To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Are You still an effective team?
Hans Żydenstein napisał(a):Matrix to film marksistowski. Matrix - Marxism. Jak mniemam podobieństwo w nazwach nieprzypadkowe

Znajdź sobie na tym forum mój temat "rasistowski matrix" Oczko

Matrix fajnie się zaczął (jedynka), ale później trochę pojechali gdzieś w chuj. Matriarchalnym matrixem sterował Ojciec, a matka, wyrocznia, murzyna, miała pomóc z niego wyzwolić... no i zion, i te tańce... Prawdę mówiąc żeby coś sensownego dziś o tym filmie powiedzieć musiałbym jeszcze raz obejrzeć sobie, odświeżyć serię.
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.
Odpowiedz
Xeo95 napisał(a):Nawet niż maszyny cywilizacji zdolnej do podróży międzygwiezdnej?

Najwyraźniej. Być może Obcy, którzy wysłali Tet nie byli podobni pod względem społecznym do ludzi. Może tworzyli kasty, jak owady? To by wiele tłumaczyło, także reakcje Tet, kóry stworzywszy sobie "robotników" nie przewidział, że się mogą skutecznie zbuntowac.


Cytat:Może właśnie dlatego powinien szpiegowac ludzi 24/7? Tak na wszelki wypadek?

No ale co, kiedy nie wiedział, ze nie wie?
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz
Skoro Tet miał dostęp do internetu, a pewnie miał bo komunikować się skądś nauczył to zaobserwowanie ludzkich zachowań nie było trudne do przewidzenia. Zwłaszcza że np. taki Dzień Niepodległości wyraźnie mówi co ludzkość zrobi w przypadku hipotetycznego ataku obcych. Ignorowanie opisu zachowań inteligentnego gatunku, który chce się pokonać to oznaka głupoty totalnej.
Sebastian Flak
Odpowiedz
Obejrzałem po raz drugi Oblivion i podobał mi się jeszcze bardziej niż za pierwszym razem.

Ale pilaster, z tą swoją wyobraźnią to przesadziłeś.
"Obcych właściwych", którzy zbudowali sondę Tet i terraformowanie pod kolonizację to nie wiem skąd sobie wymyśliłeś.
Jest tak jak pisali już Wilk, Baptiste i Neuromanta.
Potwierdza to sam reżyser w wywiadzie.

pilaster napisał(a):Przez cywilizację, która zbudowała i wysłała Tet
(...)
Czyli zapewne owi Obcy oddychają tlenem. Ale np wolą klimat zdecydowanie bardziej suchy niż ma obecna Ziemia. I w tym kierunku działa Sally
Tet jest "obcym właściwym".
Joseph Kosinski napisał(a):We see the Tet at the end-- were there ever any creatures? Was it always that Borg voice?
Y'know, I met with a group of scientists at the beginning of this project. My own belief, and the consensus among the scientists, was that if we ever actually encounter another intelligent life form, it will much more likely be in the way it is depicted in Oblivion than the way it's depicted in other science fiction films. It won't be some other bipedal creature. The time required to travel the distances that exist between stars is so great that organic life forms aren't going to be able to survive the trip. Any hyper-advanced civilization that has the technology to do what the Tet does is going to be a deeply digital life form. We're ants on an ant hill, basically.




pilaster napisał(a):
Wilk napisał(a):Eeee... a skąd wytrzasnąłeś to "terraformować i osiedlać się na stałe"? Tet terraformował ziemię? To Twoja prywatna interpretacja co najwyżej, bo z filmu nic takiego nie wynika.
Wręcz przeciwnie, właśnie z filmu to wynika. Jak widać po tym i poprzednich wpisach większosć nie potrafi oglądać filmów w którym wszystko nie jest detalicznei wyłożone kawę na ławę, a pozostawione inteligencji i wyobraźni widza.
To nie był terraforming tylko grabież:
Joseph Kosinski napisał(a):The notion of heavy hydrogen or deuterium existed in our seawater as being a very special thing in the universe. Heavy hydrogen is an element that exists in very trace amounts in our seawater, and it's used to create kind of the purest form of fusion energy. that's one thing that makes Earth valuable, that energy source. Otherwise the only thing that's really useful about human kid is our creative-- jazz and rock and roll is what makes us unique.


