To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Twórczość gąski
gąska9999 napisał(a): Czy nie wszyscy muszą mieć Prawa Człowieka na Planecie na której teoretycznie obowiązują Prawa Człowieka, żeby uważano, że na Planecie Są Prawa Człowieka?

Prawa Człowieka to wymysł francuskich gilotyniarzy z XVIII wieku.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Gąsko:
1. nieskończoność i losowość to ostateczna odpowiedź na ostateczne pytania;
2. "zdobyć pożywienie, rozmnożyć się, przetrwać" - ot, mizeria "sensu" życia na ziemi gdzie gatunek homo sapiens za pomocą swojego "yntelektu", do którego ewolucja po lemowsku na oślep się dobłądziła, dorabia nie wiadomo co - albo z nudów albo (częściej) z potrzeby dowartościowania się;
3. powyższa twórczość to nic więcej niż pseudointelektualny bełkot - byle było upojnie i wykwintnie - w wykonaniu mędrców, zawodowych przypierdalaczy, grzejących się w słońcu własnej chwały, niezachwianie przekonanych o swojej wszechwiedzy i nieomylności, czego także i to forum jest dobrym przykładem ("Gaston, czy można prosić o wiadereczko dla monsieur?"). Pozwolę sobie zauważyć że zamiast "przykładem" powinienem był napisać "egzemplifikacją" bo to takie zajebiste i eleganckie słowo, och i ach, mędrkowie mieliby okazję do samozachwytu i niczym nie skrępowanego onanizmu z powodu że rozumieją.

Dlatego z mojej strony gąsko, szacuneczek, nawet nie to że płyniesz pod prąd, tylko zupełnie po swojemu i grasz wszystkim frajerom na nosie, mi oczywiście również. Uważam że to cenne. Ukłony.
Odpowiedz
Mi się wydaje, że inkwizycja straszyła te kobiety piekłem, "jak się szczerze nie wyspowiadają" i nie przyznają się, że "są czarownicami".
Czyli ikwizycja chyba "wierzyła, że to czarownice" i darli ci faceci z inkwizycji ryj  na te kobiety bo słowo "czarownica" ich tak pobudzało, że dostawali szajby.

Pobudzonych i wrzeszczących ludzi nie było wtedy komu zawozić na leczenie do psychiatryka.

Tak kojarzę z filmów w telewizji w PRLu i trochę jeszcze potem bo teraz tego szajsu nie oglądam.
Odpowiedz
Jezus jako człowiek chyba w Niebie już nic nie potrzebuje, podobnie jak Maryja, więc nic nie potrzebujący Jezus fruwa w Niebie pewnie nago, to ma na wierzchu penisa. Ale gołego Jezusa chyba nie widać bo w Niebie pewnie jest ciemno, bo Jezus światła od żarówki albo od Słońca albo od Księżyca też nie potrzebuje.

Ja się nie modlę, przestałam w wieku może 12 lat.


No ale modlący się do Jezusa powinni mieć na uwadze, że Jezus w Niebie jest nagi i dynda mu się penis, bo chłopu bez slipek się dynda.


Poza tym Jezus w Niebie jest Fuuuu...., bo jak oddaje mocz to dotyka rękami siusiaka, a rąk po oddawaniu moczu nie myje bo już niczego nie potrzebuje, nie potrzebuje więc myć rąk.

Modlenie się do faceta który ma ręce nie umyte po dotykaniu własnego siusiaka chyba jest lekko tfuuuu... No chyba, że faceci katolicy na Ziemi też nie myją rąk po dotykaniu własnego siusiaka, to wszystko pozostaje w ziemskim standardzie.
Odpowiedz
Napisałam jeszcze wczoraj tutaj:
https://ateista.pl/showthread.php?tid=13...#pid712516

Czy ten wątek też zostanie przeniesiony do twórczości gąski?

A pozostałe wątki ponad 100 wątków kiedy znajdą się w twórczości gąski?


Proszę "pełne katolickie ryjki z jedzeniem w mordkach" o pieniądze na chleb bo mam mało i w pracy na komputerze w domu na umowę zlecenie  z wynagrodzeniem poniżej płacy minimalnej mną pomiatają, a muszę spłacać kredyt gotówkowy z banku bo mi komornik może wszystko zabrać np. lodówkę, telewizor, 4 radia  do zagłuszania szykanujących mnie sąsiadów w sąsiadujących mieszkaniach  i homosapiens na dworze przed oknem ucinających sobie przeszkadzające mi pogawędki i 13 letni samochód oraz komputer i 2 drukarki, zmywarkę i 8 letni junkers go gazu.
Nie byłam też na wczasach bo mnie nie stać, ostatnio wypoczywałam na obozie harcerskim w 1979 roku w PRLu.

Pieniążki dla mnie na chleb można przekazywać na forum ateista.pl, jak coś uzbierają to pewnie mi przekażą.
Odpowiedz
A mnie się wydaje, że inkwizycja to była organizacja złożona z psychopatów, którzy nienawidzili kobiet bo one odczuwały popęd seksualny. Kobieta według nich powinna być aseskualna i leżeć jak kłoda wpatrzona w sufit, nie odczuwając żadnej przyjemności. A potem ci niewyżyci mężowie molestowali inne kobiety i łapy im się kleiły do każdej kobiety i nazywali je czarownicami.
Rozsadziło mi antenę.
Odpowiedz
Maryja w Niebie dostaje chyba konwulsji seksualnych, jak tak fruwa nago w Niebie w stanie nieważkości, fika i trzepie nogami i patrzy na swoją gołą pupę.

Bo głosy modlitw od Ziemian  dźwięczne i po odbyciu gorącego seksu chyba ją pobudzają i musi się wciąż masturbować, nie wiadomo czy nie wzięła się już seksualnie za syna Jezusa z braku laku.

Bo Maryja co prawda nie ma już żadnych potrzeb w Niebie, nie potrzebuje jeść ciastka i ubrać sukienki więc fruwa nago i trzepie nogami ale ma fizjologię i organizm zwykłego żywego człoweka i tak samo jak inny człowiek sika, robi kupę, pierdzi i pupa ją seksualnie ostro swędzi.


Tak, że prawdziwa naga Maryja w Niebie trzepiąca nogami tak naprawdę jakby ją ktoś w Niebie nagrał na wideo -nagą, trzepiącą nogami i macającą sie po pupie to mogłaby reklamować "płatne usługi seksualne" w "domu z czerwoną żarówką".

No oczywiście jeśli kto wierzy w Maryję w Niebie, ciśnie do niej modlitwy i popiera płacenie wynagrodzeń miesięcznych z budżetu państwa panom i paniom w czarnych sukienkach z kościoła skowyczących o zmartwychwstaniu i chce się popieszczać za rękę z księdzem przed wejściem do trumny na resztę wieczności.
Odpowiedz
gaska:
Cytat:Bo głosy modlitw od Ziemian  dźwięczne i po odbyciu gorącego seksu chyba ją pobudzają i musi się wciąż masturbować, nie wiadomo czy nie wzięła się już seksualnie za syna Jezusa z braku laku.
Katolicy chyba nie uprawiają gorącego seksu, muszą się nawet spowiadać z tego, że żona wzięła do ust,  a może nawet uprawiają seks w ubraniach.
Rozsadziło mi antenę.
Odpowiedz
U mnie w bloku, na piętrze pod moim mieszkaniem jest wynajmowane mieszkanie 3 pokojowe. Teraz od może 3 lat mieszka tam druga, kolejna rodzina wynajmujących z 2 bobasów. Na samym początku przez około 2 lata ci ludzie w różnych godzinach pomiędzy 22:00 -2:00 uprawiali głośny seks. Miało to miejsce prawie codziennie. To dosyć młodzi hamowaci ludzie. Mężczyzna porykiwał jak warchoł który się odpręża, a kobieta darła się piszcząco w tonie zachwytu, jeszcze jeszcze, oj-oj-oj ale silne doznanie.

To są raczej katolicy. A sąsiedzi w ogóle na to nie reagowali, chociaż większość sąsiadów na pewno chodzi do katolickiego kościoła.

Ja raczej nie lubię zgłaszać skarg na policję zwłaszcza jeśli nikt inny z sąsiadów nie podnosi tego tematu, ale dosyć mocno mi to przeszkadzało.
Odpowiedz
Jestem ciekawa jak KK zakwalifikował Fatimę i występ Maryi w Fatimie:
jako przepowiednię
czy
jako ostrzeżenie

Jeśli jako przepowiednię
to czy:
- jako przepowiednię słabą - jeśli ludzie się o tym dowiedzą w tym innowiercy, ateiści i rozsądni - to są w stanie zapobiec przeciwdziałać przepowiedni
np. że Jan Kowalski w 2019 roku pojedzie na 6 miesięcy do USA - np. rozsądni i ateiści zbiorą 500 000 zł i wręczą Janowi Kowalskiemu w zamian za to, żeby nie pojechał w 2019roku do USA.
- jako przepowiednię silną - jeśli nawet 100% ludzi się o tym dowie o szczegółach przepowiedni to nie są w stanie nic zrobić żeby zapobiec tej przepowiedni - to też zależy od poziomu technologicznego co ludzie w danym momencie potrafią i czy nie przybęðą przypadkiem małe przyjazne UFIki, które wesprą ludzi

W tej systuacji Bóg jest Wszechwiedzący, wszystko wie dokładnie co się wydarzy, wszystko jest zdeterminowane.
W przypadku jednak przepowiedni słabej KK musi trzymać dziób na kłódkę, żeby nie zepsuć Bogu zdolności do Wszechwiedzy.

Jeśli jako ostrzeżenie
np. nawróćcie się i chodżcie do Kościoła oraz móldcie się do gołej Maryi bo w przeciwnym razie spotka was straszliwa wojna w ciągu najbliższych 10ciu lat w której zginie 2/3 ludnności całego świata.
W tej sytuacji Maryja w sukience na grzbiecie mówi:

"Bóg nie jest wszechwiedzący, tylko kazał Maryji ostrzec ludzi, że sami sobie zaszkodzą jeśli nie spotulnieją i nie zaczną chodzić do kościoła.
Maryja mówi, że jak ludzie zaczną chodzić do Kościoła to będzie dobrze
a
jak dalej nie bęðą chodzic do kościoła to będzie żle i bedzie wojna i 2/3 ludności świata wyginie.


Ostrzeżenie ma taki sens: jest wybór, może być tak lub tak ostrzegam cię przed tym co złego ci się może zdarzyć, nie musi ci się to coś złego zdarzyć jesli się postarasz.
Samo ostrzeżenie nie ma mocy sprawczej - tylko pozwala ludziom z niego skorzystać i wybór należy do nich - więc nie ma zdeterminowanego losu czy ta straszmna wojna w ciągu 10ciu lat w wyniku której wyginie 2/3 ludnosci będzie czy nie będzie.
Więc Bóg tego nie wie co będzie - nie jest wtedy Wszechwiedzący.


Ostrzeżenie z Fatimy przeczy głoszonym tezom KK że Bóg Katolików jest Wszechwiedzący.

W przypadku przepowiedni słabej Bóg Katolików piszczy jak maluszek "tylko nie mówcie o tym ludziom" bo wtedy bęðą nici z mojej Wszechwiedzy.


Więc co przepowiednia silna, której ludzie nie są w stanie odwrócić, to dlaczego nie powiedzieć tego ludziom bo ludzie się przestraszą jak małe dzieci, lepiej niech żyją nieświadome że ich coś złego spotka...
Odpowiedz
Można wyobrazić sobie rozczarowanie wiernych podczas ujawnienia trzeciej przepowiedni. Tyle lat czekania na Prawdę Objawioną a tu zonk - najsłabszy punkt kulminacyjny w historii ujawniania czegokolwiek.
Odpowiedz
Właściwie z sensem to Maryja mogłaby objawiać takie rzeczy, że np.  w 2019r Bóg stworzy duży meteor i spuści na Wadowice, byłoby to poza kontrolą astronomów bo meteor zostałby stworzony w ostatniej chwili przed spuszczeniem. No ale jakby meteor nie spadł ani nawet się nad Wadowicami w 2019r nie pokazał to byłoby, że Bóg się pomylił albo że Objawienie Fatimskie to jest oszustwo.

Jeszcze Maryja mogłaby przepowiadać, że po śmierci w Niebie katolicy dostaną oranżadę i banany a ateiści będą smażeni lewą nogą w kotle ze smołą a prawą nogą poza kotłem, żeby była różnica temperatur między nogami bo to są rzeczy dla ludzi aktualnie niesprawdzalne.


No ale tych przepowiedni nie ma po co ukrywać, bo to wygląda że kościół podchodzi do ludzi jak do małych dzieci których nie chce przestraszyć, albo że kościół wie że nie można nic z sensem powiedzieć, bo objawienia nie mają sensu ale łudzi ludzi i oszukuje.
Odpowiedz
Czy ten kościelny bełkot o ciele Jezusa pod postacią opłatka można jakoś porównać z czymś innym np. ze złotem pod postacią węgla, budyniem pod postacią kupy albo lekiem na raka pod postacią kamienia?
Np. że złoto pod postacią węgla można w skupie złota sprzedać po cenie złota, albo że lek na raka pod postacią kamienia można rozkruszyć i podawać chorym na raka, kupę też można podawać do jedzenia zamiast budyniu?


Czy jest w tym kościelnym  bełkocie o ciele Jezusa pod postacią opłatka jakiś konkret?

Jaki jest pożytek ze spożywania cudzego ciała, czy kanibale byli zdrowsi i nie chorowali na nadciśnienie nerki wątrobę trzustkę i cukrzycę bo jedli cudze ciało?
Może do Nieba wpuszczają bez 100 osobowej kolejki jak ktoś je dużo ciała Jezusa pod postacią opłatka?
A może w Niebie są lepsze wygody, np.tapicerowane krzesła do siedzenia zamiast krzeseł plastikowych ogrodowych jak ktoś je dużo ciała Jezusa pod postacią opłatka?


No i jeszcze chciałam się dowiedzieć o ciało świętego Jana Pawła Karola Wojtyły pod postacią krakersów ( to takie ciastka przekąskowe słone).
Czy wystarczy upiec krakersy w kościele, żeby ciało Jana Pawła Karola Wojtyły było pod postacią tychże krakersów? Chyba jeszcze ksiądz musiałby wyszeptać formułkę o przeistoczeniu tychże krakersów w ciało Jana Pawła Karola Wojtyły, a woźny kościelny cichutko przejmująco bombnąć w dzwon i co przeistoczenie full-ready?

Może z krakersami byłoby łatwiej wyjaśnić co to znaczy, że się krakersy przeistoczyły w ciało Papieża, czy byłaby jakaś różnica w oddziaływaniu krakersów biorąc pod uwagę, że przeistoczenie miało by się odbywać w martwe ciało z trumny?

Może należałoby też jeść przyjmować w kościele ciało Polskiego Papieża pod postacią krakersów? 
Przecież chyba jakimś świętym odcinano palce w trumnie do macania przez dewotki jako relikwie to może zamiast tego spokojniej amać papusiać ciało Papieża pod postacią krakersów, a krew Papieża pod postacią wódki albo koziego mleka?
Odpowiedz
Wideo 
Najświętsza Maryja matka Boga i Człowieka Jezusa, którego to bachora ojcem był Bóg Ojciec Jahwe poszła zgodnie z religią katolicką do Nieba, jako żywa baba , jak twierdzi kościół "z duszą i ciałem".
Jak ma ciało w Niebie to powinno jej bić serce bab-bib-bam-serce-zdrowe-i-silne-mam! Bam-bam! Krew jej powinna krążyć w żyłach.

Powinna oddychać mieszanką tlenu i azotu jak na Ziemi.

Powinna spać, jeść, robić kupę i odczuwać potrzeby seksualne oraz potrzebę ruchu, pracy i rozrywki.

Przede wszystkim jednak jak ma pupę i dwie nogi to powinna odczuwać potrzebę żeby usiąść.


No i mam pytanie w co wierzy Papież Franciszek, w co wierzył Papież Jan Paweł Drugi z Wadowic, w co wierzyli Papieże z 12 wieku i ze średniowiecza , a w co wierzą zwykli biskupi, zwykły ksiądz oraz wierni chodzący do kościoła, czy najświętsza Maryja siedzi w Niebie na krześle czy na nocniku?


A może:
1. stoi na jednej nodze
2. skacze na dwóch nogach jak małe dziecko
3. siedzi na tronie ze złota i na miękkiej poduszce, żeby jej było wygodnie w pupę
4. siedzi na kocu na łące w Niebie i wystawia nogi i pysk do wiatru i słoneczka-niebiańskiego lepszego niż to Słońce dla planety Ziemia
5. leży na dywanie na plecach w pokoiku w Niebie i drapie się po pupie bo ją swędzi


Co uważacie na ten temat lub w co wierzycie, która opcja jest najbardziej sensowna lub najbardziej religijnie odpowiednia dla zachowania powagi religijnej i wrażenia prawdziwości religii katolickiej?


Pytanie dodatkowe: Co ludzie sobie wyobrażają jak klęczą w kościele przed obrazem "Matki Boskiej" na którym to obrazie "Matka Boska" ma ładną sukienkę jak żona króla w 15 wieku i koronę na głowie jak żona króla?

Że kobieta która ma na imię Maryja i urodziła Jezusa oraz jest w Niebie to siedzi w tym Niebie nago na krześle drewnianym z drzewa akacjowego i na szyi ma różaniec oraz w ręku książeczkę do nabożeństwa rok wydania 1972 a na nogach białe tenisówki i rusza/majta nogami oraz rękami i ociera ociera łzy bo tak się wzrusza od tych modlitw z Ziemi przed jej obrazem na którym nie jest naga tylko w sukience?


Czy ludzie, którzy się modlą "do Maryi" przed obrazem "Matki Boskiej" wierzą, że Maryja w Niebie słyszy tylko ich głosy, głosy ich modlitwy czy wierzą, że Maryja też widzi "tak jak w telewizorze" modlące się do niej osoby?

Czy ludzie, którzy się modlą przed obrazem "Matki Boskiej" w kościele wierzą, że "Maryja" z Nieba widzi ich postać w tym kościele oraz miasto w którym stoi kościół Kraków lub Szikago?



Tak w ogóle, to "Maryja" na Ziemi była zacną dzieweczką, nie miała nigdy chłopaka, żaden chłopak nie pieścił jej po piersiach i nie dobierał się jej do pupy, ani nie całował jej seksualnie w usta z języczkiem, i Bóg Jahwe w tą zacną pupę postanowił wtrysnąć swój plemnik, bo dla Boga Jahwe najważniesza jest u kobiety pupa i on każdej kobiecie ogląda pupę osądza po pupie i wynagradza według pupy, a macać obcych kobiet po pupie on Bóg się nie wstydzi bo on wstydu nie ma.
Odpowiedz
Łazarz ( 98 ) - Ostatnio zaktualizowano 51 minut(y) temu
Punkt przyznany za post użytkownika gąska9999 w wątku Czy najświętsza Maryja siedzi w Niebie na krześle czy na nocniku.


Negatywny (-1): Noż zdarta płyta po prostu.


Ale ja jestem ciekawa odpowiedzi i bardzo grzecznie o nią proszę. Albo się ma jakiś pogląd, albo w coś się wierzy albo się ma pusto w głowie na ten temat.
Proszę też zgłaszać stan pustej głowy.


Jak się ma pupę i dwie nogi, to ten stan zachęca żeby usiąść na krześle lub nocniku.


