pilaster napisał(a):Cytat:A bardziej szczegółowo? Czym się różni życie od chemii nieożywionej?
No niczym chemia to chemia
No proszę. pantofelek, a nawet sam wilku niczym się nie różni od amoniaku.![]()
Jednak jak się powszechnie w nauce uważa, pewna różnica, w uproszczeniu miedzy chemią a biologią, jednak istnieje. Najwyraźniej wilku nie wie jaka.
no mniej więcej tak to zależy w jaki sposób na to patrzysz ewidentnie nie myślimy w ten sam sposób o tej konkretnej rzeczy
Cytat:Cytat:4. Od zawsze tak było więc dlaczego miało by być inaczej?
Wcale nie od zawsze, tylko od momentu pojawienia się samoświadomych istot inteligentnych. Czy bakteria cierpi? A planeta?
To zależy jak to postrzegasz
wilku jest zdania, że cierpienie istniało "od zawsze". Zatem pilaster jest ciekaw na czym wg wilku polega cierpienie planety, albo powiedzmy elektronu?
tak
Cytat:Cytat:5. Natura, ewolucja, fizyka, istnienie kosmosu
"To są argumenty ZA istnieniem Boga (oczywiście nie jakiegokolwiek Boga), a miały być przeciw."
Dla ciebie są może i za, dla mnie są przeciw ponieważ same sobą rządzą, i nie trzeba do tego dodawać niewidzialnej ręki boga
Wręcz przeciwnie. Istnienie i, co ważniejsze, realizacja praw natury wymaga jakiejś "pierwszej przyczyny" w stosunku do tych praw zewnętrznych. Oczywiście tą przyczyną nie musi być od razu Bóg Osobowy, ale inne możliwości są mniej intelektualnie satysfakcjonujące.
Więc ja myślę że to harry potter był tą przyczyną
Cytat:Cytat:6. Wielki wybuch
A skąd się wziął Wielki Wybuch?
Z kosmicznych pyłów mieszanki różnych gazów itp, taka jest najbardziej logiczna i wiarygodnia teoria bo w ten sposób cały czas się tworzą nowe planety
ROTFL!!!W zasadzie poprzednicy już skomentowali...
![]()
tak próbowali
Cytat:Cytat:8. Ponieważ religia jest jak narkotyk, taki umysłowy insekt, i każdy potrzebuje swojej dawki bzdur
Jakiej dawki bzdur potrzebuje wilku?
Na pewno nie takiej którą mnie próbujesz nakarmić
Pytanie już się zdezaktualizowało, bo wilku odpowiedział - jest wyznawcą kultu Matki Natury (Gai), czyli jakiejś odmiany Gaizmu - ery zwodnika.
nie wiem o czym mówisz
Cytat:Cytat:12. Organizmy cały czas przystosowują się do warunków w jakich żyją, tak działa matka natura
To nie jest odpowiedź na pytanie. Skoro się przystosowują, to dlaczego gepard, ani żaden inny organizm nie biega z prędkością światła? Przecież byłoby to superprzystosowanie. Żadna ofiara by mu nie umknęła.
Bo nie tak działa matka natura
Owszem - taki właśnie jest niepojęty kaprys Matki Natury. Gdyby MN miała inny kaprys, to gepardy biegałyby z prędkością światła.![]()
To nie jest możliwe na tej planecie
Cytat:Cytat:13. To się właśnie nazywa ewolucja
Co się nazywa ewolucja?
No dokładnie to
Niepojęty kaprys Matki Natury?![]()
tak
Cytat:Że niby wiara w boga czymś się różni od tego co napisałem?
Różni się zasadniczo. Wiara w Boga wyklucza wiarę w bożków, takich jak kapryśna Matka Natura. I raczej nie zaleca wiary w przeróżne bzdury typu Wielki Wybuch z gazu i pyłu.
Zależy która religia, religie germańskie wykluczały wiare w chrześcijańskiego boga a chrześcijanizm wykluczał wiarę w odyna więc to jest niekończące się koło bzdur
Cytat:Cóż nawet jeśli to akurat chrześcijanizm lub islam na pewno nie jest zgodny z nauką
Akurat chrześcijaństwo w większej części jest. A w katolicyzmie zgodność wiary z rozumem jest wręcz dogmatem.
Gówno prawda
Cytat:Cytat:przykłady które podajesz nie mają racji bytu na tym świecieJakie przykłady?
Gepard, biegający z prędkością światła
Dlaczego gepard nie biega z prędkością światła, skoro byłby wtedy znacznie lepiej "dostosowany" do warunków?
To nie jest możliwe na tej planecie warunki temu nie sprzyjają, są pewne limity
zefciu napisał(a):Przecież ci napisałem jeśli cie nie satysfakcjonuje ta odpowiedź to twój problemwilku2243 napisał(a): Bo religia egipska posiadała ponad 50 bogówTo nie jest odpowiedź ani na pierwsze, ani na drugie z moich pytań. Przypominam te pytania, bo widzę, że się zagubiłeś:
- Co dokładnie słyszałeś o chrześciajństwie i islamie, zanim popełniłeś "pomyłkę"?
- Dlaczego koncepcja Boga nie nadaje się na praprzyczynę?


"