Pytano też tutaj po co Tetowi ludzie.
W skrócie: chodziło o gumę do żucia.
Joseph Kosinski napisał(a):So, why does the Tet use human beings?
Well there's a little clue when Jack goes to the stadium, the drone 166 has been shot down and the fuel cell has been taken and its been damaged. Vica says to Jack, "The whole central core is off alignment, you don't have the necessary tools down there." And Jack uses a piece of chewing gum to glue a piece back in place so that it works. That is an example of something that only a human can do. That level of ingenuity, that level of improvisation is something that we are very good at. The Tet realizes that we are very useful at thinking on our feet and on the fly. That's why humans make great drone repairman. What the Tet didn't realize is that same level of ingenuity and what it is that makes us special ultimately leads to us getting the idea that maybe there's a way to take down the system.

Cały wywiad: http://www.cinemablend.com/new/Oblivion-...37271.html
Zamierzam stworzyć mężczyznę i kobietę z grzechem pierworodnym. Następnie zamierzam zapłodnić kobietę samym sobą, tak abym mógł się narodzić. Będąc człowiekiem, zabiję się w ramach ofiary dla samego siebie aby ocalić Cię od grzechu na który Cię początkowo skazałem... TA DA!!!
Odpowiedz
NotInPortland napisał(a):Potwierdza to sam reżyser w wywiadzie.

No litości... :roll:

Od kiedy twórca skończył dzieło, przemawia już tylko ono. Może ono przemawiać zupełnie wbrew intencjom twórcy i tak sie właśnie w "Oblivion" dzieje. Zdanie rezysera, odkąd film został skończony nie liczy sie zupełnie.

Cytat:Tet jest "obcym właściwym".

To nie jest możliwe. Skąd by się wziął? Jakby powstał?
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz
pilaster napisał(a):No litości... :roll:
Od kiedy twórca skończył dzieło, przemawia już tylko ono. Może ono przemawiać zupełnie wbrew intencjom twórcy i tak sie właśnie w "Oblivion" dzieje. Zdanie rezysera, odkąd film został skończony nie liczy sie zupełnie.
Pilastrze, zapomniałeś ,że wymowa dzieła to w żadnym razie nie jest doszukiwanie się drugiego dna przez losowego odbiorcę filmu. Nie są to jego spostrzeżenia, wyobrażenia, domysły. A to właśnie zaprezentowałeś.
W konfrontacji ze scenariuszem, jego realizacją za pomocą obrazu, dźwięku i wypowiedzią reżysera ponoszą one sromotną klęskę.
Dodajmy, że reżyser nie wyraża jakiegoś zdania jak to nazwałeś lecz jako twórca filmu jego wypowiedzi są reakcją na zdania/opinie widzów. W tym przypadku ciebie. On udziela sprostowań i jest jedyną instancją, która może to prawidłowo uczynić.

pilaster napisał(a):To nie jest możliwe. Skąd by się wziął? Jakby powstał?
Pytanie jest bez znaczenia. Jakakolwiek reakcja na nie (wyjaśnienie powstania Tet lub niemożność udzielenia odpowiedzi na to pytanie) niczego w kontekście twierdzeń, z którymi się nie zgadzasz nie zmienia.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
Baptiste napisał(a):Pilastrze, zapomniałeś ,że wymowa dzieła to w żadnym razie nie jest doszukiwanie się drugiego dna przez losowego odbiorcę filmu. .

Wrecz przeciwnie, tak właśnie jest.

Cytat:Dodajmy, że reżyser nie wyraża jakiegoś zdania jak to nazwałeś lecz jako twórca
filmu jego wypowiedzi są reakcją na zdania/opinie widzów. W tym przypadku
ciebie. On udziela sprostowań i jest jedyną instancją, która może to prawidłowo
uczynić.

Nic podobnego. To w prawodastwie tak jest, ze ostateczna interpretacja ustawy należy do ustawodawcy. Jednak tak nie jest w sztuce. Dzieło podlega odbiorowi i interpretacji indywidualnej.

Dlatego też interpretacja pilastra jest prawidłowa, a interpretacja Kosińskiego - błędna, choćby i ten ostatni był twórcą filmu.
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz
pilaster napisał(a):Dlatego też interpretacja pilastra jest prawidłowa, a interpretacja Kosińskiego - błędna, choćby i ten ostatni był twórcą filmu.

Nie, nie. Interpretacja pilastera jest interpretacją pilastera, ponieważ, cytuję: "dzieło podlega odbiorowi i interpretacji indywidualnej." A pilaster jest co prawda indywiduum, ale nie jedynym :lol2:
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.
Odpowiedz
A, i jeszcze. Przewaga widza/czytelnika nad twórcą polega na tym, że ten ostatni wie co chciał zrobić, podczas gdy ten pierwszy wie co zrobił - widzi tylko rezultat końcowy.

Stąd interpretacje twórcy są skażone jego planami odnośnie dzieła, planami, które ostatecznie nie zostały zrealizowane
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz
pilaster napisał(a):A, i jeszcze. Przewaga widza/czytelnika nad twórcą polega na tym, że ten ostatni wie co chciał zrobić, podczas gdy ten pierwszy wie co zrobił - widzi tylko rezultat końcowy.

Stąd interpretacje twórcy są skażone jego planami odnośnie dzieła, planami, które ostatecznie nie zostały zrealizowane

co nie zmienia faktu, że pilaster dokonał nieuzasadnionej nadinterpretacji, doszukując się w filmie czegoś czego tam nie ma. Nie ukrywam, jestem filmem rozczarowany, może dlatego, że najpierw przeczytałem recenzję pilastra a później dopiero obejrzałem sam film. Zresztą Oblivion do takich produkcji jak Europa Report, Sunshine czy The Moon nie może nawet stanąć, nie mówiąc już o ponadczasowej Odysei Kosmicznej.
Na pomoc! mordują więźniów Bastylii!!!
Odpowiedz
Korsarzowi polecam pierwszy pełnometrażowy Star Trek - The Motion Picture, gdyż po wypowiedziach w tym wątku widać, że nie oglądał.

Zresztą polecam ogólnie wszystkim, którzy nie widzieli (tylko lepiej zupełnie nic nie czytać o tym filmie, bo często zdradzają fabułę). A nawet jeśli ktoś widział, to teraz jest wersja remastered w HD, która świetnie wygląda, więc warto obejrzeć ponownie. Co też jam ostatnio uczynił.


A co do Oblivion, zabrakło mi w nim trochę rozmachu fabularnego (zbyt ograniczony wątek ruchu oporu) i przynajmniej kilku bardziej dopracowanych szczegółów lub wyjaśnień, np. dlaczego zespoły wcale nie kontaktują ze sobą, czy nie mają podejrzeń ciągle widując w Tet jednego bota, dlaczego nie zauważyli, że walka trwa z ludźmi, itp. Można było część takich kwestii wyjaśnić. Czasem wystarczy kilka zdań, tak jak było w przypadku Dystrykt 9 (trzeba było tylko uważnie słuchać).

Sądzę, że lepiej by było, gdyby reżyser nie przedstawił swojego zamysłu jako jedynego słusznego. Wielu twórców pozostawia interpretacje odbiorcom i bardzo dobrze to wychodzi. Tym niemniej obie interpretacje są ciekawe - terraformacji i "obcego". W tym drugim przypadku oznaczałoby to, że należy założyć, iż planety z ciekłą wodą są rzadkie lub na Ziemi są wyjątkowo duże proporcje deuteru do zwykłego wodoru. Ewentualnie, że wykorzystanie inteligentnych mieszkańców planety daje duże profity.

"Obcy" natomiast może być tworem cywilizacji syntetycznej opartej na AI. Przykładowo taka cywilizacja mogłaby zaistnieć wraz z wymarciem istot biologicznych, które ją poprzedzały. Wtedy sonda taka byłaby pewną wariacją na temat sondy Berserk.

W każdym razie Oblivion to jeden z najlepszych filmów SF od paru ładnych lat.
Non ridere, non lugere, neque detestari, sed intelligere.
Odpowiedz
pilaster napisał(a):Może ono przemawiać zupełnie wbrew intencjom twórcy i tak sie właśnie w "Oblivion" dzieje.
A jednak większość osób wypowiadających się tutaj stwierdziła, że przemawia ono zgodnie z intencjami twórcy.

pilaster napisał(a):To nie jest możliwe. Skąd by się wziął? Jakby powstał?
Czyżby pilaster wierzył w to, że cywilizacja istot śluzowych, dysponująca technologiami pozwalającymi budować ogromne, inteligentne, międzygwiezdne statki kosmiczne, replikować inne istoty śluzowe, kasować informacje w ich mózgach, zatrzymała się na formie śluzowej, nie zcyborgizowała i nie zmieniła formy na mechaniczno-elektroniczną?
Zatrzymali się na etapie mięsnych mięśni i mózgów i szukają innej planety do osuszenia?
Pilastrze, przecież to jest niedorzeczne.
Zamierzam stworzyć mężczyznę i kobietę z grzechem pierworodnym. Następnie zamierzam zapłodnić kobietę samym sobą, tak abym mógł się narodzić. Będąc człowiekiem, zabiję się w ramach ofiary dla samego siebie aby ocalić Cię od grzechu na który Cię początkowo skazałem... TA DA!!!
Odpowiedz
NotInPortland napisał(a):A jednak większość osób wypowiadających się tutaj stwierdziła,

Ach, skoro większość osób tak stwierdziła, to jest to na pewno prawda. :lol2:


Cytat:
Czyżby pilaster wierzył w to, że cywilizacja istot śluzowych,
dysponująca technologiami pozwalającymi budować ogromne, inteligentne,
międzygwiezdne statki kosmiczne, replikować inne istoty śluzowe, kasować
informacje w ich mózgach, zatrzymała się na formie śluzowej, nie zcyborgizowała
i nie zmieniła formy na mechaniczno-elektroniczną?


