![]() |
|
PiS, co zrobił a nie co powiedział - Wersja do druku +- Forum Ateista.pl (https://ateista.pl) +-- Dział: Tematy społeczne (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=4) +--- Dział: Polityka (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=11) +--- Wątek: PiS, co zrobił a nie co powiedział (/showthread.php?tid=12794) Strony:
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
|
RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - Żarłak - 20.12.2017 Wron NIEmiecki napisał(a):Żarłak napisał(a): Jeśli faktycznie wjechali mu na chatę bez nakazu i ogólnie wydarzyło się to w sposób opisywany w artykule to wygląda na to, że po wcześniejszych zapowiedziach przystąpiono do realizacji planu. OK. Wygląda na to, że może środki były uzasadnione. Edycja 20.12.17 r. Jednak okazało się, że posiadane przez niego sztuki broni nie wymagały pozwolenia, więc pewnie była to jednak pokazówka. Cytat:Najcięższy zarzut dotyczy nielegalnego posiadania broni. Okazuje się, że podczas wczorajszego przeszukania, w mieszkaniu Franciszka J. znaleziono broń ostrą i gazową, na które mężczyzna nie miał zezwolenia. RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - cobras - 21.12.2017 https://tech.wp.pl/ojciec-polskiego-grafenu-po-34-latach-pracy-zostal-zwolniony-z-panstwowego-instytutu-nasz-wywiad-z-dr-wlodzimierzem-strupinskim-6193280351102593a Czyli jak w praktyce wygląda wspieranie przez PiS innowacji i nowych technologii. Chyba większych szkodników u władzy w tym kraju jeszcze nie było. RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - lumberjack - 21.12.2017 Dwa Litry Wody napisał(a): Nie zgadzam się. Reklamy należy zamieszczać kierując się przesłankami ekonomicznymi, a nie ideologicznymi. Zgadzam się. Niech to robią firmy prywatne, a nie państwowe, kierujące się przesłankami ideologicznymi, a nie ekonomicznymi. Dwa Litry Wody napisał(a): Wykupienie reklamy w ogólnopolskim tytule charakteryzującym się wysokim czytelnictwem i opiniotwórczością pozwala przypuszczać, że przekaz reklamowy odniesie zamierzony skutek – tzn. dotrze do intersujących zleceniodawcę reklamy grup docelowych i ukształtuje ich postawy wobec reklamowanego produktu/przedsiębiorstwa zgodnie z intencją zleceniodawcy. Ileś tam lat temu kupowałem GW i doskonale pamiętam całostronicowe ogłoszenia wykupione przez jakieś państwowe spółki, dotyczące sprzedaży jakichś ogromnych terenów za ogromne pieniądze. Zawsze mnie to zastanawiało - czy przeciętny czytelnik GW to obrzydliwie bogaty milioner, dla którego wykupienie x hektarów za pierdyliard złotych jest niczym zwykłe pierdnięcie? Dwa Litry Wody napisał(a): Owszem, problem istnieje od dawna, ale nie zawsze występował w identycznym nasileniu. Nie wiem, nie mierzyłem stopnia nasilenia. Dla mnie nie jest ważne który rząd, w jakiej i jak poczytnej gazecie wykupuje reklamy. Ważne jest to, że takiego zjawiska w ogóle nie powinno być - niezależnie od opcji politycznej. RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - DziadBorowy - 21.12.2017 lumberjack napisał(a): Ileś tam lat temu kupowałem GW i doskonale pamiętam całostronicowe ogłoszenia wykupione przez jakieś państwowe spółki, dotyczące sprzedaży jakichś ogromnych terenów za ogromne pieniądze. Zawsze mnie to zastanawiało - czy przeciętny czytelnik GW to obrzydliwie bogaty milioner, dla którego wykupienie x hektarów za pierdyliard złotych jest niczym zwykłe pierdnięcie? W moim mieście przy ulicach pojawiło się kilka bilbordów reklamujących ofertę sprzedaży kamienicy za ładnych parę milionów złotych od oferenta prywatnego. I mimo, iż jestem absolutnie pewien, że przeciętny kierowca to nie jest milioner, który byłby w stanie taką kamienicę kupić to najwidoczniej reklamowanie czegoś takiego ma sens ekonomiczny. RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - lumberjack - 22.12.2017 DziadBorowy napisał(a): I mimo, iż jestem absolutnie pewien, że przeciętny kierowca to nie jest milioner, który byłby w stanie taką kamienicę kupić to najwidoczniej reklamowanie czegoś takiego ma sens ekonomiczny. A ja widziałem w "Chłopakach do wzięcia" półanalfabetę o stylu pisma jak u 8-letniego dziecka, który napisał kilka ogłoszeń (o tym, że szuka dziewczyny) i przybił je do drzew na terenie wsi, w której mieszka; w której jest kilka domów na krzyż. A skoro tak zrobił, to najwidoczniej z pewnością ma to sens matrymonialny ![]() Z tego, że ludzie coś robią nie wynika automatycznie, że ma to sens. Ja przed wyjściem z domu zawsze parę razy sprawdzam pokrętła od kuchenki gazowej. A po zamknięciu drzwi parę razy szarpię za klamkę, żeby sprawdzić czy na pewno je zamknąłem. Nie znaczy to, że te czynności mają sens. To znaczy tylko tyle, że jestem trochę pierdolnięty Tak jak ten pan chcący sprzedać kamienicę Niech jeszcze dorzuci do tego swojego ogłoszenia info, że ma do sprzedania odrzutowiec za pierdyliard złotych, a na pewno zgłosi się do niego tabun chętnych. Chociaż zawsze jest jakaś tam szansa, pewnie taka jak trafienie szóstki w totka... RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - Żarłak - 22.12.2017 PiS kontynuuje wieloletnie zwyczaje władzy nakazujące robić ze służb mundurowych doręczycieli. Cytat:Auto posła PiS stanęło. Strażnicy miejscy zepchnęli je na parking i pojechali po paliwo Czy ma jeszcze szanse w walce o fotel prezydenta miasta?
RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - ZaKotem - 22.12.2017 Mnie się wydaje, że nie tyle on ich wykorzystał, co raczej drabi miejscy próbowali się władzusi kochanej podlizać. W końcu być może to on zostanie ich pracodawcą. Nie miałbym w istocie nic przeciwko temu, aby tak zachowywali się wobec każdego obywatela... RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - Żarłak - 23.12.2017 Na pewno strażnicy poczuwali się do gorliwej pomocy. Zasadniczą kwestią jest to, dlaczego gościu nawet nie próbował samodzielnie pchnąć (nie wiem czy tam jest wzniesienie) a poprosić poszedł od razu strażników, a nie najbliższych przechodniów. Błaha sprawa, ale zabawna. Koleś się tłumaczy jak nieodpowiedzialne dziecko. RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - Żarłak - 26.12.2017 Cytat:Pytanie do ankietowanych brzmiało: "od dwóch lat Prawo i Sprawiedliwość sprawuje władze w Polsce. Czy w tym czasie obecna władza...". W opinii 48 proc. osłabiła demokracje, natomiast 33 proc. Polaków jest zdania przeciwnego. 19 proc. udzieliło odpowiedzi "nie wiem/trudno powiedzieć". Inne badanie bazujące na ankietach osobistych (niestety próba była malutka). Cytat:Taki wniosek mógłby jeszcze nie stanowić nadzwyczajnego odkrycia, gdyby nie to, że zdaniem badaczy podstawą do akceptacji PiS nie jest wcale klasyczny populizm, ale zjawisko nazwane przez nich neoautorytaryzmem, który „łączy przedstawicieli różnych klas, obiecując rozliczenie establishmentu, stworzenie dumnej wspólnoty narodowej i wzrost poczucia mocy zarówno wobec elit, jak i grup o słabszej pozycji, np. uchodźców. Dla tego typu sprawowania władzy bardzo ważne są relacje, w jakie publiczność wchodzi z liderem i organizowanym przez niego dramatem politycznym. W dramacie tym publiczność uczestniczy w różnych rolach – ofiary, dumnego członka wspólnoty narodowej czy człowieka twardych zasad moralnych. Jednocześnie neoautorytaryzm mieści się w ramach paradygmatu demokratycznego, kładąc nacisk na uczestnictwo wyborcze, dawanie głosu zwykłym ludziom i niezależność państwa narodowego”. RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - Żarłak - 30.12.2017 PiSowce znacznie wcześniej niż myślałem zaczęli podważać sens swojej re-de-formy sądownictwa. Mam na myśli to, że wg nich miała ona służyć poprawieniu jakości w prowadzeniu spraw, funkcjonowania sądów itp. Naturalnie, jak to PiS ma w zwyczaju robić, czyny ich są zaprzeczeniem deklaracji i narracji jaką prowadzą. Jednak nie sądziłem, że już tak szybko zaczną kompromitować się w tym konkretnym przypadku. Otóż, jak się okazuje, wiceprezes z nadania Pana Zero zażądał wyjaśnień od sędziego za to, że stosował on obowiązujące prawo. Tak, sędzia powziął decyzję zgodnie z ustanowionym prawem i własną oceną sytuacji i dlatego będzie musiał się z tego wytłumaczyć. Pewnie dostanie wilczy bilet z podpisem Kaczyńskiego. Tak PiSowscy kłamcy niszczą ludzi, instytucje, kraj i państwo. Cytat:Sędzia Igor Tuleya z Sądu Okręgowego w Warszawie w postanowieniu wydanym przed świętami Bożego Narodzenia 2017 nakazał prokuraturze wznowić umorzone śledztwo w sprawie okoliczności przeniesienia 16 grudnia 2016 roku obrad Sejmu z sali plenarnej do znacznie mniejszej Sali Kolumnowej. Posłowie PiS uchwalili tam ustawę budżetową na 2017 i jeszcze kilka innych ustaw. RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - Wron NIEmiecki - 31.12.2017 @ Żarłak „Życzenia” noworoczne Nie będę życzył, żeby nadchodzący Nowy Rok był lepszy od tego mijającego. Nie będzie. Nie będę życzył też, żeby rok 2018 chociaż nie był gorszy od swojego ”młodszego brata”. Nie mam bowiem wątpliwości, że będzie gorszy. Oczywiście będą wyjątki. Ktoś na pewno trafi ”szóstkę” w Lotto, ktoś inny odnajdzie miłość swojego życia, a jeszcze ktoś inny np. zostanie szczęśliwym rodzicem przecudnych bliźniaków. Albo nie. Ta ostatnia opcja nie wszystkim może się dobrze kojarzyć. Chyba, że będą różnej płci. Ale politycznie rok 2018 może być znacznie gorszy. Dzięki obecnej władzy jesteśmy już jedną nogą poza Unią Europejską. Politycy partii rządzącej nazywają to jednak powstawaniem z kolan. Opowiadają jakeś dyrdymały o wyznaczaniu nowych standardów oraz byciu przykładem dla pozostałych państw członkowskich. A nowemu Premierowi Rządu RP Mateuszowi Morawieckiemu uroiła się nawet wizja rechrystianizacji Europy, którą podzielił się niedawno z milionami widzów Telewizji Trwam. Ciekawe w którym miejscu Polska będzie za rok, o tej samej porze? Swój ciąg dalszy będzie miała także dewastacja wymiaru sprawiedliwości, zwana przez rządzących gruntowną jego reformą, tak przecież wyczekiwaną przez społeczeństwo. Trybunału Konstytucyjnego odkąd na jego czele stoi Pani Julia Przyłębska już w praktyce nie ma. Już nawet nie chodzi o poziom wiedzy prawniczej tej Pani, który pewnie jest porównywalny z moim. Tzn. nam obojgu jakoś udało się te studia ukończyć. Zaryzykuję nawet twierdzenie, że mam nieznaczną przewagę nad Panią Prezes. Oprócz tego, że mam w domu książeczkę o nazwie Konstytucja RP, to jeszcze w odróżnieniu od Pani Julii zdarza mi się do niej zajrzeć. Prezesi sądów powszechnych nadal odwoływani będą ze swoich funkcji przy pomocy ziobrowego faksu. A po ogłoszeniu przez Adriana Dudę decyzji o podpisaniu pisowskich ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sadownictwa, lada chwila w tych instytucjach zasiadać będą tylko i wyłącznie ”prawi oraz sprawiedliwi” sędziowie. Ciekawe kiedy dowiemy się czegoś szokującego na temat sędziego Piotra Tulei, który sprzeniewierzył się zasadom apolityczności i niezawisłości sędziowskiej, wydając nieodpowiadające woli rządzących postanowienie w sprawie posiedzenia Sejmu w sali kolumnowej z grudnia 2016 roku? Póki co Pan sędzia Tuleya ze swojej decyzji będzie tłumaczyć się pisemnie przed kolegą Zbyszka Ziobry z warszawskiego Sądu Okręgowego. Ciekawe czy i tym razem ”Nasz Dziennik” jako pierwszy poinformuje o aresztowaniu niepokornego sędziego? W roku 2018 czekają nas wybory samorządowe. Prawdopodobnie ze zdecydowaną przewagą nad żałosną i skłóconą opozycją zwycięży w nich Prawo i Sprawiedliwość. A całkiem prawdopodobna wizja Pana Patryka Jakiego, jako dzielącego i rządzącego w warszawskim ratuszu przyprawia mnie o dreszcze. Antoni Macierewicz przedstawi w ciągu tych dwunastu najbliższych miesięcy szereg sensacyjnych ustaleń i hipotez, dotyczących wydarzeń z 10.04.2010 roku. A jego zacni ”eksperci” po raz kolejny zgarną za to grubą kasę. Rok 2018 to dwanaście kolejnych miesięcznic smoleńskich, setki tysięcy policyjnych kulsonów zabezpieczających tę imprezę i dbających o bezpieczeństwo Prezesa Kaczyńskiego, wściekle atakowanego przez lewackie bojówki, nazywające siebie Obywatelami RP. Ciekawe ile i jakiej wysokości kary zostaną w Nowym Roku nałożone przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji na stacje telewizyjne, które zdaniem Prezesa TVP Jacka Kurskiego robią Polakom wodę z mózgu? Całe szczęście, zawsze możemy przecież przełączyć kanał i poczytać ”info – paski”, będące podstawowym źródłem rzetelnych i prawdziwych wiadomości o otaczającej nas rzeczywistości. Po drodze zostaniemy poczęstowani szeregiem przeróżnych absurdów. Coś wyjątkowo mądrego powiedzą zapewne Pani niedoszła prezydent Magdalena Ogórek, Pan Roman Sklepowicz czy Pani Urszula Dudziak. Mądrego aż do tego stopnia, że czytając o tym z niedowierzaniem, pewnie znowu będziemy się głowić, czy to aby na pewno nie jest fake news? Mnie osobiście np. bardzo interesuje to, kto zostanie Człowiekiem Wolności 2018 roku? Choćby z racji nazwisk dwóch ostatnich laureatów tej nagrody. W 2016 roku jak pamiętamy Człowiekiem Wolności został Jarosław Kaczyński, którego zasługi w obalaniu ustroju komunistycznego, budowaniu w Polsce demokracji i umacnianiu wolności są równie ogromne, jak mój wkład w powstanie piramid egipskich. W tym roku nagrodę tygodnika ”wSieci” otrzymała wspomniana już wcześniej Prezes TK, Pani Julia Przyłębska. Tym razem za kryterium przyznania tego tytułu przyjęto najwyraźniej tempo prac Trybunału Konstytucyjnego. Miano Człowieka Wolności dla osoby stojącej na jego czele, jest zatem w pełni uzasadnione. Na jednego z faworytów do tej nagrody za rok 2018 wyrósł w ostatnich dniach Minister Mariusz Błaszczak. To on ogłosił bowiem koniec komunizmu w Polsce. Ale to byłoby zbyt proste. Stawiam na Stanisława Piotrowicza. Za co? A skąd ja mam to wiedzieć? Za to dla Panów Karnowskich uzasadnienie nawet takiego wyboru, to przecież bułka z masłem. Bo niby co stoi na przeszkodzie, żeby zasłużony komunistyczny prokurator został Człowiekiem Wolności w prawej i sprawiedliwej Polsce? Jedno jest pewne. Ani nasze oczy nie widziały, ani nasze uszy nie słyszały, ani nawet nasze małe ”lewackie” rozumki nie są w stanie pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował PiS tym, którzy go nie miłują. Mimo wszystko życzę wspaniałej zabawy sylwestrowej i wszystkiego dobrego w Nowym Roku !! by kaczyzm.info RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - Żarłak - 02.01.2018 Gorzkie życzenia. Jednak zawsze można działać w sposób, który zmieni bieg wydarzeń. Tymczasem: Cytat:Na kończącej rok konferencji prasowej MON Antoni Macierewicz poinformował o wykorzystaniu całości budżetu resortu na rok 2017. Jednocześnie jednak "Gazeta Wyborcza" wspomina, że wciąż odkładane na później jest podpisanie kontraktu na helikoptery dla Wojsk Specjalnych i Marynarki Wojennej. RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - Sofeicz - 03.01.2018 Wron NIEmiecki napisał(a): @ Żarłak jak to za co? Za to, że jak był PRLowskim prokuratorem, to się nie cieszył. RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - DziadBorowy - 04.01.2018 https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/donosy-obywatelskie-bez-podatku/9xmb54g Wreszcie PIS obniża jakiś podatek Wynagrodzenie otrzymane za donosy będzie teraz z niego zwolnione.
RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - Fanuel - 04.01.2018 Dorzucają kolejną cegiełkę w budowaniu systemu premiującego ohydne, wynaturzone i obrzydliwe zachowania. Jak ktoś ma za dużo, albo za dobrze i spokojnie mu się żyje, to przecież trzeba coś z tym zrobić... Najlepiej ten spokój zburzyć. Zawsze mnie zastanawiało co kieruje ludźmi wpieprzającymi się z butami do cudzego życia? Zawiść? Złośliwość? Chora satysfakcja, że kto inny ma się gorzej, czy zadowolenie, że się komuś dopieprzyło? Ciekawe co będzie dalej? Szykuje się kolejna odsłona Wielkiego Brata? RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - Gladiator - 05.01.2018 Wron NIEmiecki napisał(a): @ Żarłak Tak w skrócie, trochę po czasie, choć aktualne. Znalezione w sieci. ![]() W Nowym Roku życzę więcej równowagi duchowej i nie dawania się napuszczać.
RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - DziadBorowy - 09.01.2018 Cytat dnia: "Bo nieuzasadnionymi, a bardzo często wręcz prymitywnymi atakami na ministra Antoniego Macierewicza, prezydent Duda definitywnie pozbawił się szans na drugą kadencję, a przez wielu sowich wyborców zostanie zapamiętany jako polityk, który po prostu ich zdradził. A w kluczowych sprawach, jakimi są wyjaśnienie Smoleńska i oczyszczenie armii RP ze złogów i nominatów Kiszczaka, stanął po stronie, którą plastycznie można opisać: "tam, gdzie stało ZOMO" - Katarzyna Gójska - zastępca redaktora naczelnego tygodnika „Gazeta Polska”. Ależ frakcja Macierewiczowska dostała bólu dupy w związku z odwołaniem "najlepszego ministra obrony narodowej" po 1410 roku Ale nie ma co się dziwić, że boli bo zaraz po Macierewiczu polecą głowy tych których powkręcał na intratne posadki w MON i przemyśle zbrojeniowym. A ponoć wkręcał z dużym zapałem.
RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - Żarłak - 09.01.2018 DziadBorowy napisał(a): Ależ frakcja Macierewiczowska dostała bólu dupy w związku z odwołaniem "najlepszego ministra obrony narodowej" po 1410 roku Ale nie ma co się dziwić, że boli bo zaraz po Macierewiczu polecą głowy tych których powkręcał na intratne posadki w MON i przemyśle zbrojeniowym. A ponoć wkręcał z dużym zapałem. Masoni znowu wygrali. Gdyby nie sprzeniewierzenie się konstytucji to byłaby to dobra laurka dla PAD. A co się tyczy wkręcania misiewiczów przez AM, to za kilkanaście miesięcy przydadzą się analizy dochodów mediów związanych z PiS. Ciekawe czy linia dotowania ich przez MON będzie kontynuowana, tudzież, które z nich skorzystają na zmianie. A wieczorem będzie pora na piwo żeby uczcić odesłanie AM na urlop (ciekawe gdzie ostatecznie wyląduje). Cytat:Tuż po godzinie 12 nastąpiła rekonstrukcja rządu. Odwołani zostali Konstanty Radziwiłł, Jan Szyszko, Antoni Macierewicz, Mariusz Błaszczak, Anna Streżyńska, Witold Waszczykowski, Andrzej Adamczyk, Henryk Kowalczyk. Mateusz Morawiecki został odwołany z urzędu ministra rozwoju. Grzegorz_Wszolek napisał(a):Jeżeli PAD stanął tam, gdzie ZOMO, to gdzie stoi Jarosław Kaczyński, który musiał się zgodzić na dymisję w MON? Łukasz Warzecha napisał(a):To proste: wszyscy zdradzili i wszyscy są agentami poza odwołanym najlepszym ministrem obrony od czasów Piasta Kołodzieja. RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - kmat - 09.01.2018 Uważałbym z entuzjazmem. Wybory samorządowe idą, więc znowu trzeba schować wariatów do szafy. Ale nie zdziwię się, jeśli po wyborach oni wrócą. Nie sądzę, żeby PiS było stać na konflikt z radykałami. RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - Sofeicz - 09.01.2018 Po prostu byli tak wspaniali, że musieli być wymienieni na jeszcze wspanialszych. |