To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy ktoś mógłby wyjaśnić...? (wątek zbiorczy)
ErgoProxy napisał(a):
ARHIZ napisał(a):suwaki
Prawdziwy pasjonat wstukuje wartości liczbowe w okienka. Prawdziwy tró pasjonat robi to w systemie heksadecymalnym. Język
Za grosz artysty, za grosz!
;]
ॐ नमः शिवाय

"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction: 
http://wachlarzemoaloes.blogspot.com 
Odpowiedz
Poligon. napisał(a): Czy pilaster odpowiedział na pytanie petera? W którym miejscu?
Sprostował nieporozumienie dotyczące tego, że zjawiska, o których mówimy wynikają ze „zderzania się”. Więc coś jego wypowiedź wniosła. Ty zaś wjechałeś wyłącznie z „pilaster gupi i na niczym się nie zna”, bez żadnego merytorycznego uzasadnienia.
Cytat:Dymają go w wszystkich wątkach, jak zdartą dziwkę, a ten pewnie myśli, że jak od tyłu, to się nie liczy.
Jakie jest znaczenie tej metafory (poza tym, że nie lubisz pilastra) – nie wiadomo.
Cytat:A co tu jest jakaś ochronka, kółko różańcowe?
Nie. Tu jest forum dyskusyjne. I Ty przecież potrafisz dyskutować, czego dowód dałeś niedawno. Więc po co to cofnięcie w rozwoju?
Cytat: Jeśli rozdaje się razy na prawo i lewo, to trzeba też umieć je przyjmować.
Ale Ty żadnego razu tutaj mu nie wymierzyłeś. Wręcz przeciwnie – te zaślepione antypilastrowe krucjaty tylko utwierdzają go w przekonaniu, że jest genialny.
Odpowiedz
Jak na tym forum stworzyć ankietę?
Odpowiedz
Spoiler!
Spoiler!
Voodoo People
Odpowiedz
Quinque napisał(a): Jak na tym forum stworzyć ankietę?
Przy zakładaniu wątku zaznaczasz checkboxa „chcę dodać ankietę” i podajesz liczbę pytań. Na następnym ekranie wklepujesz pytanie i odpowiedzi oraz ustawiasz opcje (jednokrotnego czy wielokrotnego wyboru, publiczna czy prywatna). Ale to pytanie na dział pomocy technicznej, a nie nauk ścisłych.
Odpowiedz
No właśnie mi nic nie wyskakuje. Klikam na ilość odpowiedzi i nie pokazuje mi się żadne okno z pytaniami ani nic
Odpowiedz
zefciu napisał(a): napisał(a):
Poligon. napisał(a): Czy pilaster odpowiedział na pytanie petera? W którym miejscu?
Sprostował nieporozumienie dotyczące tego, że zjawiska, o których mówimy wynikają ze „zderzania się”.
Niczego nie sprostował. 
Wręcz przeciwnie, bo antynomia cząstek wypływająca z doświadczenia Younga nie polega na jakimś ich zderzaniu się
Cytat:zefciu napisał(a): 
Cytat:Poligon. napisał(a):
Dymają go w wszystkich wątkach, jak zdartą dziwkę, a ten pewnie myśli, że jak od tyłu, to się nie liczy.
Jakie jest znaczenie tej metafory (poza tym, że nie lubisz pilastra) – nie wiadomo.
Wiadomo.
Po prostu nie zwykłem nadstawiać drugiego policzka i na każdą skierowaną wobec mnie inwektywę, odpowiem w dwójnasób. 
Cytat:Ale Ty żadnego razu tutaj mu nie wymierzyłeś. Wręcz przeciwnie – te zaślepione antypilastrowe krucjaty tylko utwierdzają go w przekonaniu, że jest genialny.
A niech się utwierdza.
Na klaunów tego formatu zawsze jest zapotrzebowanie.
Skoro jednak śmierć ustanawia porządek świata, może lepiej jest dla Boga, że się nie wierzy w niego i walczy ze wszystkich sił ze śmiercią, nie wznosząc oczu ku temu niebu, gdzie on milczy.
Albert Camus
Odpowiedz
Poligon. napisał(a): Niczego nie sprostował. 
Wręcz przeciwnie, bo antynomia cząstek wypływająca z doświadczenia Younga nie polega na jakimś ich zderzaniu się
No przecież właśnie to pilaster napisał.
Cytat:Po prostu nie zwykłem nadstawiać drugiego policzka i na każdą skierowaną wobec mnie inwektywę, odpowiem w dwójnasób.
No właśnie w tym problem. Masz taką głęboką potrzebę, by pilastrowi dosrać, że nie zastanawiasz się, czy to ma sens.
Cytat:Na klaunów tego formatu zawsze jest zapotrzebowanie.
Ja natomiast uważam, że pilaster pokorny bardziej się przyda społeczeństwu ze swoimi zdolnościami analitycznymi, niż pilaster nadęty. Dla Ciebie jednak jest to sprawa osobista, więc takie argumenty Cię nie przekonają.
Odpowiedz
Poligon napisał(a):Na klaunów tego formatu zawsze jest zapotrzebowanie

