bazy naziemne mogły być w zupełności zautomatyzowane, przez co nie musiałby odgrywać tego całego cyrku z oszukiwaniem klonów, a drony mogły spokojnie niszczyć wszystko co oddycha, używając nie tylko karabinów, ale na przykład skażając całe regiony. Człowiek musi coś jeść i pić.

Problem w tym, ze wówczas nie byłoby żadnej fabuły, ani filmu, a my nie mielibyśmy o czym dyskutować.
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.
Odpowiedz
Wilk napisał(a):Problem w tym, ze wówczas nie byłoby żadnej fabuły, ani filmu, a my nie mielibyśmy o czym dyskutować.

Pozostawienie ludzi przy życiu i klonowanie dałoby się jeszcze jakoś uzasadnić, ale to, że wpuszczono klona z bombą na statek matkę, to tragedia.


Na początku tego tematu pisałem, że Oblivion jest podobny do Matrixa (swoją opinię wygłosiłem na podstawie eseju pilastra). Jednakże po obejrzeniu Oblivion stwierdzam, że są to filmy całkowicie różne. Jedyną wspólną cechą jest zakłamana rzeczywistość. Jeżeli chodzi o wymowę, to Oblivion jest filmem z przekazem konserwatywnym, natomiast Matrix to film marksistowski. Matrix - Marxism. Jak mniemam podobieństwo w nazwach nieprzypadkowe
Odpowiedz
Cytat: to Oblivion jest filmem z przekazem konserwatywnym, natomiast Matrix to film marksistowski.
Dlaczego?
Odpowiedz
Matrix to film o hippisie o imieniu Neo, któremu nie podoba się świat w którym żyje, świat cywilizacji zachodu. Więc zaczyna kumplować się z kolorowymi, bierze pigułę i przenosi się do nowego świata. W nowym świecie nie jest wcale tak fajnie, jest wręcz chujowo, ale to zmyłka, żeby pokazać jakim to wielkim nonkonformistą jest Neo. W rzeczywistości to zwykły lewak. Generalnie neo postanawia zniszczyć Matrixa(cywilizację zachodu), bo pragnie, żeby wszyscy tańczyli i byli równi jak w multikulturowym Zionie i się dymali jak on z Trynity

Zastanów się czego symbolem są maszyny, które wykorzystują ludzi, żeby pozyskać energię Duży uśmiech
Odpowiedz
Hans Żydenstein napisał(a):Matrix to film o hippisie o imieniu Neo, któremu nie podoba się świat w którym żyje, świat cywilizacji zachodu. Więc zaczyna kumplować się z kolorowymi, bierze pigułę i przenosi się do nowego świata. W nowym świecie nie jest wcale tak fajnie, jest wręcz chujowo, ale to zmyłka, żeby pokazać jakim to wielkim nonkonformistą jest Neo. W rzeczywistości to zwykły lewak. Generalnie neo postanawia zniszczyć Matrixa(cywilizację zachodu), bo pragnie, żeby wszyscy tańczyli i byli równi jak w multikulturowym Zionie i się dymali jak on z Trynity
[Obrazek: what-the-fuck-am-i-reading.jpg]
"Equality is a lie. A myth to appease the masses. Simply look around and you will see the lie for what it is! There are those with power, those with the strength and will to lead. And there are those meant to follow – those incapable of anything but servitude and a meager, worthless existence."
Odpowiedz
Hans Żydenstein napisał(a):Matrix to film o hippisie o imieniu Neo, któremu nie podoba się świat w którym żyje, świat cywilizacji zachodu. Więc zaczyna kumplować się z kolorowymi, bierze pigułę i przenosi się do nowego świata. W nowym świecie nie jest wcale tak fajnie, jest wręcz chujowo, ale to zmyłka, żeby pokazać jakim to wielkim nonkonformistą jest Neo. W rzeczywistości to zwykły lewak. Generalnie neo postanawia zniszczyć Matrixa(cywilizację zachodu), bo pragnie, żeby wszyscy tańczyli i byli równi jak w multikulturowym Zionie i się dymali jak on z Trynity

Zastanów się czego symbolem są maszyny, które wykorzystują ludzi, żeby pozyskać energię Duży uśmiech
Ma jakieś oparcie w rzeczywistości. I jeszcze nazwa tego miasta-Syjon/Zion Duży uśmiech

A dlaczego Oblivion jest konserwatywny? Na to pytanie nie odpowiedziałeś.

EDIT: zaraz, zaraz. Hansie czytałeś ,,Rok 1984"?
Odpowiedz
Xeo95 napisał(a):A dlaczego Oblivion jest konserwatywny? Na to pytanie nie odpowiedziałeś.
Jack od początku był przywiązany do Ziemi, nie chciał jej opuszczać jak ta ruda kosmopolitka Duży uśmiech Gdy udaje mu się znaleźć swoją tożsamość, decyduje się umrzeć za prochy ojców i świątynie bogów tak jak Horacy, o którym przeczytał w znalezionej książce.
Xeo95 napisał(a):EDIT: zaraz, zaraz. Hansie czytałeś ,,Rok 1984"?
Tak.


@Jester
Nawet muzyka w tym filmie jest lewacka (Rage Against the Machines).

Zresztą Wachowscy sami przyznali, że wzorowali się między innymi na twórczości marksisty Jeana Baudrillarda
Nawet książka tego lewaka pojawia się w filmie
Odpowiedz
Hans Żydenstein napisał(a):Tak.
Pamiętasz relacje Winstona z Julią i ich rozmowy? Język Czyżby Orwell też był tęczowym genderystą?
Odpowiedz
Xeo, po co to ciągniesz? Przecież Hans teraz trolluje.
"Hope can drown lost in thunderous sound
Fear can claim what little faith remains
But I carry strength from souls now gone
They won't let me give in...
(...)
Death will take those who fight alone
But united we can break a fate once set in stone
Just hold the line until the end
Cause we will give them hell..."


EH
Odpowiedz
Xeo95 napisał(a):Pamiętasz relacje Winstona z Julią i ich rozmowy? Język Czyżby Orwell też był tęczowym genderystą?
Nie wiem o co chodzi.

Seth napisał(a):Xeo, po co to ciągniesz? Przecież Hans teraz trolluje.
Czemu trolluje? Ja uważam, że Matrix to jest marksizm kulturowy w hollywodzkim wydaniu. Uważasz, że przesadzam, Twoje prawo.
Odpowiedz
Hans Żydenstein napisał(a):Czemu trolluje? Ja uważam, że Matrix to jest marksizm kulturowy w hollywodzkim wydaniu. Uważasz, że przesadzam, Twoje prawo.

Matrix to wisienka na torcie. Trollowanie zaczęło się wraz z głupkowatymi odpowiedziami w kwestii Obliviona.
"Hope can drown lost in thunderous sound
Fear can claim what little faith remains
But I carry strength from souls now gone
They won't let me give in...
(...)
Death will take those who fight alone
But united we can break a fate once set in stone
Just hold the line until the end
Cause we will give them hell..."


EH
Odpowiedz
Hans Żydenstein napisał(a):Nie wiem o co chodzi.

Tak na szybko:
– Słuchaj. Im więcej mężczyzn miałaś, tym bardziej cię kocham. Wiesz dlaczego? – Tak. Doskonale. – Nienawidzę czystości, nienawidzę dobroci! Nie chcę, żeby istniały jakiekolwiek cnoty. Pragnę, aby wszyscy byli zepsuci do szpiku kości.
Opis: pierwsza randka Julii i Winstona.
http://pl.m.wikiquote.org/wiki/Rok_1984

Znajdziesz podobny fragment w Matrixie?
Odpowiedz
Seth napisał(a):Matrix to wisienka na torcie. Trollowanie zaczęło się wraz z głupkowatymi odpowiedziami w kwestii Obliviona.

Głupkowate odpowiedzi na temat Obliviona były wczoraj i były próbą obrony tego filmu. Po absurdalności tych odpowiedzi widać, że Teta się nie da obronić i zarówno w Oblivionie jak i w Matrixie ludzie byli wykorzystywani przez maszyny tylko po to, żeby można było zrobić film.

W Matrixie maszyny to zła banda wyzyskiwaczy i tutaj marksizm znowu się sam zaorał, bo maszyny muszą dostarczyć więcej energii na utrzymanie ludzi przy życiu niż od nich pobierają. Chyba, że doliczymy zyski z filmu, to wtedy Maszyny wyszły na plus Duży uśmiech
Odpowiedz
Hans ja zyję Język Bardziej niż maszyna Oczko
Odpowiedz
Hans Żydenstein napisał(a):Głupkowate odpowiedzi na temat Obliviona były wczoraj i były próbą obrony tego filmu. Po absurdalności tych odpowiedzi widać, że Teta się nie da obronić i zarówno w Oblivionie jak i w Matrixie ludzie byli wykorzystywani przez maszyny tylko po to, żeby można było zrobić film.