Zatrzymali się na etapie mięsnych mięśni i mózgów i szukają innej planety do
osuszenia?

OK, niech będzie. Niech zatem Notinportland i "większość osób" wyjaśni zatem na gruncie Jedynie Słusznej Interpretacji, co właściwie Tet robi na Ziemi?
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz
pilaster napisał(a):Ach, skoro większość osób tak stwierdziła, to jest to na pewno prawda. :lol2:
Piszę jedynie, że osoby tutaj dokonały interpretacji, które okazały się być zgodne zamysłem twórców.
Pilaster natomiast dokonał interpretacji, która nie okazała się być zgodna.

pilaster napisał(a):co właściwie Tet robi na Ziemi?
Zabiera z Ziemi to co chce zabrać i pozyskuje z tego energię.
Zamierzam stworzyć mężczyznę i kobietę z grzechem pierworodnym. Następnie zamierzam zapłodnić kobietę samym sobą, tak abym mógł się narodzić. Będąc człowiekiem, zabiję się w ramach ofiary dla samego siebie aby ocalić Cię od grzechu na który Cię początkowo skazałem... TA DA!!!
Odpowiedz
pilaster napisał(a):OK, niech będzie. Niech zatem Notinportland i "większość osób" wyjaśni zatem na gruncie Jedynie Słusznej Interpretacji, co właściwie Tet robi na Ziemi?

pilastrowi zaimponował hollywoodzki gniot, który jak zwykle opowiada o złych i potwornych kosmitach. To przypadek dotyczący 99% odbiorców literatury s-f, że nie potrafią spoglądać na obcych inaczej niż na wrogów. Pisał o tym już Carl Sagan, że ci obcy to mogą mieć naprawdę głęboko w dupie eksploracje kosmosu i kontakt z gatunkiem homo sapiens. Zresztą przykładem takiej interpretacji jest właśnie Odyseja Kosmiczna czy nawet Solaris Lema.

Soul33 napisał(a):Korsarzowi polecam pierwszy pełnometrażowy Star Trek - The Motion Picture, gdyż po wypowiedziach w tym wątku widać, że nie oglądał

Ocenę Star Treka jako całości świetnie wyrażają słowa biolożki Lynn Margulis, która napisała - "dałam się skusić na 10-minutowy pokaz Star Treka. Ten iście amerykański produkt wywarł na mnie olbrzymie wrażenie swą bezgraniczną głupotą. Brak roślin, schematyczny i techniczny pejzaż i nieobecność jakichkolwiek niepodobnych do człowieka form życia - wszystko to wydało mi się niedorzeczne"
Na pomoc! mordują więźniów Bastylii!!!
Odpowiedz
Ten film jest niemal całkowicie pozbawiony charakterystycznych elementów uniwersum Star Trek. W zasadzie tylko warto wiedzieć, że Spock w połowie należy do rasy, która może całkowicie wyzbyć się uczuć, ponieważ dalej pojawiają się nawiązania do tej kwestii. Na początku filmu ma przejść ostatni rytuał w tym celu ale coś go powstrzymuje. Poza tym nie trzeba wiedzieć już nic więcej.

Realizm też jest na wyższym poziomie, niż w pozostałych filmach i serialach. Np. prom, którym leci Kirk nie ląduje w hangarze, tylko podłącza się do Enterprise poprzez śluzę. Generalnie widać pewne inspiracje Odyseją Kosmiczną.

Korsarz nie pożałuje. Chyba że z innych powodów - twórcy filmu potrafili chwilami stworzyć dobry klimat napięcia.
Non ridere, non lugere, neque detestari, sed intelligere.
Odpowiedz
NotInPortland napisał(a):Piszę jedynie, że osoby tutaj dokonały interpretacji, które okazały się być zgodne zamysłem twórców.
Pilaster natomiast dokonał interpretacji, która nie okazała się być zgodna.

Jednak to pilaster, a nie owa "większość" ma rację. Często tak bywa. Większość ma zawsze siłę, ale rację niekoniecznie.


