To bardzo zależy. Moje życie jest względnie lekkie, ale opieka środowiskowa piłuje mnie, żebym wreszcie ruszył dupę z domu i poszedł na tę cholerną psychoterapię. Może być ciężko – dla terapeuty, rzecz jasna. : )))
|
Płaska/Wklęsła Ziemia?
|
|
08.08.2017, 15:30
Liczba postów: 2,761
Liczba wątków: 4 Dołączył: 04.2014 Płeć: mężczyzna Wyznanie: Droga Miriady Duchów (wierzący niepraktykujący)
08.08.2017, 15:40
zefciu napisał(a): Zasłanianie, pochłanianie światła przez atmosferę i załamywanie światła sprawiałyby, że owszem - części rzeczy byśmy nie widzieli. Ale nie byłoby definitywnej linii jaką jest horyzont. Wszystko by zależało od jasności obiektów, składu atmosfery, temperatury, użycia przyrządów itp. Tym bardziej że refrakcja najczęściej (kiedy stratyfikacja atmosfery jest normalna, tzn zimne powietrze na górze, a ciepłe na dole) pozornie podnosi horyzont, a bardzo rzadko (kiedy stratyfikacja jest odwrócona) go obniża. Na wzgórzach dalmatyńskiego wybrzeża Adriatyku, czasami zimą, po przejściu zimnego frontu, można nawet zobaczyć wybrzeże ...Włoch oddalone o 150 km Gdyby Ziemia była płaska, to oglądana od środka przypominałaby wnętrze jakiejś gigantycznej misy, a za pomocą teleskopu, można by z Warszawy oglądać Szanghaj i Nowy Jork. Nie wiem, czy ktoś o tym już pisał, ale stosunkowo mało znanym dowodem na kulistość Ziemi są górskie jeziora (np w Tatrach), w których oglądane odbicia okolicznych szczytów, są wyraźnie pomniejszone - efekt wypukłego lustra. Można się też zapytać, dlaczego, skoro Ziemia jest płaska, to z okolic zwanych południową półkulą, widać zupełnie inne konstelacje gwiezdne, a te znane np Orion, są tam widoczne "do góry nogami", tak samo jak zresztą Księżyc i struktury na jego powierzchni (nb czy Księżyc też jest płaski? A Mars?). Dlaczego na Ziemi istnieją strefy klimatyczne, skoro płaska Ziemia powinna być ogrzewana w każdym punkcie tak samo. I czym są te latające nocą na niebie światełka, jeżeli nie satelitami? Gdzie w takim razie znajduje się ISS - którą łatwo zaobserwować nawet gołym okiem.... Dlaczego poniżej równika cyklony kręcą się w przeciwnym kierunku. Można by się zapytać o to wszystko. Tylko po co?
08.08.2017, 15:44
Zadałem to pytanie na pierwszej stronie
I szczerze to ja mam ubaw. Pięć stron tekstu i czystej radości
Sebastian Flak
08.08.2017, 15:48
zefciu
Unregistered
Po prostu taka dyskusja może być, jak już zwrócił uwagę bert ciekawym ćwiczeniem z metody naukowej. Pod warunkiem oczywiście, że jest prowadzona w sposób uczciwy. Niestety matsuka nie umiał tej uczciwości zachować.
08.08.2017, 15:52
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08.08.2017, 15:55 przez białogłowa.)
Liczba postów: 1,659
Liczba wątków: 4 Dołączył: 04.2014 Płeć: nie wybrano matsuka napisał(a): Jeśli z 27 km wysokości widać krzywiznę Ziemi to widać ją zawsze, np. ze 120km. Bardzo bym nie chciała być w tym wątku tą od wklejania zdjęć, ale skoro jeszcze nikt nie skomentował, to muszę to napisać, bo przecież w tym linku u matsuki to jest bardzo znane zdjęcie wykonane z rakiety V2, tu je lepiej widać: ... i owszem, pokazuje zakrzywienie, tylko niewielkie bo to mały wycinek globu przecież jest. A tak w ogóle o ile mnie ucho nie myli, bo ja słaba z odsłuchu angielskiego jestem, to nawet komentator mówi o tym, że nagranie pokazuje krzywiznę Ziemi. https://www.youtube.com/watch?v=Sykfqa3MKAg Poza tym, słuchajcie jak się znakomicie składa, że matsukę zdjęcia z V2 przekonują, bo jest ich przecież więcej: ![]() Czy te już są niedobre? ![]() edit: jeśli chodzi o ścisłość to jest mowa o 65 milach, co się nie przekłada na 120km.
08.08.2017, 16:30
Pomyliłem się nieco. Poniżej wybór "fochów" różnej wagi:
matsuka napisał(a): Tak naprawdę znikam z tego forum, trochę się załamałem powiem szczerze. (...) matsuka napisał(a): Generalnie dlatego postanowiłem zakończyć swoją obecność na forum, bo nie widzę ani logicznego myślenia, ani uczciwości naukowej, ani kultury osobistej, ani skromności, ani pokory do tego czego się nie wie u większości członków forum. matsuka napisał(a): Na razie to wszystko z mojej strony i przepraszam za taki sposób prowadzenia dyskusji w opozycji do wszystkich. Nie chciałem tego, ale jakoś tak wyszło. matsuka napisał(a): (...) matsuka napisał(a): I po szóste ... powiem szczerze jestem już zmęczony tą dyskusją. Ponieważ jesteśmy na 10 stronie, wygląda na to, że przeszacowałem się, jednak jedynie na co drugiej stronie mamy jakąś obietnicę pożegnania, czasowo lub na wieki wieków. matsuka napisał(a): Bez odbioru na zawszeTo by było szóste, ale już "poza konkurencją", gdyż nastąpiło po moim wpisie. I Amen. ----------------------
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania, czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania, czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania, czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania, czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia, czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju. zefciu napisał(a): Po prostu taka dyskusja może być, jak już zwrócił uwagę bert ciekawym ćwiczeniem z metody naukowej. Ale od pierwszej strony te ćwiczenia wyglądają jak zaawansowana rehabilitacja. Coś jak startowanie w paraolimpiadzie żeby się pochwalić, że się wygrało wszystkie konkurencje. Skończyło się tak jak we wszystkich podobnych przypadkach. Grać nie umie, no to przewrócił planszę, nasrał i pofrunął dalej. Nie pasuje argument? No to se go pominie. Wyśmiejesz brednie? To na poczekaniu nową wymyśli a po jakimś czasie znowu wyśmianą z kieszeni wyciągnie. I jeszcze będzie miał pretensje, że on przecież zawsze uczciwie i nic z tych rzeczy a na koniec zrzuci winę za taki stan rzeczy na wszystkich innych. Przecież nie on jeden tak robi. i było to widać od samego początku.
Sebastian Flak
09.08.2017, 01:23
A tak na marginesie, czy ktoś z was kiedyś słyszał o tym, by zwolennicy teorii o płaskości Ziemi przeprowadzili (albo choć przygotowywali się do przeprowadzenia ) np. ekspedycji na jej krawędź?
O Lord, bless this thy hand grenade, that with it thou mayest blow thy enemies to tiny bits in thy mercy.
09.08.2017, 07:22
Nie no przecież wojsko pilnuje krawędzi
09.08.2017, 07:30
Liczba postów: 1,600
Liczba wątków: 3 Dołączył: 01.2016 Reputacja: 32 Płeć: mężczyzna Wyznanie: Jezus Chrystus, Pan i Zbawiciel
Skoro wojsko pilnuje krawędzi, to pewnie jakiś agent musiał to stwierdzić naocznie. Szkoda tylko ,że nie udało mu się zrobić paru fotek.
"Kto nie zważa na karność, gardzi własnym życiem, lecz kto słucha napomnienia, nabywa rozumu.
Bojaźń Pana jest szkołą mądrości, a pokora poprzedza chwałę" "To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana" Prz. 15,32-33; 19,3 freeman napisał(a): Skoro wojsko pilnuje krawędzi, to pewnie jakiś agent musiał to stwierdzić naocznie. Szkoda tylko ,że nie udało mu się zrobić paru fotek. Przecież by mu skunfiksowali aparat, albo go zabili, albo by mu wszczepili cipa od którego zacząłby wierzyć w kulistą Ziemię (tak właśnie działają szczepionki).