Miej szeroką wiedzę nt. Biologii, fizyki, historii i czego tam jeszcze. A następnie zostań nazwany klaunem. Skoro taki Poligon klaunem nie jest to Quinque wolałby klaunem być
Odpowiedz
zefciu napisał(a):
Poligon. napisał(a): Niczego nie sprostował. 
Wręcz przeciwnie, bo antynomia cząstek wypływająca z doświadczenia Younga nie polega na jakimś ich zderzaniu się
No przecież właśnie to pilaster napisał.
Nie mam już sił, żeby to tłumaczyć. 
Niech więc każdy pozostanie przy swoim zdaniu.
Cytat:
Cytat:Po prostu nie zwykłem nadstawiać drugiego policzka i na każdą skierowaną wobec mnie inwektywę, odpowiem w dwójnasób.
No właśnie w tym problem. Masz taką głęboką potrzebę, by pilastrowi dosrać, że nie zastanawiasz się, czy to ma sens.
Pilaster, to szkodnik. 
Taki Cejrowski II, który obok oczywistości wkłada do jednego wora totalne bzdury, co sprawia mylne wrażenie, że całość to prawda objawiona.  
Cytat:Ja natomiast uważam, że pilaster pokorny bardziej się przyda społeczeństwu ze swoimi zdolnościami analitycznymi, niż pilaster nadęty.
Niech się on lepiej trzyma od społeczeństwa jak najdalej. Znam wielu analityków o rozległej wiedzy, którym pilaster do pięt nie dorasta. 
Z jednym z nich miał on nawet okazje zetknąć się na forum FiM, jednak gdy przyszło do konfrontacji, tradycyjnie spieprzył gdzie pieprz rośnie.
Skoro jednak śmierć ustanawia porządek świata, może lepiej jest dla Boga, że się nie wierzy w niego i walczy ze wszystkich sił ze śmiercią, nie wznosząc oczu ku temu niebu, gdzie on milczy.
Albert Camus
Odpowiedz
Tak mnie najszło. Jak się zderzy dajmy na to elektron z pozytonem to się zanihilują. A co będzie jak zderzy się mion z pozytonem? Różnica generacji będzie miała znaczenie?
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Odpowiedz
kmat napisał(a): A co będzie jak zderzy się mion z pozytonem? Różnica generacji będzie miała znaczenie?
Będzie miała. Bo gra tutaj rolę koncepcja liczby leptonowej. Pozyton ma Le=-1, a mion Lu=1 Ich suma nie daje zero. Musi się zatem mion najpierw rozpaść na elektron i dwa neutrina.
[latex]\mu^- \to e^- + \overline\nu_e + \nu_\mu [/latex]
Jeśli teraz elektron zanihiluje z pozytonem, to neutrino mionowe ma Lu=1, a antyneutrino elektronowe Lu=-1, więc suma liczb leptonowych pozostaje taka sama.
Odpowiedz
zefciu napisał(a):
kmat napisał(a): A co będzie jak zderzy się mion z pozytonem? Różnica generacji będzie miała znaczenie?
Będzie miała. Bo gra tutaj rolę koncepcja liczby leptonowej. Pozyton ma Le=-1, a  mion Lu=1 Ich suma nie daje zero. Musi się zatem mion najpierw rozpaść na elektron i dwa neutrina.
[latex]\mu^- \to e^- + \overline\nu_e + \nu_\mu [/latex]
Jeśli teraz elektron zanihiluje z pozytonem, to neutrino mionowe ma Lu=1, a antyneutrino elektronowe Lu=-1, więc suma liczb leptonowych pozostaje taka sama.
Zamierzałem nie odpisywać, bo myślałem, że masz rację... ale przyszło mi do głowy, że chyba jednak nie masz Duży uśmiech

Tzn., istnieje taki rozpad, jak piszesz, to jest prawda. I jest prawdą, że poszczególne liczby muszą być zachowane. Taki rozpad opisuje następujący diagram Feynmana:
[Obrazek: 283px-Muon_Decay.svg.png]

Ale jest tu pewien psikus. Na takich diagramach nie jest do końca istotne, jak poszczególne linie układają się względem czasu. Jeśli byśmy więc "odchylili" linię elektronu nieco w dół, otrzymalibyśmy diagram takiej reakcji:

[latex]\mu^- + e^+ \to \overline\nu_e + \nu_\mu [/latex]

Mamy tu mion anihilujący z pozytonem i generujący neutrino mionowe + antyneutrino elektronowe. I taki rozpad powinien również być możliwy! Łatwo też zobaczyć, że wszystkie liczby nadal są zachowane, jak należy. (Nie dam jednak za to głowy - nie pamiętam już dobrze kwantowej teorii pola i możliwe, że umyka mi jakiś istotny szczegół. Np. może się okazać, że w takim rozpadzie nie da się spełnić zachowania energii i pędu - ale raczej powinno się dać.)
[Obrazek: style3,Fizyk.png]
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein
Odpowiedz
zefciu napisał(a): Pozyton ma Le=-1, a mion Lu=1 Ich suma nie daje zero.
Znaczy się suma 1 i -1 nie daje zero?

Takie jeszcze głupie pytanie: czy skrętność (parity) ma jakieś znaczenie? To znaczy, czy nie ma różnicy czy anihilują się np. lewoskrętny elektron z prawoskrętnym pozytonem, czy np. lewoskrętny elektron z lewoskrętnym pozytonem?
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Odpowiedz
kmat napisał(a): Znaczy się suma 1 i -1 nie daje zero?
Nie. Bo to są dwie różne liczby. Mamy trzy różne liczby leptonowe: elektronową, mionową i taonową.

@Fizyk – jako anihilację rozumiałem takie oddziaływanie, w którym nie ma produktów posiadających antycząstki. Ale może jakoś wąsko rozumiem to pojęcie.
Odpowiedz
kmat napisał(a): Takie jeszcze głupie pytanie: czy skrętność (parity) ma jakieś znaczenie? To znaczy, czy nie ma różnicy czy anihilują się np. lewoskrętny elektron z prawoskrętnym pozytonem, czy np. lewoskrętny elektron z lewoskrętnym pozytonem?
Cząstki z masą nie mają ustalonej skrętności - to jest po prostu rzut spinu na kierunek ruchu, a ten zależy od układu odniesienia. Więc poza tym, że spin musi być zachowany, raczej nie ma.

zefciu napisał(a): @Fizyk – jako anihilację rozumiałem takie oddziaływanie, w którym nie ma produktów posiadających antycząstki. Ale może jakoś wąsko rozumiem to pojęcie.
A wiesz, że w sumie nie wiem, jak dokładnie definiuje się anihilację. Jeśli tak, jak Ty mówisz, to faktycznie masz rację.
[Obrazek: style3,Fizyk.png]
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein
Odpowiedz
zefciu napisał(a): Nie. Bo to są dwie różne liczby. Mamy trzy różne liczby leptonowe: elektronową, mionową i taonową.
Łapię.

Fizyk napisał(a): Cząstki z masą nie mają ustalonej skrętności - to jest po prostu rzut spinu na kierunek ruchu, a ten zależy od układu odniesienia.
Dla bezmasowych to inaczej wygląda?
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Odpowiedz
kmat napisał(a): Dla bezmasowych to inaczej wygląda?
Tak. Bezmasowe cząstki poruszają się z prędkością światła, więc nie da się ich "wyprzedzić" - nie ma układu odniesienia, w którym lecą w przeciwnym kierunku. W związku z tym skrętność takiej cząstki pozostaje stała i niezależna od układu odniesienia.

Jest jeszcze dodatkowy ciekawy efekt. Typowo cząstki o spinie 1 mogą mieć rzut spinu na konkretny kierunek równy -1, 0 albo 1. Foton, który ma spin 1, ale porusza się z prędkością światła, może mieć rzut spinu na kierunek ruchu wyłącznie 1 albo -1. (Nie pamiętam już, skąd to wynikało, więc więcej nie zdołam za bardzo powiedzieć. Ma to chyba odległy związek ze skróceniem Lorentza.)
[Obrazek: style3,Fizyk.png]
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein
Odpowiedz
Cząstek bezmasowych nie da się wyprzedzić, a czy da się je spowolnić? A jak tak to do jakiej granicy? Da się. Je zamrozić, zatrzymać?
Sebastian Flak
Odpowiedz
Gawain napisał(a): Cząstek bezmasowych nie da się wyprzedzić, a czy da się je spowolnić? A jak tak to do jakiej granicy? Da się. Je zamrozić, zatrzymać?
C to prędkość światła w próżni. W gęstszym ośrodku jest mniejsza. No i gluony są uwięzione w hadronach.

zefciu napisał(a): Nie. Bo to są dwie różne liczby. Mamy trzy różne liczby leptonowe: elektronową, mionową i taonową.
A jeszcze mi coś przyszło do łba. Co w takim razie z oscylacjami neutrin?
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości