[idiota]

O.K. to idź i pracuj w lupanarze ale nie legalizuj Marihuany bo to szkodliwe. Co do zdolności umysłowych to wytrzyj sobie szare komórki z rdzy

jeżdżenie samochodem jest już bardziej szkodliwe (zanieczyszczenia bezpośrednie i pośrednie <rafinerie> oraz wypadki.)

[Liberty]

W polskim lesie (prawdopodobnie czyjs outdoor) :



Wygladaja jak cubenisy, ale tak naprawde sa to azurescensy - najsilniejsze grzybki z rodzaju Psilocybe. :-) I juz za niedlugo moga zadomowic sie w Polsce (jezeli jeszcze sie to nie stalo), a wszystko dzieki akcji zaszczepiania polskich lasow w te grzybki: http://psilosophy.info/darwin/.
Jeszcze link do watku na hypereal : https://talk.hyperreal.info/thread/11905

[Kilgore Trout]

looooooooooooool

operacja DARWIN ma mojego osobistego plusa arcyzajebistosci.

[magnus]

looooooooooooool

operacja DARWIN ma mojego osobistego plusa arcyzajebistosci.

To nawet jeden ksiądz-grzybek mówi, że trzeba SIAĆ SIAĆ SIAĆ

[Vianam]

ja nie popieram legalizacji marihuany moge znieść gdy ktoś pali lub pije ale ćpania nie zakceptuje nigdy

[Kilgore Trout]

to wyjasnia czemu jestes taki nerwowy.

[Avx]

Zapewne, Kilgore Może swoje frustracje tym sposobem wyładowuje

[Vianam]

to wyjasnia czemu jestes taki nerwowy.

ale ja nie pije to nie mogę być pijany i przez to nerwowy

[Kilgore Trout]

do tego problemy z czytaniem ze zrozumieniem.

[Liberty]

ale ćpania nie zakceptuje nigdy

No to mamy problem, chodz na solo.

[Zencognito]

Kilgore-Grzybek albo ma problem z kapeluszem albo z 'marychą". Nie wiem po co ten temat na Forum. Przecież to nie jest forum dla narkomanów ani popierających narkotyki...

[Vianam]

ćpun jesteś?

[Zencognito]

Niestety tylko "normalny" w tym temacie

[Kilgore Trout]

Zencognito jest ćpunem ale ćpa jakies naprawde ohydne rzeczy.

Radze rozwazyc pewne sprawy abstynenci, nie chcecie chyba skonczyc jak Zencognito?

[Vianam]

Ale go styrał

[Zencognito]

Zencognito jest ćpunem ale ćpa jakies naprawde ohydne rzeczy.

Tak ale w odróżnieniu do KILGORE nie ma kłopotów z głową )

[Bart]

Jeszcze jeden post pyskówkowy i będę strzelał :>

[prrrszalony]

Zencognito, chyba w zbyt prosty sposób podchodzisz to tematu, za bardo uogólniasz. Coś tam krzyczysz o narkomanach, coś o alkoholikach. Fajnie, że dla Ciebie to takie proste, pewnie dzięki temu łatwiej Ci żyć, ale żeby od razu chwalić się tym ograniczeniem publicznie ...

Jedziesz strasznie bełkotliwie. Piszesz:"Każdy kto pali marychę to ZWYKŁY NARKOMAN !", gdy palę, to jestem narkomanem (tym zwykłym), gdy nie palę to nim nie jestem (może wtedy jestem niezwykłym narkomanem, ???)? czyli raz nim jestem, a raz nie jestem? palę coraz rzadziej, więc i coraz rzadziej jestem narkomanem, tak? ... chyba masz problem, ze zrozumieniem słów, których używasz, dla powtórki, narkotyki, to używki które uzależniają, a narkoman, to człowiek uzależniony od tych używek (ja właśnie, dla przykładu, ćpam kawę, taki ze mnie narkoman)

... a to było najzwyczajniej głupie (nie oceniam Ciebie Zencognito, a to co napisałeś, żeby nie było, że obrażam ...) "NARKOMAN pozostanie narkomanem, ta tak samo jak PIWOSZ będzie formą alkoholika." wybacz, ale to zdanie nie ma sensu, a w kontekście całego tematu jest okrutnie idiotycznym dowodem

[Zencognito]

Przecież nic nie odróżnia marihuany od opium- i to i to jest narkotykiem. Narkotyki to nie jest zwykła używka bo w przeciwieństwie do papierosów czy wódy na "dragi" trzeba mieć niezłe pieniądze. I z czego Ci narkomani je mają ? Z kradzieży a może okradają babcie z renty co miesiąc ?

[Avx]

Hm ? Co to za różnica jakie trzeba mieć pieniądze ? Na niektóre rzeczy trzeba mieć miliony, co nie zmienia faktu, że jeśli ktoś ma ochotę i go nie to stać, to ma sobie prawo je kupić; podobnie z używkami. Co to za "argument" przytaczasz ? Zgodnie z tym absurdalnym rozumowaniem należałoby zdelegalizować np. drogie wina, które kosztują znacznie więcej od normalnych "narkotyków" (w cudzysłowie, bo wrzucanie do jednego worka marihuany i heroiny, to tak, jakby uznać za identyczne kawę i wódkę).

Poza tym po legalizacji ceny by gwałtownie spadły.

Z kradzieży a może okradają babcie z renty co miesiąc ?

Zencognito nieuczciwie imputuje całej grupie jednolitość i negatywne zamiary. Tymczasem każda jednostka jest inna (czego Zencognito, oczywiście, pojąć nie może - acz to już nie mój problem), więc pytanie to jest zupełnie bez sensu.