pilaster napisał(a): np manifest pani Cortez - Co ona konkretnie proponuje jako rozwiązanie problemu?https://ocasio-cortez.house.gov/sites/ocasio-cortez.house.gov/files/Resolution%20on%20a%20Green%20New%20Deal.pdf
Na pewno jest tam wprosto mowa o inwestycjach w infrastrukturę energetyczną.
No patrz Pan, co te łacińskie heretyki nie wymyślą!
Cytat: Co ciekawe, sam pilaster potrafiłby spełnić ten warunek i odpowiednią publikację przytoczyć. Ale naprawdę trzeba takich ze świecą szukać.
Publikacji, które by spełniały te same wyśrubowane warunki, a jednocześnie jednoznacznie dowodziły tezy przeciwnej też nie ma jakoś dużo. Bo co do zasady nie pisze się publikacji tak „całościowo” i nie powtarza się w każdym dokumencie każdej wyznawanej tezy jednocześnie zaznaczając, że nie jest się ludobójcą.
Liczba postów: 12,009
Liczba wątków: 156
Dołączył: 02.2006
Reputacja:
101 Płeć: nie wybrano
zefciu napisał(a):
pilaster napisał(a): np manifest pani Cortez - Co ona konkretnie proponuje jako rozwiązanie problemu?https://ocasio-cortez.house.gov/sites/ocasio-cortez.house.gov/files/Resolution%20on%20a%20Green%20New%20Deal.pdf
Na pewno jest tam wprosto mowa o inwestycjach w infrastrukturę energetyczną.
Jest, ale nie wiadomo o jakich inwestycjach konkretnie mowa. Gdyby energetyka miała się oprzeć o energię słoneczną, niezbędne by było np przebudowanie linii wysokiego napięcia na prąd stały. Nic o tym w raporcie nie ma. Albo przynajmniej pilaster nie znalazł.
Liczba postów: 886
Liczba wątków: 4
Dołączył: 04.2018
Reputacja:
107
pilaster napisał(a): Zresztą prosty test. Wystarczy zapytać dowolnego klimatystę o to jakie środki zaradcze na nadciągającą katastrofę on proponuje.
Albo to będzie "ograniczenie konsumpcji" (i/lub populacji) albo ...nic.
Ograniczenie konsumpcji jest dla Pilastra równoznaczne z ludobójstwem...
Problem polega na tym, że nasz domorosły geniusz sam takie ograniczenia wielokrotnie zapowiadał...
Liczba postów: 7,127
Liczba wątków: 97
Dołączył: 01.2016
Reputacja:
916 Płeć: nie wybrano
pilaster napisał(a): Jest, ale nie wiadomo o jakich inwestycjach konkretnie mowa. Gdyby energetyka miała się oprzeć o energię słoneczną, niezbędne by było np przebudowanie linii wysokiego napięcia na prąd stały. Nic o tym w raporcie nie ma. Albo przynajmniej pilaster nie znalazł.
Kwestia dogmatu prądu zmiennego została rozstrzygnięta na korzyść Teslaiczan w 1893. Heretycy edisońscy są grilowani na krzesłach zasilanych tym właśnie prądem. Ostatnie niedobitki ukrywały się pod postacią wind na Manhatanie, ale i one zostały albo dobite albo wyposażone w prostowniki ostatecznie w roku 2007.
Ale dla pilastra klimatysta to taki gość, który proklamuje wznowienie wojny o prąd, a straty przy przesyłaniu prądu stałego to koszta mniejsze, niż stosowanie falowników. Ciekawe, że klimatyści na to nie wpadli.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania,
czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania,
czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania,
czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania,
czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia,
czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.
Liczba postów: 886
Liczba wątków: 4
Dołączył: 04.2018
Reputacja:
107
pilaster napisał(a): Są klimatyści, Vanat żeby daleko nie szukać, którzy nie domagają się eksterminacji, a jedynie wariantu "kubańskiego".
