To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy ktoś mógłby wyjaśnić...? (wątek zbiorczy)
Coś Ci nie wyszło z objętością. 46 mld lat świetlnych to nie 46 mld metrów Oczko Objętość wychodzi ok. 3,45*10^80 m3 (jeśli sam się nigdzie nie rąbnąłem).
[Obrazek: style3,Fizyk.png]
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein
Odpowiedz
To wiem, zamieniłem lata świetlne na metry. Wyszlo mi ze R=4.351922*10^26. Pomnożyłem ilość metrów w roku świetlnym przez 4.6*10^10.

Zobacze z tą twoją objętością.
__________________

Masa wyszła 1.035*10^54 kg.
To już chyba bardziej realne. Ale gdzie się z tą objętością walnąłem?
R=9.4607*10^15 m * 4.6*10^10
R=4.351922*10^26
V=3/4 * 3.14 * ... ( hmmm. tu gdzieś chyba. Nie wiem czy podniosłem do sześcianu, spróbuję raz jeszcze | no tak, tutaj. Ale mi V wychodzi 1.94*10^80. Kurde >.<)
___________
Tak się wczytałem w swój post jeszcze raz i zrobiłem takiego facepalma, że do teraz mam czerwone czoło. 4/3, a nie 3/4 =,=
Owoc Nienawiści

''Ty nie wiesz że w kablu płynie prad, ty musisz w to uwierzyć,, - ks. Stachu

"Nie powinno się dawać wiary cytatom krążącym w internecie" - Henryk Sienkiewicz
Odpowiedz
W jaki sposób matematyka nauczana w szkole jest przydatna, skoro do tej pory nikt nie próbował chociaż wytłumaczyć jej odzwierciedlenia w rzeczywistości?
Odpowiedz
@Shadow jak we wzorze na obj. kuli dajesz 3/4 to się nie dziw, że ci źle wychodzi.

Obj. obs. wszechświata wyszła mi bardzo podobna do Fizyka: 3,44*10^80 m^3

R = 4,35*10^26 m
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
Odpowiedz
CreateYourself napisał(a):W jaki sposób matematyka nauczana w szkole jest przydatna, skoro do tej pory nikt nie próbował chociaż wytłumaczyć jej odzwierciedlenia w rzeczywistości?
Odzwierciedla się w postaci mostów i stadionów także tych źle zbudowanych lub nie zbudowanych. Vide stadion gdzieś na południu - źle obliczone podpory.

Czy ciało człowieka jako całość jest dipolem- biegun: + na górze??
Odpowiedz
CreateYourself napisał(a):W jaki sposób matematyka nauczana w szkole jest przydatna

Chodzi o to, aby cię w sklepie przy kasie nie orżnęli.
Na orżnięcie w banku szkolna matematyka to już niestety za mało.
"Dyskusja z idiotami niepotrzebnie ich nobilituje"
Odpowiedz
teresa124 napisał(a):Czy ciało człowieka jako całość jest dipolem- biegun: + na górze??

Whaat?
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
Odpowiedz
exodim napisał(a):Whaat?

Rozwinięcie tematu w innym wątku - jak znajdę to wkleję.
W Wątku cuda!!
Odpowiedz
CreateYourself napisał(a):W jaki sposób matematyka nauczana w szkole jest przydatna, skoro do tej pory nikt nie próbował chociaż wytłumaczyć jej odzwierciedlenia w rzeczywistości?
A co tu jest do tłumaczenia? Część powstała na podstawie rzeczywistości, część została wybrana do tworzenia modeli odzwierciedlających rzeczywistość, znowu - na podstawie tego, jak rzeczywistość wygląda, a spora część (o której w szkole nie usłyszysz) ciągle pozostaje czystą abstrakcją i jej związek z rzeczywistością jest w najlepszym przypadku nieznany.
[Obrazek: style3,Fizyk.png]
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein
Odpowiedz
Witam!