Cytat:Zabiera z Ziemi to co chce zabrać i pozyskuje z tego energię

Tzn co konkretnie zabiera? Deuter? Pobieranie z Ziemi deuteru nie ma najmniejszego sensu, skoro w zewnętrznym układzie Słonecznym jest go od cholery i nie trzeba go dodatkowo wyciagać ze studni grawitacyjnej Ziemi.

A skoro już pobiera ten deuter to dlaczego poziom oceanów tak znacznie (ok kilkuset metrów) się obniżył? Wszak nawet gdyby usunąć z Ziemi cały deuter, to ten ubytek byłby rzędu co najwyżej centymetrów.
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz
pilaster napisał(a):co właściwie Tet robi na Ziemi?

Karmi się.
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.
Odpowiedz
pilaster napisał(a):Jednak to pilaster, a nie owa "większość" ma rację. Często tak bywa. Większość ma zawsze siłę, ale rację niekoniecznie.
Pisał pilaster, że jest dzieło i można jedynie dokonywać jego interpretacji.
Na czym w takim razie miałaby polegać "racja" pilastra?
Terraformingowa interpretacja jest tak odległa od scen omawianego filmu, że żyje własnym życiem.
W filmie jest powiedziane wprost, że chodzi o pozyskiwanie energii z wody morskiej:

napisy do filmu napisał(a):755
01:33:13,640 --> 01:33:15,165
The Tet.

756
01:33:16,520 --> 01:33:18,727
What a brilliant machine.

757
01:33:19,560 --> 01:33:23,406
Feeding off one planet after another for energy.


napisy do filmu napisał(a):36
00:02:56,800 --> 00:02:58,404
<i>We protect the hydro rigs,</i>

37
00:02:58,560 --> 00:03:00,483
<i>which convert Earth's sea water</i>

38
00:03:00,600 --> 00:03:02,568
<i>into fusion energy for the new colony.</i>


pilaster napisał(a):Tzn co konkretnie zabiera? Deuter?
Zabiera wodę morską.

pilaster napisał(a):Pobieranie z Ziemi deuteru nie ma najmniejszego sensu, skoro w zewnętrznym układzie Słonecznym jest go od cholery
Widocznie nie w preferowanej przez Tet i jego hydroplatformy formie i nie tak łatwo dostępnej.

pilaster napisał(a):i nie trzeba go dodatkowo wyciagać ze studni grawitacyjnej Ziemi.
Z tego co widać po zachowaniu hydroplatform czy dronów, to ziemska grawitacja nie stanowi żadnego problemu.

pilaster napisał(a):A skoro już pobiera ten deuter to dlaczego poziom oceanów tak znacznie (ok kilkuset metrów) się obniżył? Wszak nawet gdyby usunąć z Ziemi cały deuter, to ten ubytek byłby rzędu co najwyżej centymetrów.
Tet jest o całe lata technologicznie przed nami.
Może być zdolny do utrzymywania w swoich fuzyjnych reaktorach cyklu protonowego. Wówczas woda przestaje istnieć. Powstały hel jest wypuszczany do atmosfery a energia pozyskiwana.
Zamierzam stworzyć mężczyznę i kobietę z grzechem pierworodnym. Następnie zamierzam zapłodnić kobietę samym sobą, tak abym mógł się narodzić. Będąc człowiekiem, zabiję się w ramach ofiary dla samego siebie aby ocalić Cię od grzechu na który Cię początkowo skazałem... TA DA!!!
Odpowiedz
pilaster napisał(a):Tzn co konkretnie zabiera? Deuter? Pobieranie z Ziemi deuteru nie ma najmniejszego sensu, skoro w zewnętrznym układzie Słonecznym jest go od cholery i nie trzeba go dodatkowo wyciagać ze studni grawitacyjnej Ziemi.

A skoro już pobiera ten deuter to dlaczego poziom oceanów tak znacznie (ok kilkuset metrów) się obniżył? Wszak nawet gdyby usunąć z Ziemi cały deuter, to ten ubytek byłby rzędu co najwyżej centymetrów.
Twoje rozważania nie mają sensu, ponieważ ulegasz założeniu racjonalności.
W przypadku gdy uznasz, że działania TET nie są racjonalne z naukowego punktu widzenia to uznasz iż takie działania w istocie nie mogły mieć miejsca.
Kardynalny błąd w przypadku większości filmów akcji i s-f.
Wymagasz od scenarzysty aby posiadał szczegółową wiedzę z zakresu chemii, fizyki, biologii. Ponadto sądzisz, że zastosowanie takowej wiedzi zawsze leży w interesie scenarzysty i reżysera.
Oba założenia są nonsensem.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości