bert04 napisał(a): Powiedzmy, że jestem dzieckiem, które sparzyło się parę razy i teraz ostrożniej podchodzi do tematu. Zwłaszcza trauma SW 7 jeszcze ciągle we mnie siedzi, a tamten film miał genialne trailery i samo stworzyło bombastyczne oczekiwania. Jak na razie trauma jest tak głęboka, że do tej pory nie oglądnąłem SW 8 czy 9.
No ja skorzystałem z tego, że HBO rzuciło cały cykl i mogę powiedzieć jedno: ep. 7-9 to TRAGEDIA. Gówno w pazłotku, zero pogłębienia postaci, oczojebne efekty kompletnie bez sensu. To filmy pod masową publikę, która ani za bardzo nie zna SW ani jej logika nie obchodzi. Ja może głupi jestem i lubię sado-maso ale chyba muszę zobaczyć końcówkę jeszcze raz, bo nie może ja gdzieś się zgubiłem i czegoś nie rozumiem. Trudno mi uwierzyć, że SW może być tak słabe... Za to Hana Solo polecam.
Sebastian Flak

