zefciu napisał(a): No zaraz zaraz. Podobno to jest ultimatum. Czyli tam jest napisane, że albo zrzekniemy się własnej armii, banku centralnego i jeszcze wielu innych rzeczy, albo spotkają nas konsekwencje. Jeśli jest tak, jak Ty mówisz, że jest to jakaś niejasna aluzja do mokrych snów Merkel, to o żadnym "ultimatum" nie może być mowy.Ja nie twierdziłem, że to jest ultimatum. Ja twierdzę tylko, że można wyczytać z tego żądanie wyzbycia się wszystkich tych elementów o których było w artykule. Stwierdziłem też, że przychylam się do takiego sposobu odczytywania tego tekstu. Natomiast groźba jest tam implicite, skoro podpisał to kraj, który rozdaje karty w Łunii.
lorak napisał(a): jednak z tekstu to raczej wynika
Przecież napisałem, że można tak ten tekst czytać i że osobiście skłaniam się do tego, żeby tak go odczytywać. Neguję natomiast, że jednoznacznie i tylko tak można to wszystko odczytywać.
Zabawne jest natomiast w kontekście tego tekstu, że już się dowiedziałem, że powinniśmy się cieszyć, że zmienił się rząd - na rząd, którego włodarze entuzjastycznie podchodzili do idei armii unijnej, rząd który z pocałowaniem wiadomo czego błaga o stacjonowanie obcych wojsk w Polsce, rząd który tak bardzo chce się stawiać Łunii, że aż w żadnej istotnej (dla Polski, a nie dla Prezesa) sprawie Łunii postawić się nie chce i nie umie, a Międzymorze buduje prowadząc politykę historyczną najgorszego sortu. Faktycznie, nic tylko się cieszyć.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
