zefciu napisał(a):Vanat napisał(a): Serio nie rozróżniasz próby uświadomienia niebezpieczeństw, od snucia idealnej wizji?A co ma „uświadomienie niebezpieczeństw” bądź „idealna wizja” do „sporej dawki przemocy”. Jakoś mi te pojęcia nie współgrają.
Wyobraź sobie, że jest pewna różnicą pomiędzy "bardzo chciałbym uciąć ci rękę" a "jeśli nie wyciągniesz ręki z tej maszyny to ona ci ja utnie"
Kolega Lumberjack rozważa, czy warto chronić planetę przed zniszczeniem przyrody. Podchodzi do tego bardzo idealistycznie.
Moim zdaniem, uzyskanie konsensusu co do tego, kto ma ponieść koszty ochrony planety i w jakiej wysokości mają to być koszty, jest bardzo trudne. Jeśli tego nie ustalimy, proces i tak będzie się dział, ale to kto i ile ma za ochronę planety zapłacić ustalone będzie nie w toku negocjacji, ale przemocą.
zefciu napisał(a):Cytat:A może jak Pilaster masz płacone przez nadredaktora Michalkiewicza za trolowanie i infantylne manipulowanie wypowiedziami innych?Nie. Mnie opłacają bezpośrednio reptilianie.
No widzisz. A Pilaster ma płacone od tekstów publikowanych w piśmie "Najwyższy czas", które prezentuje bardzo określoną linie ideologiczną i jest jasne, że przeciw tej linii występować nie może.