W Matrixie maszyny to zła banda wyzyskiwaczy i tutaj marksizm znowu się sam zaorał, bo maszyny muszą dostarczyć więcej energii na utrzymanie ludzi przy życiu niż od nich pobierają. Chyba, że doliczymy zyski z filmu, to wtedy Maszyny wyszły na plus Duży uśmiech

To inna kwestia. Nigdy nie twierdziłem, że Matrix nie jest nonsensowny Oczko 95% filmów jest mniej czy bardziej nonsensowna. Czasami po prostu ta nonsensowność jakoś bardziej bije po oczach. I przykładem tego jest Oblivion.
"Hope can drown lost in thunderous sound
Fear can claim what little faith remains
But I carry strength from souls now gone
They won't let me give in...
(...)
Death will take those who fight alone
But united we can break a fate once set in stone
Just hold the line until the end
Cause we will give them hell..."


EH
Odpowiedz
Xeo95 napisał(a):Tak na szybko:
– Słuchaj. Im więcej mężczyzn miałaś, tym bardziej cię kocham. Wiesz dlaczego? – Tak. Doskonale. – Nienawidzę czystości, nienawidzę dobroci! Nie chcę, żeby istniały jakiekolwiek cnoty. Pragnę, aby wszyscy byli zepsuci do szpiku kości.
Opis: pierwsza randka Julii i Winstona.
Śmierdzi lewactwem na kilometr Język
Xeo95 napisał(a):Znajdziesz podobny fragment w Matrixie?
Ten dziki seksualny taniec w Zionie może być spełnieniem powyższych marzeń.

Nie przychodzi mi do głowy słowna wypowiedź na temat seksualności w Matrixie.
Jednakże jest scena, w której Morfeusz uznaje system, w którym ludzie mają różne role, są prawnikami, lekarzami itd. za wroga i ludzi w tym systemie też nazywa wrogami. Mógłby spokojnie popłynąć dalej w tym monologu i skrytykować takie role jak żona i mąż.

Odpowiedz
Na wszystkie pytania setha odpowiedzi już padły w tym wątku

Seth napisał(a):1. Dlaczego Tet używał ludzkich klonów do konserwacji zamiast maszyn (mniej zawodnych, łatwiejszych w kontroli)?

a) ludzie są bardziej wszechstronni i bardziej uniwersalni niż maszyny
b) do produkcji inteligentnych maszyn potrzebny był jakiś deficytowy, rzadko występujący komponent (dwutytanek selenu, czy coś podobnego)
c) priorytetem Tet był terraforming, do działajacych ssaw Tet nie pozwalał się klonom nawet zbliżać. Tutaj szły wszystkie siły i środki
d) Tet posiadal ograniczenia programowe na produkcję i replikację maszyn ktore miały zapobiec jego przekształceniu w sondę berserk. Zatem niedobory musiał sztukowac klonami.

Cytat:2. Dlaczego nie inwigilował swoich klonów 24/7?

Dlatego ze w trakcie ataku na Ziemię włamał się do ziemskich sieci informatycznych i ściągnął ich zawartość. I znalazł tam m in prace psychologiczne na temat wydajności pracy ludzi, w których to pracach jak byk było wyłożone, że najbardziej wydajnie ludzie pracują dobrowolnie, nie inwigilowani i motywowani dobrymi warunkami pracy (przeźroczysty basen!) oraz dobrym wynagrodzeniem (luksusowa emeryturka na Tytanie)

A wydajność była najwiekszym fetyszem Tet, dla którego był w stanie poświęcić wiele, nawet zaryzykować i wpuścić do wnętrza zbuntowanego 49


Cytat:3. Dlaczego nie umieszczał nadajników w ciałach klonów, tak by łatwo zlokalizować siedziby ludzi, którzy klony przejeli?

jw

Cytat:4. Dlaczego wobec znalezienia kryjówki ludzi, zdawał się jedynie na drony
zamiast przeprowadzić dewastujący atak z orbity, jak to czynił w trakcie wojny?

Slatego że niszczenie resztek ludzkości, o ile nie byłyby one w stanie zakłócić procesu terraformingu, (tak własnie uważał Tet) znajdowało się na dole listy priorytetów Tet. Na nowej, sterraformowanej Ziemi i tak by wyginęli.

Cytat:5. Dlaczego Tet w ogóle działał pod presją czasu?

Patrz nr 1 Gdyby nie miał jakiegoś harmonogramu, efektywność, która jest dla Tet obsesją, nie byłaby taka istotna.

Cytat:6. W jaki sposób Tet nie wykrył, że Jack go oszukuje wprowadzając w kapsule hibernacyjnej innego człowieka niż zdeklarował?

A w jaki sposób miałby to wykryć? Skąd by w ogóle miał wiedzieć, że 49 nawiązał kontakt z innymi ludźmi i przeszedł na ich stronę?


Cytat: I dalej, dlaczego nie dysponował przy samym sobie środkami umożliwiającymi
natychmiastową neutralizację Jacka i wszelkich innych niespodziewanych zagrożeń.

Zapewne nic mniejszego od broni jądrowej i tak nie było w stanie Tet zagrozić. A tego, że 49 ma właśnie atomówkę i nie zawaha się jej samobójczo użyć, Tet nie przewidział.

Cytat:Jak na AI/SI, która zdolała pokonać i doprowadzić na skraj wymarcia ludzkość,
Tet zachowuje się nadzwyczaj nierozważnie, nielogicznie i niewydajnie.

Tet nie rozumiał ludzkości. Znał ją jedynie teoretycznie, z opisów w internecie. Empatia była mu obca.
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz
pilaster napisał(a):a) ludzie są bardziej wszechstronni i bardziej uniwersalni niż maszyny
Nawet niż maszyny cywilizacji zdolnej do podróży międzygwiezdnej?

Cytat:A w jaki sposób miałby to wykryć? Skąd by w ogóle miał wiedzieć, że 49 nawiązał kontakt z innymi ludźmi i przeszedł na ich stronę?

Zapewne nic mniejszego od broni jądrowej i tak nie było w stanie Tet zagrozić. A tego, że 49 ma właśnie atomówkę i nie zawaha się jej samobójczo użyć, Tet nie przewidział.

Tet nie rozumiał ludzkości. Znał ją jedynie teoretycznie, z opisów w internecie. Empatia była mu obca.
Może właśnie dlatego powinien szpiegowac ludzi 24/7? Tak na wszelki wypadek?
Odpowiedz
Wilk napisał(a):hehe i takie filmy najczęściej nakręcają amerykanie, którzy - nie ma co ukrywać - sami najczęściej w realu są takim potężnym niezwycieżonym Tetem czy kosmitami-grabieżcami, i którzy tych, co stawiają opór nie pokazują jako bohaterów mierzących się z potęgą, ale jako terrorystów czy zbrodniarzy. Zabawne. Duży uśmiech
Dobrze, że są tacy Amerykańcy i będzie miał kto stawić czoło kosmitom.
Bo na przykład na takiej Ukrainie to można sobie wejść i zabrać co się podoba.
Armia amerykańska szanuje samą siebie i to w jaki sposób jest przedstawiana na ekranach. Jeżeli filmowcy chcą nakręcić film, gdzie występuje armia, i zwrócą się do niej o pomoc i udostępnienie różnego rodzaju środków, to jeżeli scenariusz nie spodoba się Pentagonowi, to o wsparciu nie ma mowy.
Na czarnej liście znalazły się m.in. Dzień Niepodległości, Czas Apokalipsy, The Avengers.
Wsparcie dostały np.: Top Gun, Battleship, Transformers, Iron Man, Blackhawk Down, Suma wszystkich strachów.
Kiedyś brak wsparcia mógł mocno utrudnić produkcję filmu, dzisiaj mamy komputery i efekty specjalne.
Zamierzam stworzyć mężczyznę i kobietę z grzechem pierworodnym. Następnie zamierzam zapłodnić kobietę samym sobą, tak abym mógł się narodzić. Będąc człowiekiem, zabiję się w ramach ofiary dla samego siebie aby ocalić Cię od grzechu na który Cię początkowo skazałem... TA DA!!!
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości