Liczba postów: 11,935
Liczba wątków: 149
Dołączył: 02.2006
Reputacja:
17
Płeć: nie wybrano
sychu napisał(a):Nie ma czegoś takiego jak "uniwersalny stan świadomości". Wam się chyba wydaje, że jest jakieś uniwersalne zero od którego się oddala gdy się coś zażywa a do którego się wraca gdy się trzeźwieje.
Istnieje jednak pewna norma - trzeźwi ludzie nie rozmawiają z niewidzialną myszką miki czy jakimś peyotlowym guru - trzeźwi zdrowi ludzie. Czy sugerujesz ze zdarza Ci się widywać na ulicy niewidzialnych kolegów albo panicznie uciekać przed niewidzialnymi pająkami?
Podpieracie się tak wątłymi "argumentami" ze aż śmieszycie  . To zresztą nie zasługuje na miano argumentu nawet jeżeli wstawi się tą paplaninę w cudzysłów. To po prostu paplanina. Nic więcej. Infantylna i nic nie ważna. Podobna do pseudo-naukowego bełkotu kreacjonistów czy ludzi mających wizje kosmitów i matki boskiej.
Temat powinien trafić do HUMORU, kompromituje poziom forumowiczów.
Zresztą ja żartuję tylko - nie słuchajcie trzeźwiego hitlerowca zećpani prawomyślni
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.
Liczba postów: 9,700
Liczba wątków: 56
Dołączył: 04.2005
Reputacja:
0
Cytat:Istnieje jednak pewna norma - trzeźwi ludzie nie rozmawiają z niewidzialną myszką miki czy jakimś peyotlowym guru - trzeźwi zdrowi ludzie.
Bo sa zbyt zajeci budowaniem obozow koncentracyjnych i ogladaniem kolorowych obrazkow w pudelku.
Sobie wybierz co jest bardziej "normalne" neoficki milosniku "normy".
Cytat:Temat powinien trafić do HUMORU, kompromituje poziom forumowiczów.
Kogo kompromituje tego kompromituje.
Nie jestescie w stanie wejsc w ogole w polemike. W ogole nie odpowiadacie na to co pisze. Phillrond wylewa jakies zale i jednoczesnie wychodzi ze nie czytal w ogole moich postow, ty sie nagle zrobiles milosnikiem "normalnosci" ktorej na codzien nienawidzisz i jednoczesnie wychodzi ze nie czytales w ogole moich postow. Trzezwosc wyraznie wam nie sluzy.
Jak wielki jest upadek ludzkości najlepiej pokazuje fakt, że nie ma już ani jednego ludu czy plemienia u którego fakt narodzin wywoływałby żałobę i lamenty. (Cioran)
Liczba postów: 5,898
Liczba wątków: 64
Dołączył: 07.2007
Reputacja:
1
Cytat: Bo sa zbyt zajeci budowaniem obozow koncentracyjnych i ogladaniem kolorowych obrazkow w pudelku.
Sobie wybierz co jest bardziej "normalne" neoficki milosniku "normy".
Znowu te głodne kawałki?
Dlaczego akurat obozy są tym znamiennym przykładem Cny Kilgorze?
Dlaczego nie powiesz "bo są zajęci budowaniem kolejnych cudów i wynajdywaniem kolejnych receptur na zdrowie" albo "chcą, w niewielkiej choćby grupie, poprawić los najbiedniejszych i chorych"
Bo chujowo brzmi?
Bo nie pasuje do wizji wielkiego, złego, trzeźwego i pełnego zgorzkniałych nazioli świata?
Btw. skoro nie odpowiedziałem na pytanie jest to moim błędem.
Zadaj je, proszę, raz jeszcze bym mógł odpowiedzieć
Get into the car
We'll be the passengers
We'll ride through the city tonight
We'll see the city's ripped backside
We'll see the bright and hollow sky
We'll see the stars that shine so bright
Stars made for us tonight!
Liczba postów: 4,163
Liczba wątków: 42
Dołączył: 01.2008
Reputacja:
0
Próbujecie na siłę sobie coś wmówić. Trzeźwość dlatego jest normalna, gdyż dochodzimy do niej zawsze po doprowadzeniu się do innego stanu. Doprowadzeniu się - rozumiecie? Jeżeli do jakiegoś stanu musimy się doprowadzić, to znaczy, że nie jest on dla organizmu naturalny.
Liczba postów: 1,693
Liczba wątków: 43
Dołączył: 09.2006
Reputacja:
1
Kilgore Trout napisał(a):Nie jestescie w stanie wejsc w ogole w polemike. W ogole nie odpowiadacie na to co pisze.
przyganiał kocioł garnkowi
[url="http://www.youtube.com/watch?v=_A_arjPCKXA"]
[/url]
Liczba postów: 876
Liczba wątków: 7
Dołączył: 09.2007
Reputacja:
0
Jestem pijany i powiem wam: ALE PIERDOLICIE!
