Łazarz napisał(a): Czyli nadal nie rozumiesz że piszę o różnicach po stronie podaży?Czyli dalej nie rozumiesz że ja piszę o braku różnicy po stornie popytu?
Łazarz napisał(a): Twoja debilna teza o rasizmie jako przyczynie ponadprzeciętnej murzyńskości dziewiętnastowiecznych niewolników nie ma nic wspólnego z prawdą.Zaś twoja teza o braku rasizmu wśród osób czerpiacych zysku z niewolnictwa na pewno ma twarde podstawy empiryczne.
ZaKotem napisał(a): Rasizm był tylko moralnym usprawiedliwieniem niewolnictwa w sytuacji, gdy stawało się w chrześcijańskim świecie coraz mniej modne. Był lustrzanym odbiciem humanitaryzmu - przedindustrialna cywilizacja nie potrzebowała ani jednego, ani drugiego. Idee pojawiają się, gdy trzeba bronić jakiegoś stanowiska przed przeciwstawnym, a taka sytuacja istnieje w czasie przemian ekonomicznych.Relacje między niewolnictwem i rasizmem są złożone i dwukierunkowe. W Polsce system pańszczyzniany także budował namiastkę rasizmu (szlachta pochodząca od najeźdźców sarmatów, chłopstwo pochodzące od biblijnego chama)
Nie podejrzewsz, mam nadzieję, że uważam, niewolnictwo za zjawisko, które miało miejsce tylko ze względu na rasizm i wbrew ekonomicznym podstawom.
Jestem jednak przekonany, że bez różnic rasowych pomiędzy właścicielami ziemskim a pracownikami, system wyglądałby inaczej.