Klimatysta to ten który wierzy w następujące dogmaty łącznie:
Klimat na Ziemi się ociepla.
Przyczyną tego ocieplenia jest, wynikająca z kapitalistycznej żądzy zysku i wyzysku, działalność człowieka.
Tą działalnością jest spalanie paliw kopalnych i emitowanie CO2 bo ziemska temperatura zależy wyłącznie do stężenia CO2
Skutkiem ocieplenia będzie globalna katastrofa, co najmniej zagłada ludzkiej cywilizacji, ale koniec życia na Ziemi też nie jest wykluczony.
Żadne działania podjęte w ramach normalnej działalności ekonomicznej i politycznej nie mogą zatrzymać tej katastrofy
Doprawdy? Gdzie napisałem, że cały świat powinien wyglądać jak Kuba
Poza tym nie pasuję do twojej definicji ani na jotę, ponieważ wielokrotnie deklarowałem, że
1. Jest bzdurą twierdzenie, że klimat Ziemi się ociepla - klimat nie ma mocy stwarzania energii, a ocieplać może go jedynie zmiana bilansu energetycznego, a takie zmiany nie wynikają z wewnętrznej dynamiki systemu.
2. Przyczyną zmian klimatycznych nie jest wyłącznie kapitalizm.
3. Ziemska temperatura nie zależy wyłącznie od CO2.
4. Skutkiem ocieplenia będzie poważny kryzys a nie enigmatyczna "zagłada ludzkości"
5. Tylko działania w ramach normalnej działalności ekonomicznej i politycznej mogą zatrzymać ten kryzys, więc należy je jak najszybciej podejmować!
Jak zwykle żądam przeprosin i przyznania że kłamiesz, jak zwykle się tego nie doczekam, bo za grosz nie masz ani godności ani honoru.
Liczba postów: 5,145
Liczba wątków: 27
Dołączył: 06.2017
Reputacja:
608 Płeć: nie wybrano
pilaster napisał(a): Jest, ale nie wiadomo o jakich inwestycjach konkretnie mowa. Gdyby energetyka miała się oprzeć o energię słoneczną, niezbędne by było np przebudowanie linii wysokiego napięcia na prąd stały. Nic o tym w raporcie nie ma. Albo przynajmniej pilaster nie znalazł.
A o eliminacji lub przymusowej kastracji 90% ludzi pilaster znalazł? Pilaster wszak tylko zastosował niezawodne rozumowanie: "Jeśli do realizacji postulatu X konieczne jest działanie Y, to znaczy, że autor postulatu X chce właśnie działania Y i o tym działaniu marzy po nocach, a nie wspomina o tym tylko z powodów politycznych". No to niech pilaster będzie konsekwentny. Jeśli do upowszechnienia energetyki solarnej konieczna jest przebudowa sieci, to znaczy, że ludzie postulujący rozwój takiej energetyki pragną przebudowy sieci i to właśnie jest ich celem. To po prostu krewni i przyjaciele elektryków, którzy na takich inwestycjach zarobią kupę forsy. Jest to więc jakiś spizeg, ale będący w zasadzie formą agresywnego marketingu, a nie mający na celu obalenie ustroju.
Liczba postów: 12,009
Liczba wątków: 156
Dołączył: 02.2006
Reputacja:
101 Płeć: nie wybrano
bert04 napisał(a): straty przy przesyłaniu prądu stałego to koszta mniejsze, niż stosowanie falowników. Ciekawe, że klimatyści na to nie wpadli.
Ależ wpadli. Oczywiście nie klimatyści, tylko naukowcy. Falowniki wystarczają przy instalacji rozproszonej, typu ogniwa na każdym dachu, czy w ogródku.
Ale nie w przypadku energetyki profesjonalnej, wielkoskalowej. W USA największy potencjał słoneczny jest na południowym zachodzie, w Arizonie, Newadzie, etc.. A najwięksi odbiorcy prądu znajdują się daleko, na wschodnim i zachodnim wybrzeżu.
Budowa sieci przesyłowych na prąd stały jest w tym przypadku bardziej sensowne. Był o tym artykuł kiedyś w "Scientific American"
Zresztą pilaster się nie upiera. W takim razie jakie konkretnie inwestycje w infrastrukturę energetyczną ma na myśli p. Cortez?
ZaKotem napisał(a): Jeśli do upowszechnienia energetyki solarnej konieczna jest przebudowa sieci, to znaczy, że ludzie postulujący rozwój takiej energetyki pragną przebudowy sieci i to właśnie jest ich celem. To po prostu krewni i przyjaciele elektryków, którzy na takich inwestycjach zarobią kupę forsy. Jest to więc jakiś spizeg, ale będący w zasadzie formą agresywnego marketingu, a nie mający na celu obalenie ustroju.
Jest jednak pewna drobna różnica pomiędzy marketingiem, nawet agresywnym, a obalaniem.
Jest różnica między przebudową sieci, a "ograniczaniem konsumpcji", a tym bardziej "ograniczaniem populacji"
Vanat napisał(a): Gdzie napisałem, że cały świat powinien wyglądać jak Kuba
Tam, gdzie Vanat napisał, że stopień zniszczenia środowiska mierzy "ślad ekologiczny", a poziom życia "wskaźnik rozwoju społecznego".
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj
Liczba postów: 886
Liczba wątków: 4
Dołączył: 04.2018
Reputacja:
107
pilaster napisał(a): Tam, gdzie Vanat napisał, że stopień zniszczenia środowiska mierzy "ślad ekologiczny", a poziom życia "wskaźnik rozwoju społecznego".
Czyli nigdzie.
Jak zwykle zmyśliłeś argumenty przeciwników, z którymi dyskutujesz. Tak samo jak zmyśliłeś rzekome dogmaty rzekomych "klimatystów".
Jak zwykle żądam przeprosin i zaprzestania kłamstw, i jak zwykle nie liczę na to bo jak wspomniałem nie uważam byś miał choć odrobinę godności (czy choćby wstydu by publicznie nie wygadywać głupot) ani honoru.
Liczba postów: 12,009
Liczba wątków: 156
Dołączył: 02.2006
Reputacja:
101 Płeć: nie wybrano
Vanat napisał(a): Są oczywiście wskaźniki mierzące impakt środowiskowy danego społeczeństwa (np: ślad ekologiczny) i tu okazuje się, że wyniki są odwrotne od tego co wypisuje Pilaster
Apel do moderacji - jakiś hacker podszył się pod Vanata, bo ten twierdzi, że nigdy tego postu nie napisał.
Tak btw pilaster pragnąłby w tym miejscu jednak wyrazić vanatowi wdzięczność, bo bez niego i dostarczanej przez niego inspiracji, zapewne by pilaster nie zadebiutował książkowo.
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj
Liczba postów: 886
Liczba wątków: 4
Dołączył: 04.2018
Reputacja:
107
pilaster napisał(a):
Vanat napisał(a): Są oczywiście wskaźniki mierzące impakt środowiskowy danego społeczeństwa (np: ślad ekologiczny) i tu okazuje się, że wyniki są odwrotne od tego co wypisuje Pilaster
Apel do moderacji - jakiś hacker podszył się pod Vanata, bo ten twierdzi, że nigdy tego postu nie napisał.
Apel do moderacji - jakiś haker podszył się pod Pilastra i dopisał mu że w swoim poście napisałem rzekomo że: poziom życia oddaje "wskaźnik rozwoju społecznego".
Nie, nic takiego nie pisałem.
pilaster napisał(a): Tak btw pilaster pragnąłby w tym miejscu jednak wyrazić vanatowi wdzięczność, bo bez niego i dostarczanej przez niego inspiracji, zapewne by pilaster nie zadebiutował książkowo.
Zawsze mówiłem, poddaj swoje teksty jakiejkolwiek naukowej recenzji.
Więc jestem bardzo ciekaw, czy twoja książka będzie miała jakąkolwiek naukowa recenzję?
Liczba postów: 3,888
Liczba wątków: 28
Dołączył: 05.2012
Reputacja:
149 Płeć: nie wybrano
Cytat:Zawsze mówiłem, poddaj swoje teksty jakiejkolwiek naukowej recenzji.
Więc jestem bardzo ciekaw, czy twoja książka będzie miała jakąkolwiek naukowa recenzję?
Duży uśmiech
Pewnie Tomasza Sommera z Najwyższego Czasu
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Liczba postów: 12,009
Liczba wątków: 156
Dołączył: 02.2006
Reputacja:
101 Płeć: nie wybrano
Vanat napisał(a):
pilaster napisał(a):
Vanat napisał(a): Są oczywiście wskaźniki mierzące impakt środowiskowy danego społeczeństwa (np: ślad ekologiczny) i tu okazuje się, że wyniki są odwrotne od tego co wypisuje Pilaster
Apel do moderacji - jakiś hacker podszył się pod Vanata, bo ten twierdzi, że nigdy tego postu nie napisał.
Apel do moderacji - jakiś haker podszył się pod Pilastra i dopisał mu że w swoim poście napisałem rzekomo że: poziom życia oddaje "wskaźnik rozwoju społecznego".
Nie, nic takiego nie pisałem.
Owszem. Nie "poziom życia", ale "dobrostan"
Ogrom tej różnicy umyka jednak jakoś uwadze.
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj
Przede wszystkim – żeby dokonać zmiany napięcia prądu (a to jest konieczne do przesyłu na duże odległości) trzeba i tak ten prąd zmienić na zmienny. Nawet głupia ładowarka do telefonu działa tak, że najpierw prąd prostuje, potem zmienia go w impulsowy, ten transformuje na zmienny, a ten znowu prostuje.
Po drugie – oprócz energetyki słonecznej nadal będzie inna energetyka. Ciężko budować sieć mieszaną.
Po trzecie – energetyka słoneczna, to nie tylko fotowoltaika. Mamy też elektrownie słoneczne z turbinami napędzanymi parą wodną.
Liczba postów: 886
Liczba wątków: 4
Dołączył: 04.2018
Reputacja:
107
pilaster napisał(a): Owszem. Nie "poziom życia", ale "dobrostan"
Ogrom tej różnicy umyka jednak jakoś uwadze.
Nadal pudło. Niczego takiego nie pisałem. Rozmawialiśmy jedynie o śladzie ekologicznym, link do Wikipedii dotyczył tylko śladu ekologicznego a wykres był z wpisu z Wikipedii.
Nigdzie nie wiązałem tego z żadnym dobrostan em czy czymkolwiek innym
Liczba postów: 12,009
Liczba wątków: 156
Dołączył: 02.2006
Reputacja:
101 Płeć: nie wybrano
zefciu napisał(a): Przede wszystkim – żeby dokonać zmiany napięcia prądu (a to jest konieczne do przesyłu na duże odległości) trzeba i tak ten prąd zmienić na zmienny. Nawet głupia ładowarka do telefonu działa tak, że najpierw prąd prostuje, potem zmienia go w impulsowy, ten transformuje na zmienny, a ten znowu prostuje.
Po drugie – oprócz energetyki słonecznej nadal będzie inna energetyka. Ciężko budować sieć mieszaną.
Po trzecie – energetyka słoneczna, to nie tylko fotowoltaika. Mamy też elektrownie słoneczne z turbinami napędzanymi parą wodną.
Zapewne. Dlatego pilaster się przy tym nie upiera, ale pokazuje jako przykład "inwestycji w system energetyczny" związany z OZE.
A jakie konkretnie nakłady przewiduje p. Cortez?
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj
pilaster napisał(a): Czyli w manifeście Cortez nie ma żadnych konkretów w co ona zaleca inwestować...
Nie jest to gotowy biznesplan, a kilkunastostronicowa propozycja ogólnego kierunku polityczno-gospodarczego. Zresztą zarzut był o mordowanie ludzi, a nie o zbyt niejasne plany. That deescalated quickly.