09.08.2017, 09:23
Oczywiście tych ludzi jest tam gęsto, nikt nie przejdzie. Wszyscy trzymają gębę na kłódkę, stoją w futrach na mrozie i tylko patrzą czy nie ma gapia do rozstrzelania. Nikomu nerwy nie puszczają do takiego stania i oszukiwania całego globu i albo stoją tam całe życie, albo się ich wymienia coby odpoczęli. A jak się zestarzeją to nie wracają do społeczeństwa bo przecież jeszcze komuś coś sypną, tylko ich się zrzuca za krawędź.
Wszystko ma przecież wielki sens.
09.08.2017, 09:29
zefciu
Unregistered magicvortex napisał(a): Oczywiście tych ludzi jest tam gęsto, nikt nie przejdzie. Wszyscy trzymają gębę na kłódkę, stoją w futrach na mrozie i tylko patrzą czy nie ma gapia do rozstrzelania. Nikomu nerwy nie puszczają do takiego stania i oszukiwania całego globu i albo stoją tam całe życie, albo się ich wymienia coby odpoczęli. A jak się zestarzeją to nie wracają do społeczeństwa bo przecież jeszcze komuś coś sypną, tylko ich się zrzuca za krawędź.To miałem właśnie na myśli pisząc, że wiara w spiskowe teorie wymaga zwykle wyobraźni ograniczonej, a nie jakby chcieli wyznawcy - poszerzonej.
09.08.2017, 10:59
Liczba postów: 21,707
Liczba wątków: 218 Dołączył: 11.2010 Reputacja: 975 Płeć: mężczyzna Wyznanie: ate 7 stopnia
No przecież już napisałem, że płaskoziemstwo ma sens dla kogoś, kto mieszka np. w takich okolicznościach przyrody
![]() oraz nie patrzy w niebo i ogólnie niczego nie czyta i niczym się nie interesuje. Naruszenie jakiegokolwiek z tych warunków to śmierć dla płaskoziemstwa.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
09.08.2017, 18:33
Sofeicz napisał(a): No przecież już napisałem, że płaskoziemstwo ma sens dla kogoś, kto mieszka np. w takich okolicznościach przyrody Czyli tam, gdzie Ziemia... nie jest plaska? A kto mieszka przy ("płaskim") morzu doświadcza kulistości? Paradoks, co nie?
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania, czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania, czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania, czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania, czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia, czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.
09.08.2017, 19:24
Liczba postów: 1,104
Liczba wątków: 18 Dołączył: 09.2013 Reputacja: 66 Płeć: nie wybrano Wyznanie: Sarkazm bert04 napisał(a): Rzut zaćmień słońca w latach 2001- 2020 na "płaską" ziemie.
Diejenigen, die entscheiden, sind nicht gewählt, und diejenigen, die gewählt werden, haben nichts zu entscheiden - Horst Seehofer, CSU.
Mam kolegę , który uparcie w to wierzy i broni teorii płaskiej ziemi. Żadne racjonalne czy naukowe argumenty do niego nie docierają
06.03.2018, 12:52
Liczba postów: 21,707
Liczba wątków: 218 Dołączył: 11.2010 Reputacja: 975 Płeć: mężczyzna Wyznanie: ate 7 stopnia
Ma chłop rację - przecież to oczywiste
![]()
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
06.03.2018, 13:09
26.03.2018, 10:25
Mnie zawsze smiesza te argumenty. Kiedys uslyszalem od kumpla w gimbazie, ze ziemia jest plaska bo jak bysmy skoczyli to bysmy wyladowali w innym miejscu. Niestety zazwyczaj te teorie glosza niezbyt lotni i nic nie mozna tym zrobic :
tylko sie posmiac
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 109 gości



I szczerze to ja mam ubaw. Pięć stron tekstu i czystej radości ![[Obrazek: 316209main_smallsteps-v2_full.jpg]](https://www.nasa.gov/sites/default/files/styles/full_width_feature/public/images/316209main_smallsteps-v2_full.jpg)


![[Obrazek: logar_valley_green.jpg?1480420152340]](https://www.slovenia.info/uploads/znamenitosti/logar_valley_green.jpg?1480420152340)