Jest też opcja, że "Maryi" w Niebie Bóg Jahwe obciął dwie zdrowe nogi i ona w Niebie siedzi pupą na wózku inwalidzkim - ma pupę a nie ma nóg.
"Maryja" w Niebie jest w ten sposób solidarna z kalekami bez nóg na wózkach inwalidzkich na Ziemi.

I kaleki na wózkach inwalidzkich na Ziemi mogą się modlić do "Maryi":
"Jo żem jest chłop bez nóg na wózku kaleki,
I mnie nie stać na leki,
Ale jo sie ciesza cały, że ci sie "Maryjo",
nogi w Niebie także urwały!
Jo sie bede do ciebie modlił dzień cały,
żeby ci sie Maryjo, ręce w Niebie jeszcze urwały.
Dla twojej i mojej większej w Niebie chwały,
polecam ci się bez nóg na wózku cały,
Broń w Niebie mojej wiary i chwały."
Odpowiedz
Skoro Maryja w Niebie jest gwiazdą i ciągnie jak wół ciężki wóz z cudami, codziennie robi od 20-50 nadmiarowych cudów ( uzdrowień kulawych nóg, raka, zawałów serca i innych chorób którym nie dają rady lekarze) nie zaplanowanych i nie przewidzianych przez Boga Jahwe jak stwarzał świat, gwiazdy, planety, wiewiórki i żaby oraz Adama i Ewę to należałoby trochę zainteresować się jej osobą jak gwiazdą.


Bo ja na przykład jestem ciekawa czy Maryja od kiedy jest w Niebie czesała się tylko raz w życiu na występ w Fatimie w Portugalii około 1920 roku.
Bo jeśli Maryja w Niebie nie używa lusterka i grzebyka to powinien się jej zrobić kołtun bo przecież miarowo rusza głową z przejęcia jak słucha modlitw z Ziemi oraz rosną jej włosy jak każdej żywej osobie bo włosy rosną nawet trupom w trumnach zakopanych w grobie przez jakiś czas po pogrzebie.

To mnie interesuje czy Maryja w Niebie czesze swoje włosy grzebykiem, czy je ścina jak dużo urosną, odrosną no i czy chodzi w Niebie do fryzjera.



W szczególności interesuje mnie który anioł czesał Maryję i ułożył jej upiętą do góry fryzurę, czy miała wsuwki do włosów we włosach, jak się wybierała na występ do Fatimy do Portugalii?
No i czy przed czesaniem przez anioła umyła włosy szamponem, czy włosy Maryi w Niebie się nie brudzą i nie przetłuszczają?
A co to była dokładnie za fryzura w tej Portugalii, czy ta zakonnica jeszcze żyje co Maryję w Fatimie widziała i czy pamięta jaką miała fryzurę, a pamięta kolor włosów, Maryja w Fatimie była blondynką czy szatynką?


Czy Maryja w Niebie ma cały czas długie włosy do samej pupy, czy raz ma długie a raz ścięte na krótko na chłopaka?
Odpowiedz
Gąska wyobraża sobie Chóry Anielskie jako wioskę smerfów... Duży uśmiech

Kościół ma na ten temat nieco inne zdanie: https://www.youtube.com/watch?v=pd_fguF3UuE
Odpowiedz
A w czym wizja kościelna jest mniej pop.... niż wizja gaski?
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Za wizją kościelną stoi ukryty autorytet nauki. Kościół był otwarty dla wszystkich, głupich, naiwnych i inteligentnych.
Inteligentni czytali teologię i kształcili się a dla maluczkich były bajeczki i procesje.
Rozsadziło mi antenę.
Odpowiedz
To znaczy?
Jakieś fotki, nagrania z nieba, obliczenia inżynierskie?
Czym się ten autorytet nauki KK objawia?

Po prawdzie, to gdyby gąska miała talent demiurgiczny i charyzmatyczny, to by się dorobiła grona wyznawców, którzy by ułożyli odpowiednią teologię i po paru pokoleniach mielibyśmy kolejną religię, ani lepszą ani gorszą.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości