pilaster napisał(a):Cytat:przecież dawałem link
W tamtym nie ma. W tym jest - jakoś Meadows nie zażądał sprostowania przeprosin i odszkodowania.
OK, chwila przerwy. Porównanie obu tekstów pokazuje jasno, że nie jest to jakiś błąd w tłumaczeniu, jakiś mylny dobór słów. Po prostu albo w jednym tekście dopisano z powietrza całe zdanie. Albo alternatywnie, w drugim tekście wykasowano całe zdanie. Trzeciej opcji nie ma.
A która jest bardziej prawdopodobna? Swego czasu czytałem w Angorze wywiad pewnej reporterki z Andrzejem Sapkowskim. Jakiś czas później czytałem ten sam wywiad, ale na stronach fan-klubu Sapkowskiego. Były to dwa różne wywiady, przy czym Angora odważyła się wydać wersję nieautoryzowaną, a na stronach AS-a była wersja, nazwijmy to, "mocno redakcyjnie autoryzowana". Podobna sytuacja była całkiem niedawno z wywiadem pewnego księdza Stryczka, był jeden wywiad, ale dwie wersje odpowiedzi, autoryzowana i nieautoryzowana.
Inaczej pisząc, to, że wersja angielska zawiera inne treści, niż wersja polska nie oznacza koniecznie, że polskiego tłumacza poniosły wodze fantazji i zaczął jakieś własne tezy dopisywać w usta interlokutora. Może być równie dobrze, że interlokutor opublikował wywiad w wersji okrojonej z tych fragmentów, które mu były jednak zbyt kontrowersyjne, po przemyśleniu.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