Bym z wami polemizowal, ale zycia mi szkoda, lepiej juz sobie w kabel KodEiNE (dostepna po filtracji z lekow bez recepty) przyjebac.
Liczba postów: 4,045
Liczba wątków: 85
Dołączył: 05.2006
Reputacja:
1
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ateista
Kilgore napisał(a):samo rozroznienie "trzezwosc" i "na haju" jest juz jezykowym nieporozumieniem. trzezwosc jest odurzeniem (stanem biochemicznym) x a "na haju" jest odurzeniem (stanem biochemicznym) y. Dlatego nalezy traktowac je rownorzednie a oceniac najwyzej po owocach. Taką ocenę mamy juz za sobą. Dokonał jej dobór naturalny. Gdyby stan odurzenia wywołany choćby alkaloidami wykazywał wyższe wlaściwości adaptacyjne, niz stan nazywany trzeźwością, dziś wszyscy chociliby zakręceni jak baki, a wiele roślin zmuszonych byłoby wykształcić odmienne środki obrony chemicznej.
Wniosek jest więc taki, że nietrzeźwość jest przystosowawczo szkodliwa.
Pomyśl tylko-tryliony organizmów kręcących sie dokoła, każdy pod hipnotycznym działaniem jedynej prawdy, wszystkie te prawdy identyczne i wszystkie logicznie sprzeczne ze sobą: Moje dziedziczne tworzywo jest najważniejszym tworzywem na Ziemi; jego przetrwanie usprawiedliwia twoją frustrację, ból, a nawet śmierć. I ty jesteś jednym z tych organizmów, i przeżywasz swoje życie w niewoli logicznego absurdu.
R.Wright [i]Moralne zwierzę
Liczba postów: 9,700
Liczba wątków: 56
Dołączył: 04.2005
Reputacja:
0
tak, totez ja nie przecze ze trzezwosc jest stanem idealnym dla pragnacych krwi, podboju i dominacji nad wszelkim stworzeniem małp. Trzezwosc jest do tego doskonala. Jednak ocene czy tysiace lat potwornych cierpien niezliczonych istot to odpowiednia cena za ten pusty swiat tepej techno-rozrywki zostawiam twojemu sumieniu.
Jak wielki jest upadek ludzkości najlepiej pokazuje fakt, że nie ma już ani jednego ludu czy plemienia u którego fakt narodzin wywoływałby żałobę i lamenty. (Cioran)
Liczba postów: 4,045
Liczba wątków: 85
Dołączył: 05.2006
Reputacja:
1
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ateista
To nie trzeźwość jest temu winna, to tylko broń, która może zostać użyta tak, lub siak. Właściwie sytuacja jest na tyle paradoksalna, że odpowiedzialnych za całe zło - czy to stanów umysłu, czy to mechanizmów je kształtujących - nie ma. Tak jak nie jest winą wiatru, że wieje.
Pomyśl tylko-tryliony organizmów kręcących sie dokoła, każdy pod hipnotycznym działaniem jedynej prawdy, wszystkie te prawdy identyczne i wszystkie logicznie sprzeczne ze sobą: Moje dziedziczne tworzywo jest najważniejszym tworzywem na Ziemi; jego przetrwanie usprawiedliwia twoją frustrację, ból, a nawet śmierć. I ty jesteś jednym z tych organizmów, i przeżywasz swoje życie w niewoli logicznego absurdu.
R.Wright [i]Moralne zwierzę
Liczba postów: 9,700
Liczba wątków: 56
Dołączył: 04.2005
Reputacja:
0
to ze trzezwosc jest odurzeniem patologicznym nie znaczy ze inne nie sa  jest mnostwo patologicznych odurzen.
zreszta amfa powinna sie podobac milosnikom trzezwosci, czlowiek ma energie do dzialania, moze wiele podbic, zbudowac szybciej oboz koncentracyjny etc
Jak wielki jest upadek ludzkości najlepiej pokazuje fakt, że nie ma już ani jednego ludu czy plemienia u którego fakt narodzin wywoływałby żałobę i lamenty. (Cioran)
Liczba postów: 5,898
Liczba wątków: 64
Dołączył: 07.2007
Reputacja:
1
Mhm, oczywiście, trzeźwość jest jak najbardziej patologiczna. Utrudnia wykonywanie codziennych prac i ogólnie rzecz biorąc jest... fuj
Tymczasem nie będę się rozpisywać, ponieważ muszę dzisiaj skończyć budowę nowego obozu. Wydzieliłem nawet specjalne pomieszczenia do eksperymentów pseudomedycznych!
PS: ma ktoś jakieś młode kobiety, które będę mógł skrzyżować z rezusami? Ostatnio brakuje mi kobiet, dzieci i starców.  . Muszę przystopować użycie komór gazowych
Get into the car
We'll be the passengers
We'll ride through the city tonight
We'll see the city's ripped backside
We'll see the bright and hollow sky
We'll see the stars that shine so bright
Stars made for us tonight!
avidal napisał(a):To nie trzeźwość jest temu winna, to tylko broń, która może zostać użyta tak, lub siak.
Powiem poetycko:
Guns don't kill people. People kill people.
Liczba postów: 9,700
Liczba wątków: 56
Dołączył: 04.2005
Reputacja:
0
Sober people mostly.
Jak wielki jest upadek ludzkości najlepiej pokazuje fakt, że nie ma już ani jednego ludu czy plemienia u którego fakt narodzin wywoływałby żałobę i lamenty. (Cioran)
Liczba postów: 5,511
Liczba wątków: 41
Dołączył: 12.2005
Reputacja:
25
Płeć: mężczyzna
Kilgore a czy tobie jak się naprujesz (alkoholem) nie włącza się agresor?? To właśnie w tym stanie mam ochotę zbudować sieć obozów dla kleru. A po ziele też, bo jest to dla mnie "pozytyw" i dobry wkręt  .
EH
Liczba postów: 9,700
Liczba wątków: 56
Dołączył: 04.2005
Reputacja:
0
Odurzenie alkoholowe tez jest patologiczne. Ojezu jak bardzo jest patologiczne, alkohol to obok trzezwosci najwieksza patologia.
ps: mi osobiscie nie poteguje agresji, jeno otepia mocno wiec uspokaja. najbardziej agresywny jestem podczas odurzenia trzezwego zwlaszcza gdy kofeine dodam.
Jak wielki jest upadek ludzkości najlepiej pokazuje fakt, że nie ma już ani jednego ludu czy plemienia u którego fakt narodzin wywoływałby żałobę i lamenty. (Cioran)
Liczba postów: 5,511
Liczba wątków: 41
Dołączył: 12.2005
Reputacja:
25
Płeć: mężczyzna
Trzeźwość jest niezbędna do budowania ludzkiej cywilizacji. Nietrzeźwość to jedynie przyjemny dodatek. Takie jest moje zdanie po wsze czasy!!
EH
Liczba postów: 9,700
Liczba wątków: 56
Dołączył: 04.2005
Reputacja:
0
oczywiscie, ja sie przeciez zgadzam ze odurzenie trzezwe jest "niezbedne" do budowania patologicznego, chorego swiata
Jak wielki jest upadek ludzkości najlepiej pokazuje fakt, że nie ma już ani jednego ludu czy plemienia u którego fakt narodzin wywoływałby żałobę i lamenty. (Cioran)
Liczba postów: 5,511
Liczba wątków: 41
Dołączył: 12.2005
Reputacja:
25
Płeć: mężczyzna
Dla jednych jest chory, a inni go podziwiają. Ja należę do tych drugich. A ćpaniem się nic nie zmieni :].
EH
Liczba postów: 11
Liczba wątków: 1
Dołączył: 04.2008
Reputacja:
0
Ja oczywiście jestem za legalizacją narkotyków, co nie oznacza, że popieram ćpanie jako takie. Po prostu nie chcę bronić wolnemu człowiekowi dysponowania swoją osobą jak chce i myślę że żaden zakaz rządu nie powinien podważać tego argumentu. Ale przejdźmy mimo wszystko do argumentów strice utylitarnych. Rząd ma w zwyczaju w każdym zakazie znajdzie mnóstwo korzyści w celu ograbiania obywateli. Współpraca mafii z rządami krajów, wynikająca z zakazu narkotyków, monopol mafii wynikający z wysokiej ceny narkotyków, bo brak wolnego rynku = wysokie ceny, brak wolnego rynku = zakaz narkotyków. Niestety również z tego powodu grupom narkotykowym zależy bardziej na wciągnięciu w nałóg, ponieważ przynosi im to niebotyczne zyski!! Nie wspomnę o profitach z tego powodu grup przestępczych oraz o tym że 70% (nawet nie wiem czy nie za mało) wynika właśnie z nie potrzebnego zakazu narkotyków. Gdyby panował wolny rynek narkotyków ich koszt bardzo by spadł, a to zdecydowanie nie na rękę dla mafii i także rządu czy policji, które zarabiają na wojnie z narkotykami, tworzy się m.i.n korupcja.
|