Mamy statek kosmiczny, który zbliża się do obserwatora z prędkością 0,5c. W pewnej chwili t z początku oraz z końca statku zostaje wyemitowany foton w kierunku obserwatora. Obserwator mierzy odstęp czasu miedzy "dotarciem" do niego pierwszego fotonu a drugiego i na tej podstawie oblicza długość statku. Może mi ktoś wytłumaczyć dlaczego niby długość własna statku będzie inna od tej zmierzonej przez obserwatora, (zgodnie z OTW) skoro odległość między fotonami nie ulegnie zmianie?
Odpowiedz
Bo w przypadku poruszających się obiektów trzeba uwzględnić skrócenie Lorentza

http://en.wikipedia.org/wiki/Length_contraction
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
Odpowiedz
exodim napisał(a):Bo w przypadku poruszających się obiektów trzeba uwzględnić skrócenie Lorentza

http://en.wikipedia.org/wiki/Length_contraction

OK, ale na mój rozumek to skoro szybkość światła jest taka sama względem wszystkich obserwatorów to i powinni zmierzyć taką samą długość (oczywiście względność długości jest ściśle związana z dylatacją czasu, ale w wymyślonym przeze mnie przykładzie nie mogę sobie wyobrazić aby miała ona jakikolwiek wpływ na pomiar Smutny )
Odpowiedz
Sinus napisał(a):OK, ale na mój rozumek to skoro szybkość światła jest taka sama względem wszystkich obserwatorów to i powinni zmierzyć taką samą długość (oczywiście względność długości jest ściśle związana z dylatacją czasu, ale w wymyślonym przeze mnie przykładzie nie mogę sobie wyobrazić aby miała ona jakikolwiek wpływ na pomiar Smutny )

No więc to co zmierzy obserwator będzie wielkością skróconą, bo skrócenie następuje gdy ciało porusza się z prędkością %c (efekty zauważalne są od mniej więcej 10%). Gdybyśmy zmierzyli w identyczny sposób statek w spoczynku (względem nas), miałby on większą długość.
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
Odpowiedz
Dobra, chyba już wiem o co w tym chodzi.
Odpowiedz
Te fazy Ziemi z innego wątku nasunęły mi takie pytanie: Czy możliwe są zaćmienia Słońca widziane z Księżyca, z jaką częstotliwością występują i czy też są hybrydowe, częściowe i całkowite? Z góry dziękuję pięknie za odpowiedzi.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Odpowiedz
Nonkonformista napisał(a):Te fazy Ziemi z innego wątku nasunęły mi takie pytanie: Czy możliwe są zaćmienia Słońca widziane z Księżyca, z jaką częstotliwością występują i czy też są hybrydowe, częściowe i całkowite? Z góry dziękuję pięknie za odpowiedzi.
Są jak najbardziej możliwe. Nazywamy je zaćmieniami Księżyca Oczko Są możliwe częściowe i całkowite, hybrydowe ani obrączkowe natomiast nie, gdyż Ziemia widziana z Księżyca ma większą średnicę kątową, niż Słońce.
[Obrazek: style3,Fizyk.png]
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein
Odpowiedz
Nonk, serio nie widziałeś nigdy zaćmienia Księżyca? Uśmiech

PS. Jest zdumiewający zbiegiem okoliczności fakt, że ludzkość pojawiła się w momencie gdy Księżyc i Słońce widziane z Ziemi mają taką samą średnicę kątową. Księżyc cały czas się oddala od Ziemi więc wcześniej w czasie zaćmienie całkowitego nie było widać korony słonecznej, a w przyszłości zaćmienia całkowite nie będą możliwe (chyba że będziemy na Księżycu Oczko)
Odpowiedz
Xeo95 napisał(a):Nonk, serio nie widziałeś nigdy zaćmienia Księżyca? Uśmiech

PS. Jest zdumiewający zbiegiem okoliczności fakt, że ludzkość pojawiła się w momencie gdy Księżyc i Słońce widziane z Ziemi mają taką samą średnicę kątową. Księżyc cały czas się oddala od Ziemi więc wcześniej w czasie zaćmienie całkowitego nie było widać korony słonecznej, a w przyszłości zaćmienia całkowite nie będą możliwe (chyba że będziemy na Księżycu Oczko)
Mnie chodzi o zaćmienie Słońca widziane z Księżyca. Czy jest możliwe, a nie o zaćmienie Księżyca. Fizyk mnie źle zrozumiał. Ponawiam zatem pytania.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Odpowiedz
Dobrze zrozumiałem Oczko Zaćmienie Księżyca polega na tym, że Ziemia rzuca cień na Księżyc - czyli, widziana z Księżyca, zasłania Słońce. To jest to samo zjawisko, tylko widziane z różnych punktów widzenia Oczko
[Obrazek: style3,Fizyk.png]
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein
Odpowiedz
Tom Bombadil napisał(a):W jaki sposób matematyka nauczana w szkole jest przydatna, skoro do tej pory nikt nie próbował chociaż wytłumaczyć jej odzwierciedlenia w rzeczywistości?

Czyli nikt nie budował z Tobą mostu i stadionu?

nawet modelowo- fakt to etap szkoły zawodowej!
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: