Liczba postów: 3,965
Liczba wątków: 176
Dołączył: 05.2006
Reputacja:
207
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ateista
Coś Ci nie wyszło z objętością. 46 mld lat świetlnych to nie 46 mld metrów  Objętość wychodzi ok. 3,45*10^80 m3 (jeśli sam się nigdzie nie rąbnąłem).
![[Obrazek: style3,Fizyk.png]](http://www.sloganizer.net/en/style3,Fizyk.png)
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein
28.08.2013, 11:39
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28.08.2013, 11:59 przez Shadow.)
Liczba postów: 35
Liczba wątków: 4
Dołączył: 03.2012
Reputacja:
0
To wiem, zamieniłem lata świetlne na metry. Wyszlo mi ze R=4.351922*10^26. Pomnożyłem ilość metrów w roku świetlnym przez 4.6*10^10.
Zobacze z tą twoją objętością.
__________________
Masa wyszła 1.035*10^54 kg.
To już chyba bardziej realne. Ale gdzie się z tą objętością walnąłem?
R=9.4607*10^15 m * 4.6*10^10
R=4.351922*10^26
V=3/4 * 3.14 * ... ( hmmm. tu gdzieś chyba. Nie wiem czy podniosłem do sześcianu, spróbuję raz jeszcze | no tak, tutaj. Ale mi V wychodzi 1.94*10^80. Kurde >.<)
___________
Tak się wczytałem w swój post jeszcze raz i zrobiłem takiego facepalma, że do teraz mam czerwone czoło. 4/3, a nie 3/4 =,=
Owoc Nienawiści
''Ty nie wiesz że w kablu płynie prad, ty musisz w to uwierzyć,, - ks. Stachu
"Nie powinno się dawać wiary cytatom krążącym w internecie" - Henryk Sienkiewicz
Liczba postów: 560
Liczba wątków: 16
Dołączył: 07.2013
Reputacja:
0
W jaki sposób matematyka nauczana w szkole jest przydatna, skoro do tej pory nikt nie próbował chociaż wytłumaczyć jej odzwierciedlenia w rzeczywistości?
Liczba postów: 10,774
Liczba wątków: 173
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
11
Płeć: nie wybrano
@Shadow jak we wzorze na obj. kuli dajesz 3/4 to się nie dziw, że ci źle wychodzi.
Obj. obs. wszechświata wyszła mi bardzo podobna do Fizyka: 3,44*10^80 m^3
R = 4,35*10^26 m
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
Liczba postów: 6,595
Liczba wątków: 104
Dołączył: 11.2012
CreateYourself napisał(a):W jaki sposób matematyka nauczana w szkole jest przydatna, skoro do tej pory nikt nie próbował chociaż wytłumaczyć jej odzwierciedlenia w rzeczywistości? Odzwierciedla się w postaci mostów i stadionów także tych źle zbudowanych lub nie zbudowanych. Vide stadion gdzieś na południu - źle obliczone podpory.
Czy ciało człowieka jako całość jest dipolem- biegun: + na górze??
Liczba postów: 4,845
Liczba wątków: 57
Dołączył: 09.2009
Reputacja:
14
Płeć: nie wybrano
CreateYourself napisał(a):W jaki sposób matematyka nauczana w szkole jest przydatna
Chodzi o to, aby cię w sklepie przy kasie nie orżnęli.
Na orżnięcie w banku szkolna matematyka to już niestety za mało.
"Dyskusja z idiotami niepotrzebnie ich nobilituje"
Liczba postów: 10,774
Liczba wątków: 173
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
11
Płeć: nie wybrano
teresa124 napisał(a):Czy ciało człowieka jako całość jest dipolem- biegun: + na górze??
Whaat?
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
Liczba postów: 6,595
Liczba wątków: 104
Dołączył: 11.2012
exodim napisał(a):Whaat?
Rozwinięcie tematu w innym wątku - jak znajdę to wkleję.
W Wątku cuda!!
Liczba postów: 3,965
Liczba wątków: 176
Dołączył: 05.2006
Reputacja:
207
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ateista
CreateYourself napisał(a):W jaki sposób matematyka nauczana w szkole jest przydatna, skoro do tej pory nikt nie próbował chociaż wytłumaczyć jej odzwierciedlenia w rzeczywistości? A co tu jest do tłumaczenia? Część powstała na podstawie rzeczywistości, część została wybrana do tworzenia modeli odzwierciedlających rzeczywistość, znowu - na podstawie tego, jak rzeczywistość wygląda, a spora część (o której w szkole nie usłyszysz) ciągle pozostaje czystą abstrakcją i jej związek z rzeczywistością jest w najlepszym przypadku nieznany.
![[Obrazek: style3,Fizyk.png]](http://www.sloganizer.net/en/style3,Fizyk.png)
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein
Liczba postów: 21
Liczba wątków: 1
Dołączył: 11.2013
Reputacja:
0
Witam!
Mamy statek kosmiczny, który zbliża się do obserwatora z prędkością 0,5c. W pewnej chwili t z początku oraz z końca statku zostaje wyemitowany foton w kierunku obserwatora. Obserwator mierzy odstęp czasu miedzy "dotarciem" do niego pierwszego fotonu a drugiego i na tej podstawie oblicza długość statku. Może mi ktoś wytłumaczyć dlaczego niby długość własna statku będzie inna od tej zmierzonej przez obserwatora, (zgodnie z OTW) skoro odległość między fotonami nie ulegnie zmianie?
Liczba postów: 10,774
Liczba wątków: 173
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
11
Płeć: nie wybrano
Bo w przypadku poruszających się obiektów trzeba uwzględnić skrócenie Lorentza
http://en.wikipedia.org/wiki/Length_contraction
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
Liczba postów: 21
Liczba wątków: 1
Dołączył: 11.2013
Reputacja:
0
exodim napisał(a):Bo w przypadku poruszających się obiektów trzeba uwzględnić skrócenie Lorentza
http://en.wikipedia.org/wiki/Length_contraction
OK, ale na mój rozumek to skoro szybkość światła jest taka sama względem wszystkich obserwatorów to i powinni zmierzyć taką samą długość (oczywiście względność długości jest ściśle związana z dylatacją czasu, ale w wymyślonym przeze mnie przykładzie nie mogę sobie wyobrazić aby miała ona jakikolwiek wpływ na pomiar  )
Liczba postów: 10,774
Liczba wątków: 173
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
11
Płeć: nie wybrano
Sinus napisał(a):OK, ale na mój rozumek to skoro szybkość światła jest taka sama względem wszystkich obserwatorów to i powinni zmierzyć taką samą długość (oczywiście względność długości jest ściśle związana z dylatacją czasu, ale w wymyślonym przeze mnie przykładzie nie mogę sobie wyobrazić aby miała ona jakikolwiek wpływ na pomiar )
No więc to co zmierzy obserwator będzie wielkością skróconą, bo skrócenie następuje gdy ciało porusza się z prędkością %c (efekty zauważalne są od mniej więcej 10%). Gdybyśmy zmierzyli w identyczny sposób statek w spoczynku (względem nas), miałby on większą długość.
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
Liczba postów: 21
Liczba wątków: 1
Dołączył: 11.2013
Reputacja:
0
Dobra, chyba już wiem o co w tym chodzi.
Liczba postów: 9,167
Liczba wątków: 64
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
60
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ateista, w przyszłości może buddysta mahajany
Te fazy Ziemi z innego wątku nasunęły mi takie pytanie: Czy możliwe są zaćmienia Słońca widziane z Księżyca, z jaką częstotliwością występują i czy też są hybrydowe, częściowe i całkowite? Z góry dziękuję pięknie za odpowiedzi.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Liczba postów: 3,965
Liczba wątków: 176
Dołączył: 05.2006
Reputacja:
207
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ateista
Nonkonformista napisał(a):Te fazy Ziemi z innego wątku nasunęły mi takie pytanie: Czy możliwe są zaćmienia Słońca widziane z Księżyca, z jaką częstotliwością występują i czy też są hybrydowe, częściowe i całkowite? Z góry dziękuję pięknie za odpowiedzi. Są jak najbardziej możliwe. Nazywamy je zaćmieniami Księżyca  Są możliwe częściowe i całkowite, hybrydowe ani obrączkowe natomiast nie, gdyż Ziemia widziana z Księżyca ma większą średnicę kątową, niż Słońce.
![[Obrazek: style3,Fizyk.png]](http://www.sloganizer.net/en/style3,Fizyk.png)
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein
Liczba postów: 4,465
Liczba wątków: 57
Dołączył: 02.2009
Reputacja:
51
Płeć: mężczyzna
Nonk, serio nie widziałeś nigdy zaćmienia Księżyca?
PS. Jest zdumiewający zbiegiem okoliczności fakt, że ludzkość pojawiła się w momencie gdy Księżyc i Słońce widziane z Ziemi mają taką samą średnicę kątową. Księżyc cały czas się oddala od Ziemi więc wcześniej w czasie zaćmienie całkowitego nie było widać korony słonecznej, a w przyszłości zaćmienia całkowite nie będą możliwe (chyba że będziemy na Księżycu  )
Liczba postów: 9,167
Liczba wątków: 64
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
60
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ateista, w przyszłości może buddysta mahajany
Xeo95 napisał(a):Nonk, serio nie widziałeś nigdy zaćmienia Księżyca? 
PS. Jest zdumiewający zbiegiem okoliczności fakt, że ludzkość pojawiła się w momencie gdy Księżyc i Słońce widziane z Ziemi mają taką samą średnicę kątową. Księżyc cały czas się oddala od Ziemi więc wcześniej w czasie zaćmienie całkowitego nie było widać korony słonecznej, a w przyszłości zaćmienia całkowite nie będą możliwe (chyba że będziemy na Księżycu ) Mnie chodzi o zaćmienie Słońca widziane z Księżyca. Czy jest możliwe, a nie o zaćmienie Księżyca. Fizyk mnie źle zrozumiał. Ponawiam zatem pytania.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Liczba postów: 3,965
Liczba wątków: 176
Dołączył: 05.2006
Reputacja:
207
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ateista
Dobrze zrozumiałem  Zaćmienie Księżyca polega na tym, że Ziemia rzuca cień na Księżyc - czyli, widziana z Księżyca, zasłania Słońce. To jest to samo zjawisko, tylko widziane z różnych punktów widzenia
![[Obrazek: style3,Fizyk.png]](http://www.sloganizer.net/en/style3,Fizyk.png)
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein
Liczba postów: 6,595
Liczba wątków: 104
Dołączył: 11.2012
Tom Bombadil napisał(a):W jaki sposób matematyka nauczana w szkole jest przydatna, skoro do tej pory nikt nie próbował chociaż wytłumaczyć jej odzwierciedlenia w rzeczywistości?
Czyli nikt nie budował z Tobą mostu i stadionu?
nawet modelowo- fakt to etap szkoły zawodowej!
|