Liczba postów: 2,536
Liczba wątków: 24
Dołączył: 10.2007
Kolega Jester ma rację. Czytałem kiedyś opowiadanie Dukaja, w którym w okolicznościach sali sądowej przedstawiony został podobny spór, i wykazane zostały absurdy, do jakich może doprowadzić rozmywanie indywidualnej odpowiedzialności. Dlaczego ktokolwiek miałby odpowiadać za przestępstwo, jakiego dopuścił się dzień, rok, czy dekadę temu? Przecież teraz jest już innym człowiekiem, prawdopodobnie postrzega świat zupełnie inaczej :lol2: Bezsensowne jest negowanie relacji ciągłości między czyimś "ja" z momentu popełnienia przez niego zbrodni a czyimś "ja" w chwili obecnej.
Liczba postów: 12,315
Liczba wątków: 81
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
388
Płeć: nie wybrano
Dlatego w takich sprawach powinno się unikać pojęcia osoby jak tylko można.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Liczba postów: 2,356
Liczba wątków: 17
Dołączył: 01.2010
Reputacja:
22
Płeć: mężczyzna
Jester napisał(a):Nawet gdyby założyć, że osoba A po spożyciu alkoholu staje się osobą B i popełnia przestępstwo, to nic to nie zmienia. Ostatecznie stała się osobą B z własnej nieprzymuszonej woli. Proste pytanie: która osoba powinna być osądzona i ukarana za przestępstwo, o którym wspominasz? Osoba B czy osoba A? (przypominam, że napisałeś iż przestępstwo popełniła osoba B)
Zamierzam stworzyć mężczyznę i kobietę z grzechem pierworodnym. Następnie zamierzam zapłodnić kobietę samym sobą, tak abym mógł się narodzić. Będąc człowiekiem, zabiję się w ramach ofiary dla samego siebie aby ocalić Cię od grzechu na który Cię początkowo skazałem... TA DA!!!
Liczba postów: 10,774
Liczba wątków: 173
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
11
Płeć: nie wybrano
NotInPortland napisał(a):Proste pytanie: która osoba powinna być osądzona i ukarana za przestępstwo, o którym wspominasz? Osoba B czy osoba A? (przypominam, że napisałeś iż przestępstwo popełniła osoba B)
Nie wiem. Ale jakby to była osoba B, to, znając polskie sądownictwo, nie starczyłoby w Polsce alkoholu do końca procesu :lol2:
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
Liczba postów: 4
Liczba wątków: 0
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
0
Liczba postów: 4
Liczba wątków: 0
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
0
jestem za pod warunkiem ze bedzie to marihuana reszta narkotykow jest szkodliwa i powinny byc nielegalne ale jesli juz posiadaja takie nie powinni byc karani jedynie uswiadamiani o szkodliwosci tych twardych narkotykow a dilowanie oczywiscie powinno byc surowo karane
Liczba postów: 16,443
Liczba wątków: 93
Dołączył: 10.2005
Reputacja:
39
Płeć: nie wybrano
janicnierozumiemztegoconapisalesbosięniemogęzorientowaćwkompozycjitwojejwypowiedzijakkolwiekmogłaonabyćnawetdorzeczy.
Liczba postów: 4
Liczba wątków: 0
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
0
a co tu rozumiec jestem z posiadaniem marihuany a za twardymi narkotykami nie
a jak niepodoba ci sie moja pisownia to trudno
Liczba postów: 1,922
Liczba wątków: 4
Dołączył: 10.2010
Reputacja:
43
Płeć: mężczyzna
W którym miejscu jest granica, gdzie szkodliwość jest na tyle duża, że substancji należy zakazać?
LSD jest mniej szkodliwe niż alkohol, powinno być legalne?
Co z haszyszem?
Kokaina jest mniej czy bardziej szkodliwa niż alkohol? I kto powinien o tym decydować?
Kryterium szkodliwości jest zbyt względne, aby brać je pod uwagę.
"Equality is a lie. A myth to appease the masses. Simply look around and you will see the lie for what it is! There are those with power, those with the strength and will to lead. And there are those meant to follow – those incapable of anything but servitude and a meager, worthless existence."
Liczba postów: 1,102
Liczba wątków: 13
Dołączył: 11.2011
Reputacja:
0
Przez trawę ludzie są leniwi. A PKB samo się nie.zrobi. Legalne powinny być tylko te co zwiększają wydajność ludzi.
Jester, wiele spraw jest względnych, ale po to jest arbitraż.
wolny rynek kuwa!!!
Liczba postów: 963
Liczba wątków: 1
Dołączył: 05.2009
Reputacja:
8
Jester napisał(a):W którym miejscu jest granica, gdzie szkodliwość jest na tyle duża, że substancji należy zakazać?
Muchomory sromotnikowe są bardziej szkodliwe niż jakiekolwiek narkotyki, ale ich posiadanie i spożywanie nie jest karalne...
Może takiej granicy w ogóle nie ma, albo nie powinno być.
Liczba postów: 16,443
Liczba wątków: 93
Dołączył: 10.2005
Reputacja:
39
Płeć: nie wybrano
A muchomory czerwone to dość mocne narkotyki...
Niemniej posiadanie jednych i drugich nie jest legalne,bo są pod ochroną o ile mnie nie myli to i owo.
Liczba postów: 942
Liczba wątków: 1
Dołączył: 10.2009
Jester napisał(a):W którym miejscu jest granica, gdzie szkodliwość jest na tyle duża, że substancji należy zakazać?
W tym w którym stwierdzimy jako społeczność.
Liczba postów: 963
Liczba wątków: 1
Dołączył: 05.2009
Reputacja:
8
idiota napisał(a):A muchomory czerwone to dość mocne narkotyki...
Niemniej posiadanie jednych i drugich nie jest legalne,bo są pod ochroną o ile mnie nie myli to i owo.
Ciekawe czy ktoś został skazany za zbieranie muchomorów?
W rozporządzeniu w sprawie grzybów objętych ochroną, muchomory nie występują.
Zresztą nawet gdyby tak było, to zgodnie z ustawą o ochronie przyrody, za naruszanie zakazów dotyczących roślin, grzybów lub zwierząt chronionych, jest kara grzywny lub aresztu (do 30 dni), czyli jest to tylko wykroczenie. Za posiadanie narkotyków jest do 3 lat pozbawienia wolności.
Liczba postów: 16,443
Liczba wątków: 93
Dołączył: 10.2005
Reputacja:
39
Płeć: nie wybrano
No cóż, mogłem być źle poinformowany...
Tak czy siak, to polskie lasy są pełne substancji wywracających człowieka na lewą stronę na całkowitym legalu.
Liczba postów: 3,576
Liczba wątków: 20
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
9
Płeć: nie wybrano
BLEBLE
Animal metaphisicum ?
"Człowiek cnotliwy dobre wypowiada słowa, ale nie zawsze ten, kto dobre powiedział słowo, jest cnotliwy."
-Konfucjusz
Jeżeli chodzi o kokaine, amfetamine, heroine w żadnym wypadku bym tego nie legalizował. Należy jednak oddzielić od tego Marihuane która niewiele ma z tamtym syfem wspólnego, a wg mnie nic. Paliłem wielokrotnie, jadłem różne potrawy z hashem  - mnie nie uzależniło, można się tylko wyluzować i dobrze pośmiać w dobrym towarzystwie, 0 agresji, a baniak nie boli na drugi dzień jak po wódzie. Dodam że kiedyś miałem negatywne zdanie na temat tego "narkotyku", ale po spróbowaniu odstawiłem całkowicie alkohol który mi tylko szkodził i teraz mi głupio że byłem takim nadętym przeciwnikiem. Ktoś kiedyś dobrze powiedział: Nielegalna bo zbyt pozytywna  Acha i nie prawda że ogłupia, bo studiuje teraz 3 rok zaczynam razem z wieloma osobami które też palą i w niczym to nie przeszkadza.. A wiadomo że po wódzie ludzie kończą przedwcześnie studia!
Liczba postów: 11,056
Liczba wątków: 182
Dołączył: 08.2009
t.rydzu napisał(a):Jeżeli chodzi o kokaine, amfetamine, heroine w żadnym wypadku bym tego nie legalizował. Należy jednak oddzielić od tego Marihuane która niewiele ma z tamtym syfem wspólnego, a wg mnie nic. Paliłem wielokrotnie, jadłem różne potrawy z hashem - mnie nie uzależniło, można się tylko wyluzować i dobrze pośmiać w dobrym towarzystwie, 0 agresji, a baniak nie boli na drugi dzień jak po wódzie. Dodam że kiedyś miałem negatywne zdanie na temat tego "narkotyku", ale po spróbowaniu odstawiłem całkowicie alkohol który mi tylko szkodził i teraz mi głupio że byłem takim nadętym przeciwnikiem. Ktoś kiedyś dobrze powiedział: Nielegalna bo zbyt pozytywna Acha i nie prawda że ogłupia, bo studiuje teraz 3 rok zaczynam razem z wieloma osobami które też palą i w niczym to nie przeszkadza.. A wiadomo że po wódzie ludzie kończą przedwcześnie studia!
Nie oszukuj, że studiujesz. Nie wierzę, że człowiek po maturze nie zna litery "ę".
Palmer Eldritch napisał(a):Nie oszukuj, że studiujesz. Nie wierzę, że człowiek po maturze nie zna litery "ę". 
studiuję, ale nie będę tobie tego udowadniał bo kim ty człowieku jesteś
Niestety, Palmer, takie jednostki obecnie też studiują
|